HEJJJJJJ ...JA TOBIE BRZYDKĄ OCENĘ????Niemożliwości jakieś.....
Poszukam I oczywista cofne-podpowiedz gdzie????
A to dlatego pewno ,że w robocie młyn A ja staram się mimo wszystko być z Wami na bieżąco...choć trudne to-bo szalejecie Kobity.
U mnie????....hmmm zbieram fundusze, Najpierw Pasnik ,potem mój ostatni Mrożony Slabeusz....
Jak się nie uda-to stymulacja-ale teraz już się przykładamy na maksa-przekonałam nawet M.Czyli bierem diety,suplementy I wszystkie inne tam separację itd.A ja Wiesz na to kaaasy trza.
Nooo...I co ważne dla mnie....mój mega mały sukcesssss-muszę się pochwalić-no to podczas romantiko spacero przekonałam MEGO M do ewentualnej adopcji
miałam ochotę wydrzeć się na całe gardlo
bo wcześniej kompletnie nie było tematu....
Także -tak czy siak będę mama-i to daje mi
Moc
Się rozpisalam...
A jak tam Twoja walka?
Chyba ogarniesz się wcześniej niż ja????
Bo mój plan to pewnie lipiec,sierpień...