Ale od 2016 roku sa juz jakies ograniczenia :
Poinformowała o tym w czwartek Kancelaria Prezydenta. Nowelizację Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego oraz Kodeksu postępowania cywilnego Sejm uchwalił 24 lipca. Przygotowała ją sejmowa komisja polityki społecznej i rodziny, z inicjatywy posłanki Magdaleny Kochan (PO).
Najważniejszym punktem noweli jest wprowadzenie ustawowej definicji "adopcji ze wskazaniem" i rozwiązań gwarantujących, że w pozostałych przypadkach konieczne będzie pośrednictwo ośrodka adopcyjnego.
Podczas parlamentarnych prac nad nowelizacją posłowie przekonywali, że bez problemu w
internecie można znaleźć ogłoszenia "kupna lub
sprzedaży dziecka" i zdarza się nawet, że szpital wydaje dziecko na podstawie aktu notarialnego - stąd potrzeba uporządkowania procedur adopcyjnych.
Krytyczni wobec tych zmian byli parlamentarzyści PiS, uznając, że nowela wprowadza zbyt duże utrudnienia dla osób, które chcą wskazać rodziców adopcyjnych dla swego dziecka, a nie zawsze takie sytuacje wynikają z wyrachowania, czasem jest to spowodowane warunkami materialnymi, chorobą, czy brakiem akceptacji w otoczeniu. Pierwotnie sceptyczny był również
rząd, który uznał, że zaproponowane rozwiązania są nadmierną ingerencją w prawa rodziców. Wskazywano, że z danych statystycznych wynika również, że do adopcji przez członków rodziny (rodzeństwo, dziadków) dochodzi rzadko i ma to miejsce w przypadkach nadzwyczajnych, np. osierocenia dziecka w wyniku śmierci obojga rodziców.
O poparcie dla nowelizacji apelował rzecznik
praw dziecka Marek Michalak, który o wprowadzenie tego typu rozwiązań upominał się od kilku lat. Jego zdaniem jest to konieczne ze względu na dobro dziecka - obecnie ani rodzice, ani żadne instytucje państwowe nie mają kontroli nad tym, w czyje ręce ono trafia w wyniku adopcji ze wskazaniem.
Ustawa w głównej części ma wejść w życie na początku 2016 r.
Czyli wynika z tego ,ze cala procedura idzie przez osrodek adopcyjny