reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Witajcie kobietki:) staram się Was czytać ale siedzę w krzakach. Powróciłam do pracy...więc od Nowa muszę się przyzywaczuc do nowego rytmu dnia. Chwilami jest ciężko fizycznie i psychicznie ale daje radę. Ostatnio coraz czexiej łapie mnie dołek i tak bardzo jest mi smutno ... powoli widok mojej siostry w ciąży ( byłBym teraz dokładnie w tym samym tygodniu) oswajam a bynajmniej próbuje. Cała rodzina ekscytuje się jej dzieckiem i tak się chwilami zastanawiam czy ktoś jeszcze wogole pamięta o mojej ciąży :( ale trzeba iść dalej przez życie...nie wiem czy jeszcze pidejde do in vitro bo bardzo przeraża mnie powrót do bólu i strachu przed każdym kolejnym etapem leczenia :(
@dżoasia jak wczorajsza beta ? Cieszę się ze krwawienia ustały :)
@PaulinkaP widzę że już coraz łatwiej jest Ci pracować co oznacza że i jajnik mniej dokucza:)jeszcze trochę i pojedziesz odebrać dziecięcymi "z ferii od babci";)
@Olk@24 jak się czujesz ?
Życzę wszystkim pozytywnych bet bo pewnie znowu w krzaki się schowam;)
Ja też poronilam, 3 transfer. Siostra dziewczyny z która pracuje jeż w ciąży w czasie okolo mojej straconej. Pokazuje mi zdjecia z usg. Miałam doła, nawet ataki paniki . Teraz jestem po kolejnym transferze, 4 dzień. Na razie jestem spokojna. Głowa do góry, jesteśmy fajterkami, zniesieniu dużo a potem dostaniemy upragnioną nagrodę
 
reklama
@Basia.w ja w tym transferze dostanę dwa zarodki. I jeśli będą bliźniaki to super. Np rodzice mojego M są tak mega mega wierzący, że nawet nie zaryzykowaliśmy powiedzenia im. Ale np po stymulacjach owulacji też często są bliźniaki dwujajowe. Więc teściów przygotowaliśmy na ewentualność bliźniaków właśnie tekstem, że po hormonach które biorę (bo wiedzą, że mamy jakieś tam problemy) czasem się zdarzają bliźniaki.

To dzieciom do książeczek wpisują, że są z IVF?? A co to kurde za różnica?! A naturalnie poczętym wpisują czy ich poczęli na kanapie czy w łóżku? Co za bezsens... Rozumiem, że ma to znaczenie przy ciąży i wpisywaniu w kartę ciąży. Ale w książeczkę zdrowia? Zwariowałam.
Wpisują ale nie wiem po co...była jakiś czas temu też afera że lekarz wpisał tą informację do książeczki zdrowia bez wiedzy rodziców i po jakimś czasie dopiero to zobaczyli i rządali nowej książeczki a szpital nie chciał wydać czy jakoś tak....
 
Zobaczcie... W Novum podają każdemu jeden zarodek, a każdemu podają inny powód... wiek, piersza proba, a to ze trojaczki... SCIEMA! przeliczył sobie że bardziej opłaca się crio... aż mi się wierzyć nie chce!

Bzdura z tym wiekiem . Ja miałam 43 i podano mi dwa zarodki. Lekarz za każdym razem pytał ile podajemy.
 
@Basia.w ja w tym transferze dostanę dwa zarodki. I jeśli będą bliźniaki to super. Np rodzice mojego M są tak mega mega wierzący, że nawet nie zaryzykowaliśmy powiedzenia im. Ale np po stymulacjach owulacji też często są bliźniaki dwujajowe. Więc teściów przygotowaliśmy na ewentualność bliźniaków właśnie tekstem, że po hormonach które biorę (bo wiedzą, że mamy jakieś tam problemy) czasem się zdarzają bliźniaki.

To dzieciom do książeczek wpisują, że są z IVF?? A co to kurde za różnica?! A naturalnie poczętym wpisują czy ich poczęli na kanapie czy w łóżku? Co za bezsens... Rozumiem, że ma to znaczenie przy ciąży i wpisywaniu w kartę ciąży. Ale w książeczkę zdrowia? Zwariowałam.
Oo to może jednak nastepnym razem pomyśle o blizniakach...przy córce też mówiliśmy że udało się naturalnie po hormonach...kto nie wie jak to wygląda to uwierzy. Wszyscy wiedzą że mamy problem i nigdy tego nie ukrywalismy. Tym bardziej tyle lat starań bez efektu a pytań coraz wiecej...w kłamstwach bym się pogubiła;)
 
Witam kobitki mam pyt:Ile razy robiliscie bete jak wyszła pozytywna?ja robiłam 3x i myślę że zrobię jeszcze raz i wystarczy.W piątek mam pierwsza wizyte po transferze
 
Ja mam takie nastawienie ,ze na początku byłam przekonana ,ze wyjdzie za pierwszym razem i dupa !za 4 razem to już nawet myslalam ,ze się udało ale dostałam krwawienia po teście,a za 5 razem byłam pewna ze pewnie tym razem skoro nie mam okresu ! Choć powiem ze coś tam mówiło mi ze się rozczarujesz! Po 2 dniach od testu jak zadzwoniła pielęgniarka z wiadomością negatywna nie wierzyłam bo okresu brak i dostałam! Byłam w szoku zalamalam się ! Po 3mc wstałam i dziś jestem po transferze już 8 dzień! Cholera choć powiem ze nie wierze ze się uda ! Tyle razy i dupa! Żadnych dolegliwości nic śnić tak jak ostatnio! Boje się tego poniedziałku
Zrobiłaś wszystko co się da aby się udało więc teraz tylko wiara i pozytywne myślenie:-) ja Ci mówię że brak objawów to może być dobry znak!
 
reklama
To sobie wyobraź jak ja tym zachowaniem i słowami dostałam w twarz... Mężowi o tym nie mówiłam bo i tak już od jakiegoś czasu nie mają z bratem po drodze a większego fermentu nie potrzebujemy.... Tylko się zastanawiam czy by mnie uniewinnili za np.morderstwo w afekcie ;)

Oj Kochana...obawiam się, że musiałabyś się dopuścić masowego ludobójstwa żeby wytępić taki element ;)
Uważasz że jest sens utrzymywać kontakt z takim bratem? A co jak w przyszłości strzeli takim teskstem do Waszego dziecka?
 
Do góry