reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

A ja dzisiaj z samego rana zrobilam sobie domowy test na infekcje i wyszly mi bakterie gardnerella. No wiec M zadzwonil do szpitala i zapytal co z tym robic, opisal ostatnie plamienia i babka kazala nam przyjechac. Tym razem z IP wyslali nas na oddzial gin. i dr zbadala co sie dalo. Szyjka zamknieta, dluga, dzidzia ma sie dobrze. Przyczyna plamienia jest krwiaczek, jeszcze mam sie ich spodziewac, bo troche krwi bylo widac. Dr nie wie dlaczego tak sie dzieje i czesto sie to zdarza (same wiemy). Zbadala mnie tez "od dolu" i zadnej infekcji nie widziala. Dla pewnosci mam sie zglosic jutro do przychodni i powtorzyc test na ta bakterie i w razie co dostane antybiotyk, chociaz dr. mowila, ze watpi, bo wszystko wyglada ladnie. Nie bylo sensu robic testu w szpitalu, bo wynik mogl zafalszowac zel do usg.
Trafilam na niezlego dupka ostatnio, ze nie chcialo mu sie skonsultowac z gin mojego przypadku. Mam nadzieje, ze juz nigdy nie trafie na tego palanta. Dzisiaj bylo milo i fachowo na szczescie.
Martwie sie tym krwiakiem i mam nadzieje, ze sie szybko wchlonie.
No to dobre wiesci:) a rozmawialas.moze o tym progesteronie? Ale super, ze cie przyjeli i przebadali. Jak chodzi o krwiaczek to lez i bedzie dobrze:)
 
reklama
Koniczynko,tak na chlopski rozum mysle ze encorton musisz odstawic i poczekac pare tyg . zeby wszysyko wrocilo do normy. Nic to nie da jak wyniki beda zafalszowane, a ten lek obniza wartosci NK komorek.Mozna oczywiscie zaczac od innych badan, ale to nalezy do podstawowych.
 
Ja miałam krwiaka giganta bo sam lekarz mówi ze już dawno takiego nie widział który zagrażał dziecku dość mocno i kazano nastawić się na wszystko . Dość długo trwało to ale koło 15-16 tyg już nie było po nim śladu ale strachu się najadłam to fakt . Będzie dobrze tylko się oszczędzaj i poczuj jak księżniczka [emoji110][emoji6]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Moj krwiak ma ok 1cm na 1,5 z tego co pamietam. Siedzi w dolnej czesci niedaleko szyjki. Mowila, ze pewnie sie oprozni i w sumie nic wiecej. Nie kazala mi lezec :/ w sumie i tam prawie caly czas to robie ale ugotowac cos musze, bo m nie ma w domu caly dzien. U swojego gin mam wizyte 25.01 i mam nadzieje, ze do tego czasu nie bedzie juz po dziadzie sladu :)
 
A ja dzisiaj z samego rana zrobilam sobie domowy test na infekcje i wyszly mi bakterie gardnerella. No wiec M zadzwonil do szpitala i zapytal co z tym robic, opisal ostatnie plamienia i babka kazala nam przyjechac. Tym razem z IP wyslali nas na oddzial gin. i dr zbadala co sie dalo. Szyjka zamknieta, dluga, dzidzia ma sie dobrze. Przyczyna plamienia jest krwiaczek, jeszcze mam sie ich spodziewac, bo troche krwi bylo widac. Dr nie wie dlaczego tak sie dzieje i czesto sie to zdarza (same wiemy). Zbadala mnie tez "od dolu" i zadnej infekcji nie widziala. Dla pewnosci mam sie zglosic jutro do przychodni i powtorzyc test na ta bakterie i w razie co dostane antybiotyk, chociaz dr. mowila, ze watpi, bo wszystko wyglada ladnie. Nie bylo sensu robic testu w szpitalu, bo wynik mogl zafalszowac zel do usg.
Trafilam na niezlego dupka ostatnio, ze nie chcialo mu sie skonsultowac z gin mojego przypadku. Mam nadzieje, ze juz nigdy nie trafie na tego palanta. Dzisiaj bylo milo i fachowo na szczescie.
Martwie sie tym krwiakiem i mam nadzieje, ze sie szybko wchlonie.

Uff .. kamnień z serca ;) Na pewno wszystko będzie oki :D
Ja właśnie wróciłam z Kościółka-modlitwy wyproszone... Za nas Wszystkie oczywiście ;)
 
No to dobre wiesci:) a rozmawialas.moze o tym progesteronie? Ale super, ze cie przyjeli i przebadali. Jak chodzi o krwiaczek to lez i bedzie dobrze:)
Powiem szczerze, ze nie zapytalam, zapomnialam. Nie bede juz pytac o to w przychodni, bo tam niczego nowego sie nie dowiem. Pewnie ja wiecej wiem niz oni :p
Poczytalam troche na temat krwiakow i najczesciej wlasnie sie wlacza progesteron przy krwiakach dla podtrzymania ciazy. Mysle, ze napewno sobie nie zaszkodzilam przyjmujac a tylko moglam pomoc :p jestem w trakcie ostatniego opakowania, wiec i tak musze zejsc z dawki i go odstawic. Do srody bede brala jeszcze 2x1 a potem 1x1 przez tydzien i w 14tc juz bede na zero.
 
reklama
@labelladurmiente jak u Ciebie? Zdecydowalas sie na szpital czy lekarka sama Ci zaaplikowala tabletki?

Napisane na SM-J530F w aplikacji Forum BabyBoom

Dr Z podała mi pierwsze dwie tabletki dopochwowo i zaleciła dwie doustnie w domu. W ciagu 6 godzin miało sie zacząć. Ale sie nie zaczęło wiec musiałam w domu zaaplikować dwie kolejne i wtedy sie zaczęło. Mysle ze najgorsze juz za mną. Jestem w domu pod opieka najbliższych wiec jakos to przetrwałam. W sumie przecież innego wyjścia niz przetrwać nie ma... Dzięki Anett za troskę [emoji8]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry