reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Dziewczyny przeklejam Wam wątek który dziś przeczytałam w grupie na FB. Jak go przeczytałam to zaczełam rozkminiać czy robić kolejną 5 już stymulacje....

"Dziewczyny miałam dzisiaj poruszającą rozmowę z onkologiem i stwierdziłam, że muszę Wam to napisać. Nie chcę teraz zastraszyc tu kogokolwiek czy siać paniki. Po prostu niestety nie wszyscy lekarze w klinice Wam o tym powiedzą- bo to dla nich kasa.
Onkolog powiedzial, że znacznie wzrosła liczba pacjentek po kilku/kilkunastu procedurach invitro, stymulacjach itd. Z nowotworami hormonozależnymi.
Więc przekażę to co mi powiedział:
- badajcie się- zwłaszcza przy stymulacjach, nawet zwykłym CLO, usg co 3 miesiące. Po stymulacjach USG piersi raz na pół roku przez dwa lata. Później już co rok.
- uzgadniajcie z lekarzami dawki, nie dajcie sobie wciskać dużych dawek, czasem lepiej zadbać o zdrowie nawet kosztem mniejszej ilości komórek do zapłodnienia
- przed podejściem do invitro pozbądzcie się wszystkich zmian w piersi
- po 3 nieudanych procedurach czasem warto powiedzieć "stop", tego w klinice nie powiedzą."
 
reklama
Dziewczyny przeklejam Wam wątek który dziś przeczytałam w grupie na FB. Jak go przeczytałam to zaczełam rozkminiać czy robić kolejną 5 już stymulacje....

"Dziewczyny miałam dzisiaj poruszającą rozmowę z onkologiem i stwierdziłam, że muszę Wam to napisać. Nie chcę teraz zastraszyc tu kogokolwiek czy siać paniki. Po prostu niestety nie wszyscy lekarze w klinice Wam o tym powiedzą- bo to dla nich kasa.
Onkolog powiedzial, że znacznie wzrosła liczba pacjentek po kilku/kilkunastu procedurach invitro, stymulacjach itd. Z nowotworami hormonozależnymi.
Więc przekażę to co mi powiedział:
- badajcie się- zwłaszcza przy stymulacjach, nawet zwykłym CLO, usg co 3 miesiące. Po stymulacjach USG piersi raz na pół roku przez dwa lata. Później już co rok.
- uzgadniajcie z lekarzami dawki, nie dajcie sobie wciskać dużych dawek, czasem lepiej zadbać o zdrowie nawet kosztem mniejszej ilości komórek do zapłodnienia
- przed podejściem do invitro pozbądzcie się wszystkich zmian w piersi
- po 3 nieudanych procedurach czasem warto powiedzieć "stop", tego w klinice nie powiedzą."

No teraz to dałaś czadu...ja już się stracham...nie robiłam usg piersi a mogłam... kurczaki-trza będzie się przypilnować...choć ja pierwsza procedura...
Dzięki za info.
 
Dziewczyny przeklejam Wam wątek który dziś przeczytałam w grupie na FB. Jak go przeczytałam to zaczełam rozkminiać czy robić kolejną 5 już stymulacje....

