reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Coś popitoliłam posta, juz poprawiam:
Kochana nie przesadzisz - ja w kulminacyjnym momencie rano brałam 2 dupki i crinone, w południe lutinus 2 dupki i prolutex, a wieczorem znów 2 dupki i 2 lutinusy. @walczaca o szczescie dobrze pisze, że dobę najlepiej podzielić równo i brać leki co 8 godz, w miarę równo rozłożyć dawki. Na sztucznym tym bardziej nie przesadzisz, że Twój organizm nie produkuje własnego progesteronu. A clexane i acard ponoć mają nieco inne działanie, więc może tak czy siak lepiej włączyć więcej leków i potem powoli z nich schodzić, niż za mało i się zastanawiać, co by było gdyby :) A Ty już zaczęłaś przygotowania do transferu? Może zapytaj lekarza co myśli o tym encortonie? To na pewno nie zaszkodzi a jeśli ma pomóc to wiesz ;) My tu już wszystkie jesteśmy pofisiowane na punkcie leków. Ja tak piszę, że teraz chcę podchodzić na samym estradiolu i progesteronie, ale z czasem ogarnia mnie strach, że jak to bez leków:szok::szok::szok: chyba nienormalna jestem :p Leki musza być :laugh2:
Ktos tu chyba ma dzis urlopik:) obczailas juz tego lekarza kochana??
 
reklama
Coś popitoliłam posta, juz poprawiam:
Kochana nie przesadzisz - ja w kulminacyjnym momencie rano brałam 2 dupki i crinone, w południe lutinus 2 dupki i prolutex, a wieczorem znów 2 dupki i 2 lutinusy. @walczaca o szczescie dobrze pisze, że dobę najlepiej podzielić równo i brać leki co 8 godz, w miarę równo rozłożyć dawki. Na sztucznym tym bardziej nie przesadzisz, że Twój organizm nie produkuje własnego progesteronu. A clexane i acard ponoć mają nieco inne działanie, więc może tak czy siak lepiej włączyć więcej leków i potem powoli z nich schodzić, niż za mało i się zastanawiać, co by było gdyby :) A Ty już zaczęłaś przygotowania do transferu? Może zapytaj lekarza co myśli o tym encortonie? To na pewno nie zaszkodzi a jeśli ma pomóc to wiesz ;) My tu już wszystkie jesteśmy pofisiowane na punkcie leków. Ja tak piszę, że teraz chcę podchodzić na samym estradiolu i progesteronie, ale z czasem ogarnia mnie strach, że jak to bez leków:szok::szok::szok: chyba nienormalna jestem :p Leki musza być :laugh2:
A kiedy masz wizytę u nowego lekarza? :)
Zadzwonię do niego i spytam bo mam dość daleko... zobaczymy co mi powie. Ale w sumie zastanawiam się czy brać żel crinone przed transferem i prolutex czy tylko jedno np przed A po transferze oba włączyć...
Ja leki brałam zawsze co 5h
Przygotowania trwają... wizyta niedługo i będziemy termin ustalać...
A encorton mam włączyć do listy leków :biggrin2:
 
dobrze napisałaś, ja to potwierdziłam, tylko coś mi wsysło kawałek posta, ale już poprawiłam ;)
Znów Cię biedaku morduje? Kurka może niedługo się to skończy, ale i tak wiesz, że Ci tego zazdroszczę :p
Wymioty już są do zniesienia, zazwyczaj tylko rano :-) Ostatnio nawet kebaba zjadłam :-)
Ja wiem i zawsze tez wszystkim tego zazdrościłam więc nawet w krytycznych momentach nigdy nie pomyślałam, ani nie narzekałam,że tego nie wytrzymam bądź coś w tym stylu. Ja cały czas wiem,że do mnie dołączysz! A teraz coś się średnio czuję, bo brzuch mi trochę dokucza i cały czas jest taki jakby napięty... i to bardziej mnie martwi niż wymioty :/
 
