reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Ufff, u mnie jak zawsze byla juz wizja apokaliptyczna. Dzieki...

Macica czysta, beta spadla, wiec nic tylko brac sie za nadzerke a poki co zmuszac do wspolzycia faceta i zapisac sie na joge :)

No i ta nieszczesna klinike zmienic. Nadal myslimy, ale jednak Katowice wybierzemy. Mysle tylko czasami, ze nigdzie wsumie nie ma cudotworcy i kto wie, czy to wogole ma sens.

Felia ,z wlasnego doswiadczenia ci moge tylko powiedziec ,ze w moim przypadku zmiana kliniki byla dobrym rozwiazaniem. Pomimo tego ze z kazdej strony slyszalam glosy. " co oni moga zrobic czego my nie mozemy? " albo "wszyscy dzialaja tak samo" to jednak widze ,ze to nie do konca prawda,Nawet bardzo to NIE prawda;););) Juz samo to ze ktos sie toba przejmuje i podchodzi do tego z empatia jest warte zmiany kliniki. Jesli lekarz bierze sugerowane przez ciebie procedury pod uwage i rozmawia z Toba o tym ,ewentualnie wybijajac Ci to z glowy, to tez warto. A jesli zajdziesz w ciaze ,bo nagle sie okazalo ze z posrod 3 mln. plemnikow jest 10 chetnych zeby sie bzyknac :p i stworzyc pare pieknych blastek to juz na pewno warto.
MA sens, sensu nie ma ladowac pieniedzy w cos ,co konczy sie twoim bolem brzucha i nieprzespanymi nocami:(
 
reklama
Nie wiem czy to do końca jest zgodne z prawem. Zapytam na następny raz o taką możliwość, ale wątpię.
Napewno, rodzina zastępcza odpada, rozmawiałam jakiś czas temu z osobą która prowadzi takie szkolenia. Oczywiście dostaje się niemowlaka, ale żyjesz w niepewności , bo dziecko nie na unormowanych prawnych regulacji. Potem oczywiście w pierwszej kolejności rodzina zastępcza ma prawo adopcyjne do dziecka . Taka sytuacja dla mnie byłaby za trudna. Cały czas niepewność czy matka biologiczna nagle sobie nie przypomni o swoim dziecku.
Wystarczy że tyle oczekiwań , marzeń miałam przy in vitro. Drugi raz mogłabym się nie podnieść.
Teoretycznie to legalne ale...
Po pierwsze bardzo często na spotkaniu okazuje się ze chodzi o handel dzieckiem a nie oddanie do adopcji. Czytałam kiedyś wątek adopcyjny i dziewczyny mówiły ze takie niespodzianki na spotkaniu z ciężarna wyszły.
Co oczywiscie nie jest legalne. A po drugie jak jest wskazanie to ta dziewczyna was zna. Jak zmieni zdanie za jakiś czas to mimo ze prawo będzie po waszej stronie to może jakoś tam was odnaleźć i nachodzić...
 
Piszę po raz pierwszy trochę przez łzy. Wczoraj miałam punkcję 6 komórek pobranych 3 nadawały się do zapłodnienia. Dzisiaj telefon od embriologa tylko jednak komórka zapłodniona. Transfer umówiony na czwartek. Jakoś nie wierzę że uda się jej przetrwać do czwartku. Bardzo cieżko przechodzę procedury, psychicznie to wszystko jest dla mnie za trudne
Strasznie mi przykro, to ogromny cios. Trzymam kciuki za ten czwartek, a może jednak... zobacz tyle jest historii gdzie był zarodek albo dwa i jest maluszek. Ja z kolei zawsze zarodkow mam masę ale... właśnie wróciłam z negatywna beta po piątym transferze. Trzymaj się :*
 
Kochane - jesteśmy po badaniach prenatalnych.
Dzidziuś zdrowy, prawidłowo się rozwija, serce bije jak dzwon [emoji173]️:)
Ryczę ze szczęścia! Ale takie łzy uwielbiam ;)
Bardzo sie ciesze[emoji173] i wierze z calego serducha, ze bedzie wszystko dobrze, dzidzius bedzie sie zdrowo rozwijal w brzuszku mamusi, pozniej bezproblemowy porod w terminie i sama radosc z wychowywania malenstwa [emoji7] [emoji7] [emoji7]
Trzymam za Was mocno kciuki [emoji110]

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Strasznie mi przykro, to ogromny cios. Trzymam kciuki za ten czwartek, a może jednak... zobacz tyle jest historii gdzie był zarodek albo dwa i jest maluszek. Ja z kolei zawsze zarodkow mam masę ale... właśnie wróciłam z negatywna beta po piątym transferze. Trzymaj się :*
Dzizes nie:(:(:(:(przykro mi
 
Już po wizycie [emoji173] maleństwo piekniusie :) mama aby płakała jak patrzyła :) wszystko super, rośnie prawidłowo!! Ah... widok cudowny :)
Z OM termin mam na 21.08 A z usg na 20.08 czyli takiej rozbieżności tez nie ma :)
Odetchnelam troszeczkę :) Pani powiedziała, Że widać po mnie że spieta jestem [emoji14] ale mamusia troszkę wyluzuje jak zaraz kupi pierwsze ciuszki [emoji173]
Wspaniale kochana[emoji9] Mam nadzieje ze czekaja nas tu juz same takie cudowne wiesci [emoji7]

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziewczyny możecie mi napisać jak czułyście się po punkcji? Nie wiem czego się spodziewać. Termin mam na piątek,a w sobotę rano mamy lecieć na weekend do Hiszpanii i zastanawiam się czy tego nie odwołać...
Ja się czułam zawsze Oki nawet za drugim razem mimo hiperki... niektóre dziewczyny po punkcji do kina leciały czy na spotkanie ze znajomymi. No ale są i takie co ładowały w szpitalu z woda w brzuchu. Zależy ile jajek ci pobiorą i jakie ryzyko hiperki. Mi ostatnio pobrali 25, jajniki były 4 cm o dziwo. Dostałam na wszelki wypadek leki na hiperke bo duzo, po trzech dniach przychodzę na transfer a jajniki już ponad 10 cm... ale czułam się w miarę ok, buty wiązać było niewygodnie
 
reklama
Strasznie mi przykro, to ogromny cios. Trzymam kciuki za ten czwartek, a może jednak... zobacz tyle jest historii gdzie był zarodek albo dwa i jest maluszek. Ja z kolei zawsze zarodkow mam masę ale... właśnie wróciłam z negatywna beta po piątym transferze. Trzymaj się :*

Przykro mi, że ten raz nie był tym szczęśliwym... Liczyłam,że u każdej z Was będzie to dzień dobrych wiadomości.
 
Do góry