"Dziewczyny miałam dzisiaj poruszającą rozmowę z onkologiem i stwierdziłam, że muszę Wam to napisać. Nie chcę teraz zastraszyc tu kogokolwiek czy siać paniki. Po prostu niestety nie wszyscy lekarze w klinice Wam o tym powiedzą- bo to dla nich kasa.
Onkolog powiedzial, że znacznie wzrosła liczba pacjentek po kilku/kilkunastu procedurach invitro, stymulacjach itd. Z nowotworami hormonozależnymi.
Więc przekażę to co mi powiedział:
- badajcie się- zwłaszcza przy stymulacjach, nawet zwykłym CLO, usg co 3 miesiące. Po stymulacjach USG piersi raz na pół roku przez dwa lata. Później już co rok.
- uzgadniajcie z lekarzami dawki, nie dajcie sobie wciskać dużych dawek, czasem lepiej zadbać o zdrowie nawet kosztem mniejszej ilości komórek do zapłodnienia
- przed podejściem do invitro pozbądzcie się wszystkich zmian w piersi
- po 3 nieudanych procedurach czasem warto powiedzieć "stop", tego w klinice nie powiedzą."
Niestety ale jest w tym dużo prawdy ...stymulujemy się hormonami....bierzemy te wszystkie cukierki... jestem teraz w okresie przerwy w jeśli chodzi o leczenie i nie wiem jaka decyzje podjąć...mam tych 12 oocytow ale gdybyśmy od Nowa się stymuluwali byłaby wieksza szansa za uzyskanie zarodkow....Ale boję się tych wszystkich chorób które są następstwem leczenia...
 
Kochane jestem po wizycie u rodzinnego mam przedłużone l4 do 31.01 potem da mi jeszcze na 2 tyg normalne a w połowie lutego zmieni mi na kod związany z kręgosłupem bo przez pracę siedząca i tak mam problemy dostałam stałe skierowanie na tsh, ft3 i ft4 ale za anty Tpo i tg będę musiała bulic 52 zł ale dam radę,;) udało się nadal nie zaczęłam się oczyszczać:( martwi mnie to bo podbrzusze @ i pojedyncze kłucia a cycki jakby mniej bolą , jak bym chciała żeby już się zaczęła @

Napisane na Lenovo K53a48 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziewczyny przeklejam Wam wątek który dziś przeczytałam w grupie na FB. Jak go przeczytałam to zaczełam rozkminiać czy robić kolejną 5 już stymulacje....

"Dziewczyny miałam dzisiaj poruszającą rozmowę z onkologiem i stwierdziłam, że muszę Wam to napisać. Nie chcę teraz zastraszyc tu kogokolwiek czy siać paniki. Po prostu niestety nie wszyscy lekarze w klinice Wam o tym powiedzą- bo to dla nich kasa.
Onkolog powiedzial, że znacznie wzrosła liczba pacjentek po kilku/kilkunastu procedurach invitro, stymulacjach itd. Z nowotworami hormonozależnymi.
Więc przekażę to co mi powiedział:
- badajcie się- zwłaszcza przy stymulacjach, nawet zwykłym CLO, usg co 3 miesiące. Po stymulacjach USG piersi raz na pół roku przez dwa lata. Później już co rok.
- uzgadniajcie z lekarzami dawki, nie dajcie sobie wciskać dużych dawek, czasem lepiej zadbać o zdrowie nawet kosztem mniejszej ilości komórek do zapłodnienia
- przed podejściem do invitro pozbądzcie się wszystkich zmian w piersi
- po 3 nieudanych procedurach czasem warto powiedzieć "stop", tego w klinice nie powiedzą."

Mozliwe ze prswda mi wykryto dwa guzy po ivf , dawki mialam 225 cetrodite 225 menopur

Za 4 tyg mam biopsje czy zlosliwe

Kumpela guzy piersi tez jest po ivf ;((

Badajcie sie !!!
 
reklama
Kochane jestem po wizycie u rodzinnego mam przedłużone l4 do 31.01 potem da mi jeszcze na 2 tyg normalne a w połowie lutego zmieni mi na kod związany z kręgosłupem bo przez pracę siedząca i tak mam problemy dostałam stałe skierowanie na tsh, ft3 i ft4 ale za anty Tpo i tg będę musiała bulic 52 zł ale dam radę,;) udało się nadal nie zaczęłam się oczyszczać:( martwi mnie to bo podbrzusze @ i pojedyncze kłucia a cycki jakby mniej bolą , jak bym chciała żeby już się zaczęła @

Napisane na Lenovo K53a48 w aplikacji Forum BabyBoom
Hej-dobrze,że udało Ci się z l4...Na spokojnie się przygotujesz...A @przyjdzie...
 
Do góry