A kiedy masz wizytę u nowego lekarza? :)
Zadzwonię do niego i spytam bo mam dość daleko... zobaczymy co mi powie. Ale w sumie zastanawiam się czy brać żel crinone przed transferem i prolutex czy tylko jedno np przed A po transferze oba włączyć...
Ja leki brałam zawsze co 5h
Przygotowania trwają... wizyta niedługo i będziemy termin ustalać...
A encorton mam włączyć do listy leków :biggrin2:
Ja bym chyba brała oba 5 dni przed ;-)
 
Ja tez tak mam a to dopiero 15DPT a warjuje mam lekkie plamienie to juz wogole wystarczy moment i wybucham. Dziewczyny tym ktorym sie udalo czy was tez bolal brzuch jak na okres ja nie wiem macica jajniki poprostu czasem tak kuje. Dzis mam wizyte u ekarza tak sie boje zeby ta beta nie spadla i zeby to jie byla cb. ;(

Mnie tak brzuch pobolewał do ok 8-9 tc, dlatego dość długo brałam leki przeciwskurczowe. A teraz, gdyby nie to, że po przejściu z salonu do sypialni jestem zasapana, to nie czułabym, że jestem w ciąży:)
Powodzenia na wizycie ✊✊
 
Wymioty już są do zniesienia, zazwyczaj tylko rano :-) Ostatnio nawet kebaba zjadłam :-)
Ja wiem i zawsze tez wszystkim tego zazdrościłam więc nawet w krytycznych momentach nigdy nie pomyślałam, ani nie narzekałam,że tego nie wytrzymam bądź coś w tym stylu. Ja cały czas wiem,że do mnie dołączysz! A teraz coś się średnio czuję, bo brzuch mi trochę dokucza i cały czas jest taki jakby napięty... i to bardziej mnie martwi niż wymioty :/

Te problemy z brzuchem to może wzdęcia? Ja ostatnio tak miałam kilka dni i muszę bardzo uważać na to co jem, bo potem szczególnie wieczorem ruszyć się nie mogę..
 
A kiedy masz wizytę u nowego lekarza? :)
Zadzwonię do niego i spytam bo mam dość daleko... zobaczymy co mi powie. Ale w sumie zastanawiam się czy brać żel crinone przed transferem i prolutex czy tylko jedno np przed A po transferze oba włączyć...
Ja leki brałam zawsze co 5h
Przygotowania trwają... wizyta niedługo i będziemy termin ustalać...
A encorton mam włączyć do listy leków :biggrin2:
Wiem, że masz włączyć, ale może wcześniej by Ci "pozwolił"? Może zacznij sobie łykać przynajmniej po 1 tabl dziennie juz od dziś, co ci zależy ;)
 
To ja siedzę na górze w kolejce, Ty na dole... :)
Ja na jajowodach miałam kiedyś torbiel ale jajniki się udało utrzymać... na szczęście.
No mi się tylko raz udało uzyskać wynik bety zadowalający ale niestety na krótko...
A miałaś zarodki 3 dniowe czy 5? I czy na naturalnym czy sztucznym?
No ja teraz mam mieć taki sam zestaw jak ostatnio ... czyli acard, dupka, prolutex i encorton...
TO ja mam taki sam zestaw jak ty. Mialam 3 dniowe szkolenie i na matiralnym zawsze. Nawet chcialam.na sztucznym ale tak jakos wychodzilo ze lekarz wolal na naturalnym
 
Kochana a wszystkie trzymiecie do blastki czy mrozicie cos w 3 dobie? Braliscie jakies dodatkowe podloze do hodowli?
Wszystkie do blastki przy problemie z nasieniem i to takim mega problemem lekarz powiedzial ze nie ma to wiekszego sensu zeby mrozic w 3 bo moze sie okazac ze beda piekne zarodki 3 dniowe ktore i tak nie dadza ciazy bo w 4 dobie w moim organizmie zdegeneruja. Bralismy embriogen dodatkowo
 
reklama
Do góry