reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Hope71 - dzięki:-) na usg mamy się zgłosić 10 dni po 2 becie - czyli 25, ale to sobota, więc pewnie pojedziemy w piątek - to będzie 21 dpt. Zaciskam &&& za jutro,
Kinga - ja brałam tylko dupka 3x1 i luteinę 3x2 - żadnego acardu, żadnej aspiryny - nic więcej. Trochę się obawiałam czy to nie za mało, czy nie brać coś dodatkowo, ale postanowiliśmy zaufać lekarzowi.
 
reklama
Witam serdecznie.Tu Wasz dobry duch,nieustannie trzymający kciuki bez względu na etap w drodze do szczęścia;-).
ROXII ale tempo,super!Musi się udać!Muuusi!
IKA,KARAMEL dwóch kreseczek życzę!
ZOSIA K kuruj się szczęściaro!
YPLOCKA 1 niech ten przeciągnięty stres zostanie Ci wynagrodzony zdrowiutkim bobaskiem.Lekarz mojej przyjaciółki,której powiodło się za drugim ICSI też mówił,że nie ma żadnego krwawienia,jeśli przyjmuje się tylko jeden zarodek,drugi się po prostu wchłania.
HOPE 71 cudownie,będzie rodzeństwo!Czekam na oficjalne potwierdzenie szczęśliwych wieści!
LILONKA piękna beta.Kolejny sukces.Gratki!
Ach jak miło przeczytać tyle dobrych wiadomości!;-)Lubię to!

Dziewczynkom jeszcze oczekującym na dwie kreski życzę dużo wytrwałości!

U mojej przyjaciółki wszystko dobrze,oprócz dotkliwych bóli kręgosłupa jest OK.W środę ma kolejną wizytę.Nie wiem czy z USG czy nie.Ale jak znam życie wymusi choćby siłą podglądanko dzidziaczka bo nie zazna spokoju póki nie zobaczy,że wciąż na pewno i naprawdę tam jest;-).
 
lilonka Ty i tak duzo bierzesz leków, ja to chyba mam najmniej:sorry2: ale myślę że to dlatego, że jestem kompletnie zdrowa i w zasadzie nie powinno być problemu z ciążą, ale i tak zdecydowałam się cos brac na własną ręke tak dla pewności;-)
Zosia dzieki za radę, ja biorę witaminki dla kobiet w ciązy, ale kurcze własnie sprawdziłam i selenu tam nie ma:sorry2: nie wiem teraz to i tak już chyba za późno, dzisiaj mam 2dpt wiec zaniedługo maluszek bedzie sie zagnieżdzał, a zanim witaminki zaczna działać to tez troche czasu minie. Trudno, jak ma być to bedzie:tak::tak:
 
Witam Was Kochane!!!

Zosia
, u mnie wyglada przygotowanie do crio nastepujaco: czekam na @, po11-12 dniach podgladanko i badnaie krwi.Nastepnie, w odpowiednim momencie zastrzyk na wywolanie owulacji. 36 godz. pozniej owulacja i 5 dni pozniej crio. Nie wiem tylko,czy owulacje tez bede miec monitorowana,czy nie.
Achhhhh, tak mi teskno do tego pieknego uczucia bycia w ciazy. Oby tylko tym razem nie zakonczylo sie przedwczesnie, no i oby wogole zaskoczylo ;-) Duzo zdrowka zycze!!! Juz Ci lepiej?

Magdusia,Kaska31 super,ze juz widac na horyzoncie koniec ciazy. Niedlugo bedziecie tulic Wasz malenstwa w rekach. Powodzenia i zycze spokojnego porodu :-)

Igielka
, pozdrowiam naszego "DOBRECGO DUCHA" ;-) Fajnie,ze u Twojej przyjaciolki wszystko db.

Roxi, Jak sie czujesz?

Milego dnia!!!
 
Masia i GizaS ja tez mam niskie AMH. Lekarz powiedział, że jak będą 2- 3 komórki to będzie super. A ja na leki odpowiedziałam bardzo dobrze i było 12. Tak więc kochane trzeba wierzyć.

Dzięki za podniesienie na duchu:tak: Powiedz mi proszę czym byłaś stymulowana? Trzymam kciuki za piękny przyrost betki:tak:
 
reklama
GizaS - aktualnie leczymy się w Novomedice w Mysłowicach. Głównym problemem była słaba armia M., a po przeprowadzeniu ze mną wywiadu i kilku podstawowych badań hormonalnych lekarz stwierdził, że jestem zdrowa. Potem okazało się, że mam niedoczynność tarczycy, a teraz to niskie AMH. W październiku podchodzę do crio i mam nadzieję, że to będzie koniec naszej walki o dzidziusia. Jęsli jednak się nie uda planujemy zmienić klinikę, gdyż TSH i AMH zaczęłam badać sama, pod wpływem tego forum i mam żal, że nie sprawdzili tego lekarze specjalizujący się w leczeniu niepłodności. Co do PROVITY, to byliśmy tam również na samym początku, jednak Pani doktor stwierdziła, że ona nie wie co dalej z nam poradzić: "Inseminacja raczej nie, może invitro... Proszę przyjechać za pół roku" Po takim stwierdzeniu zmieniliśmy klinikę.

karamel1981 = Twoje słowa dają nadzieję. Dzięki Kochana :*

ZosiaK - ja również w weekend się przeziębiłam, idziemy równo;-) Jednak ja mogę łykać dowolne lekarstwa, więc brzydactwo już się ulotniło, czego i Tobie życzę. Kuruj się Kochana i dbał o Bąbelka!!!!

Kinga_1 - dzięki za radę, wkrótce muszę ponownie sprawdzić TSH, to poproszę o to badanie również.
 
Do góry