reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

Coś popitoliłam posta, juz poprawiam:
Kochana nie przesadzisz - ja w kulminacyjnym momencie rano brałam 2 dupki i crinone, w południe lutinus 2 dupki i prolutex, a wieczorem znów 2 dupki i 2 lutinusy. @walczaca o szczescie dobrze pisze, że dobę najlepiej podzielić równo i brać leki co 8 godz, w miarę równo rozłożyć dawki. Na sztucznym tym bardziej nie przesadzisz, że Twój organizm nie produkuje własnego progesteronu. A clexane i acard ponoć mają nieco inne działanie, więc może tak czy siak lepiej włączyć więcej leków i potem powoli z nich schodzić, niż za mało i się zastanawiać, co by było gdyby :) A Ty już zaczęłaś przygotowania do transferu? Może zapytaj lekarza co myśli o tym encortonie? To na pewno nie zaszkodzi a jeśli ma pomóc to wiesz ;) My tu już wszystkie jesteśmy pofisiowane na punkcie leków. Ja tak piszę, że teraz chcę podchodzić na samym estradiolu i progesteronie, ale z czasem ogarnia mnie strach, że jak to bez leków:szok::szok::szok: chyba nienormalna jestem :p Leki musza być :laugh2:
Ktos tu chyba ma dzis urlopik:) obczailas juz tego lekarza kochana??
 
reklama
Coś popitoliłam posta, juz poprawiam:
Kochana nie przesadzisz - ja w kulminacyjnym momencie rano brałam 2 dupki i crinone, w południe lutinus 2 dupki i prolutex, a wieczorem znów 2 dupki i 2 lutinusy. @walczaca o szczescie dobrze pisze, że dobę najlepiej podzielić równo i brać leki co 8 godz, w miarę równo rozłożyć dawki. Na sztucznym tym bardziej nie przesadzisz, że Twój organizm nie produkuje własnego progesteronu. A clexane i acard ponoć mają nieco inne działanie, więc może tak czy siak lepiej włączyć więcej leków i potem powoli z nich schodzić, niż za mało i się zastanawiać, co by było gdyby :) A Ty już zaczęłaś przygotowania do transferu? Może zapytaj lekarza co myśli o tym encortonie? To na pewno nie zaszkodzi a jeśli ma pomóc to wiesz ;) My tu już wszystkie jesteśmy pofisiowane na punkcie leków. Ja tak piszę, że teraz chcę podchodzić na samym estradiolu i progesteronie, ale z czasem ogarnia mnie strach, że jak to bez leków:szok::szok::szok: chyba nienormalna jestem :p Leki musza być :laugh2:
A kiedy masz wizytę u nowego lekarza? :)
Zadzwonię do niego i spytam bo mam dość daleko... zobaczymy co mi powie. Ale w sumie zastanawiam się czy brać żel crinone przed transferem i prolutex czy tylko jedno np przed A po transferze oba włączyć...
Ja leki brałam zawsze co 5h
Przygotowania trwają... wizyta niedługo i będziemy termin ustalać...
A encorton mam włączyć do listy leków :biggrin2:
 
dobrze napisałaś, ja to potwierdziłam, tylko coś mi wsysło kawałek posta, ale już poprawiłam ;)
Znów Cię biedaku morduje? Kurka może niedługo się to skończy, ale i tak wiesz, że Ci tego zazdroszczę :p
Wymioty już są do zniesienia, zazwyczaj tylko rano :-) Ostatnio nawet kebaba zjadłam :-)
Ja wiem i zawsze tez wszystkim tego zazdrościłam więc nawet w krytycznych momentach nigdy nie pomyślałam, ani nie narzekałam,że tego nie wytrzymam bądź coś w tym stylu. Ja cały czas wiem,że do mnie dołączysz! A teraz coś się średnio czuję, bo brzuch mi trochę dokucza i cały czas jest taki jakby napięty... i to bardziej mnie martwi niż wymioty :/
 
