reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Dziewczyny możecie mi napisać jak czułyście się po punkcji? Nie wiem czego się spodziewać. Termin mam na piątek,a w sobotę rano mamy lecieć na weekend do Hiszpanii i zastanawiam się czy tego nie odwołać...
Z tym bywa różnie, raczej sprawa indywidualna, ja po punkcji czułam się tak samo dobrze jak przed, nie odczuwalam też żadnych boli.
 
Ja chce zacząć ubrania :) na razie tylko poduszki, pieluszki, akcesoria dla dzieci, kocyki pościeli i takie tam. kosmetyczki duperele dla dzieci w okolicy. Wczoraj szyłam czarna pelerynę z kapturem dla pluszowego kota na przykład ;) bo doszłyśmy do niego rzep i do bluzki i jedna mała czarownica tańczy dziś z nim na balu. Tyle że kot był slodziakowy to podtanowiłyśmy go trochę umrocznić ;)

Super:) Ja rewelacyjnie guziki przyszywam, więc jakbyś miała problem to mogę pomóc:p:D
 
Nie wiem czy to do końca jest zgodne z prawem. Zapytam na następny raz o taką możliwość, ale wątpię.
Napewno, rodzina zastępcza odpada, rozmawiałam jakiś czas temu z osobą która prowadzi takie szkolenia. Oczywiście dostaje się niemowlaka, ale żyjesz w niepewności , bo dziecko nie na unormowanych prawnych regulacji. Potem oczywiście w pierwszej kolejności rodzina zastępcza ma prawo adopcyjne do dziecka . Taka sytuacja dla mnie byłaby za trudna. Cały czas niepewność czy matka biologiczna nagle sobie nie przypomni o swoim dziecku.
Wystarczy że tyle oczekiwań , marzeń miałam przy in vitro. Drugi raz mogłabym się nie podnieść.

@iwo333, tak samo to czuje, moja siostra jest rodzina zastepcza w Niemczech dla dwojki dzieci. Podziwiam ja z calego serca bo ja bym nie potrafila, tylko ze ona ma swoja trojke i robi to z powolania, jej maz jest diakonem a wiec to troche inaczej bo maja juz swoja gromadke, ale wiem ze jakby sie cos takiego stalo ze matka by sobie przypomniala o dziecku to walczyliby do konca. Ja bym tak nie potrafila zyc ale ona sobie jakos radzi choc nie raz placze przez to i przez problemy z dziecmi. Sa to dzieci z rodzin patologicznych i czesto nawet jak odeszli od rodzicow w mlodym wieku tego sie nie da wymazac. Ma coreczke teraz ktora przyszla do nich jak miala 7 miesiecy, ale przyszla w takim stanie ze zajelo 3.5 roku terapii aby bylo lepiej, choc nie jest perfekcyjnie bo jak na nia spojrzysz to widac ze sie inaczej zachowuje :(
Kochana zycze Ci duzo sily ale wierze ze Wam sie uda i jestem ciekawa jak ta sytuacja sie rozkreci, szczerze to tez o tym myslalam ale jeszcze daje sobie czas do 40stki (czyli 3 lata), mam nadzieje ze sie inaczej skonczy, Ja mam jednego synka i zrobie wszystko aby on kiedys mial rodzenstwo :)
 
reklama
Do góry