reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Moja pierwsza ciąża była pozamaciczna, druga również, trzecia z in vitro (serduszko przestało bic w 13 tyg)
No i wlasnie teraz jestem w czwartej ciąży (dokładnie jutro zaczynam 11 tydz)
Grupę krwi mam Rh+ (a szczerze powiem że nie wiem jaką grupe krwi ma M. On zresztą też nie - chyba będę musiała go jutro pogonić na badania)
No to jak nie wiesz to koniecznie idzcie razem robic. Do ivf nie musieliscie miec grupy krwi
 
reklama
A ja się łamię. Transfer we wtorek i nagle skłaniam się ku 2 zarodkom.
Mam trzy blastki z 5 dnia (4bb, 3cc, 3ca)
Trzy z szóstego dnia (4ba, 4bc, 4aa)
i dwie słabiutkie z siódmego (3cc i 2)

Tyle że te 3cc i 3ca z piątej doby i jedna blastka z siódmej doby były hodowane na standardowym podłożu a reszta na embriogenie i nie wiem czy je się łączy
przy transferach

Do tej pory miałam 4 transfery pojedynczych blastek. Zadeklarowałam ze teraz tez jeden zarodek, mojej lekarki w poniedziałek. Je ma w pracy więc nie wiem czy jeszcze coś zmienić. No ale spróbuje, zawsze mogą do niej zadzwonić...
ja bym brała 2, jak najbardziej podobne pod względem klasy i hodowane na tym samym podłożu chyba, a czy doba, w której były mrożone ma coś do jakości zarodków, tego nie wiem...
 
A ja się łamię. Transfer we wtorek i nagle skłaniam się ku 2 zarodkom.
Mam trzy blastki z 5 dnia (4bb, 3cc, 3ca)
Trzy z szóstego dnia (4ba, 4bc, 4aa)
i dwie słabiutkie z siódmego (3cc i 2)

Tyle że te 3cc i 3ca z piątej doby i jedna blastka z siódmej doby były hodowane na standardowym podłożu a reszta na embriogenie i nie wiem czy je się łączy
przy transferach

Do tej pory miałam 4 transfery pojedynczych blastek. Zadeklarowałam ze teraz tez jeden zarodek, mojej lekarki w poniedziałek. Je ma w pracy więc nie wiem czy jeszcze coś zmienić. No ale spróbuje, zawsze mogą do niej zadzwonić...
bierz dwa zarodki. Może pomysł aby wziąć jeden słabszy a drugi lepszej klasy? Masz trochectych blastek więc warto zaryzykować z dwoma transfer. Dużo komórek zapładnialiście ?
 
Czekam spokojnie ale wiesz jak to jest. Musiałby się zdarzyć jakiś kosmiczny cud. Zwłaszcza, że blastka była dobrej klasy, więc teoretycznie powinna się szybko zagnieździć a już tym bardziej do 6 dpt. :)
Rozumiem Twój żal ale dla nich Twoja ciąża, to już przeszłość. Pewnie gdyby było już widać brzuch i wtedy doszłoby do poronienia, to byłoby to dla nich większe przeżycie a w tej sytuacji, to zapewne abstrakcja.
Wiesz życie mnie nauczyło ze przestałam wierzyć w cuda...myślę że u Ciebie mogło być po prostu za wcześnie. Ale jutrzejsze badanie wszystko wyjaśni... trudne to wszystko :( chwilami mam powera do leczenia a chwilami po prostu się poddałam już :( moja psychika chyba by nie dała już rady z kolejnymi stratami...a organizm z kg...jeszcze się wkur..w sobotę mam wesele i w żadna sukuenke się nie mieszcze, te sterydy mnie rozp...ły chyba w kościach, czuję się jak zawodnik sumo :( :(
 
Pomaga picie naprawdę dużej ilości płynów i unikanie wszystkiego co wzdyma. Ja miałam łagodną postać, jajniki się powiększyły, trochę wody w brzuchu. Ale jakie leki bierzesz? Wiem ze jeden z nich daje różne nieprzyjemne objawy. Mdłości, zawroty głowy, mam koleżanki które po nim mdlały a nie brały go na hiperkę, inne powody. Ja brałam na noc, trochę kręciło mi się po nim w głowie.
Pije ponad 3 litry dziennie.
Z leków to dostinex, zamur (antybiotyk) i heparyne.
Z ulotki wynika że to właśnie ten dostinex może powodować takie objawy.
 
bierz dwa zarodki. Może pomysł aby wziąć jeden słabszy a drugi lepszej klasy? Masz trochectych blastek więc warto zaryzykować z dwoma transfer. Dużo komórek zapładnialiście ?
Ja bym nie brała dwóch różnej jakości, bo badania mówią, że słabszy zarodek może negatywnie wpływać na ten lepszy i w rezultacie żaden się nie zagniezdzi. Jak już to dwa podobne, lub jeden dobry. @dżoasia ma rację
 
reklama
Wiesz życie mnie nauczyło ze przestałam wierzyć w cuda...myślę że u Ciebie mogło być po prostu za wcześnie. Ale jutrzejsze badanie wszystko wyjaśni... trudne to wszystko :( chwilami mam powera do leczenia a chwilami po prostu się poddałam już :( moja psychika chyba by nie dała już rady z kolejnymi stratami...a organizm z kg...jeszcze się wkur..w sobotę mam wesele i w żadna sukuenke się nie mieszcze, te sterydy mnie rozp...ły chyba w kościach, czuję się jak zawodnik sumo :( :(
Nie martw sie moja droga.
Mi ostatnio tesc z usmieszkiem mowil ze zauwazyli z tesciowa ze przytylam. Chyba sie spodziewali ciazy a nie paczkow no ale coz...
 
Do góry