A kiedy masz wizytę u nowego lekarza? :)
Zadzwonię do niego i spytam bo mam dość daleko... zobaczymy co mi powie. Ale w sumie zastanawiam się czy brać żel crinone przed transferem i prolutex czy tylko jedno np przed A po transferze oba włączyć...
Ja leki brałam zawsze co 5h
Przygotowania trwają... wizyta niedługo i będziemy termin ustalać...
A encorton mam włączyć do listy leków :biggrin2:
Ja bym chyba brała oba 5 dni przed ;-)
 
Ja tez tak mam a to dopiero 15DPT a warjuje mam lekkie plamienie to juz wogole wystarczy moment i wybucham. Dziewczyny tym ktorym sie udalo czy was tez bolal brzuch jak na okres ja nie wiem macica jajniki poprostu czasem tak kuje. Dzis mam wizyte u ekarza tak sie boje zeby ta beta nie spadla i zeby to jie byla cb. ;(

Mnie tak brzuch pobolewał do ok 8-9 tc, dlatego dość długo brałam leki przeciwskurczowe. A teraz, gdyby nie to, że po przejściu z salonu do sypialni jestem zasapana, to nie czułabym, że jestem w ciąży:)
Powodzenia na wizycie ✊✊
 
Wymioty już są do zniesienia, zazwyczaj tylko rano :-) Ostatnio nawet kebaba zjadłam :-)
Ja wiem i zawsze tez wszystkim tego zazdrościłam więc nawet w krytycznych momentach nigdy nie pomyślałam, ani nie narzekałam,że tego nie wytrzymam bądź coś w tym stylu. Ja cały czas wiem,że do mnie dołączysz! A teraz coś się średnio czuję, bo brzuch mi trochę dokucza i cały czas jest taki jakby napięty... i to bardziej mnie martwi niż wymioty :/

Te problemy z brzuchem to może wzdęcia? Ja ostatnio tak miałam kilka dni i muszę bardzo uważać na to co jem, bo potem szczególnie wieczorem ruszyć się nie mogę..
 
A kiedy masz wizytę u nowego lekarza? :)
Zadzwonię do niego i spytam bo mam dość daleko... zobaczymy co mi powie. Ale w sumie zastanawiam się czy brać żel crinone przed transferem i prolutex czy tylko jedno np przed A po transferze oba włączyć...
Ja leki brałam zawsze co 5h
Przygotowania trwają... wizyta niedługo i będziemy termin ustalać...
A encorton mam włączyć do listy leków :biggrin2:
Wiem, że masz włączyć, ale może wcześniej by Ci "pozwolił"? Może zacznij sobie łykać przynajmniej po 1 tabl dziennie juz od dziś, co ci zależy ;)
 
To ja siedzę na górze w kolejce, Ty na dole... :)
Ja na jajowodach miałam kiedyś torbiel ale jajniki się udało utrzymać... na szczęście.
No mi się tylko raz udało uzyskać wynik bety zadowalający ale niestety na krótko...
A miałaś zarodki 3 dniowe czy 5? I czy na naturalnym czy sztucznym?
No ja teraz mam mieć taki sam zestaw jak ostatnio ... czyli acard, dupka, prolutex i encorton...
TO ja mam taki sam zestaw jak ty. Mialam 3 dniowe szkolenie i na matiralnym zawsze. Nawet chcialam.na sztucznym ale tak jakos wychodzilo ze lekarz wolal na naturalnym
 
Kochana a wszystkie trzymiecie do blastki czy mrozicie cos w 3 dobie? Braliscie jakies dodatkowe podloze do hodowli?
Wszystkie do blastki przy problemie z nasieniem i to takim mega problemem lekarz powiedzial ze nie ma to wiekszego sensu zeby mrozic w 3 bo moze sie okazac ze beda piekne zarodki 3 dniowe ktore i tak nie dadza ciazy bo w 4 dobie w moim organizmie zdegeneruja. Bralismy embriogen dodatkowo
 
reklama
Do góry