reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Nie nie byłam zadowolona ...na początku tak i nie miałam żalu ale porównując opiekę w Artemidzie A tutaj w Fertimedice to..az szkoda pisać.. tam czułam się jak następna w kolejce i przecież jest nas tysiąc A w Fertimedice chociaż wiem że jest nas multum I że nie tylko ja miałam problem to czułam się jakbym była jedyna na świecie z tym problemem.. mam cudowna panią doktor i czuje do niej pełne zaufanie i czuje się naprawdę bezpieczna :)
Mam te same zdanie o Artemidzie
 
reklama
Dr Z. mi je przepisała juz i jutro przed wizyta mam je kupić i ona mi je poda. Ale jesli ona mi je poda to potem przyjmą mnie do szpitala w ogóle?


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

Zrobisz jak uważasz ale zastanów się czy chcesz żeby to stało się w domu. Ja wolałabym jednak w szpitalu pod okiem lekarzy. a w domu to wspomnienia Ci zostaną.... Zrobisz jak chcesz ale pomysł też o swoim bezpieczeństwie.
 
Dr Z. mi je przepisała juz i jutro przed wizyta mam je kupić i ona mi je poda. Ale jesli ona mi je poda to potem przyjmą mnie do szpitala w ogóle?
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

podczas poronienia w toku na pewno przyjmą, wypytaj dokładnie w jakich okolicznościach powinnaś jechać do szpitala, co z kontrolą jak nie pojedziesz, ile to może trwać
 
Dziewczyny z Warszawy! Ponieważ mój organizm sam nie chce „oddać” dzidziusia, którego serce przestało bić w 9 tc, jutro idę do Novum do dr Z. po tabletki na poronienie. Dr Z. mowi ze najlepiej przeżyć to w domu. Nie wiem czy zdołam. Gdybym rady nie dała, do którego szpitala jechać? @anett96 Ty byłaś na Żelaznej i chyba dobrze to wspominasz? Macie doświadczenia także z innymi szpitalami z Warszawy? Jestem tym wszystkim przerażona

Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Kochana, z takimi sprawami to w ciemno na żelazna, do św. Zofii ja co prawda trafiłam z obumarla ciąża na Madalińskiego i to był najgorszy wybór, ale potem na kontrole już do św. Zofii i miałam porównanie podejścia- w św. Zofii podejda do ciebie jak do człowieka i cierpiącej kobiety a nie jak do numerka. Przy okazji ja nie wyobrażam sobie przejść tego w domu, parę godzin po podaniu tabletek zemdlalam z bólu... (ale nikt się mną nawet nie zainteresował dlatego Madalińskiego nie polecam).
 
Ja dojeżdżam do tej kliniki ponad 200 km mimo, że do Warszawy mam 70 . Wybrałam Białymstok bo mam wadę macicy i ze względu na ich doświadczenie miałam nadzieję, że przebadają mnie od stóp do głów i będę miała pewność, że jestem w dobrych rękach. Nie dosyć, że o całym dokładnym przebiegu in vitro dowiedziałam się od anestezjologa to jeszcze sama muszę pytać czy poszczególne badania nie są potrzebne. Przed podejściem nawet nie zbadano mi tsh. Sama przebadałam tarczyce i pokazałam wyniki które były wysokie. Dali mi leki na zbicie, po tygodniu spadło i podjęli decyzję że to nie będzie istotne a ważne że spada.
Uciekaj z tamtad doswiadczenie to moze i maja choc go nie uzywaja kiedys i moze szczycili sie skutecznoscia i dobrym podejsciem do pacjenta. Ja w Olsztynskiej Artemidzie przeszlam 3 stymulacje i 3 transfery w Bialymstoku. Problem glowny byl w nasieniu wiec mnie wogole nie badano a jak przynosilam wyniki ktore robilam na wlasna reke to nie zwracano na nie uwagi i mowiono po co wydawac pieniadze. Kolezanka dopiero w Novum dowiedziala sie ze ma zbyt waska szyjke i wykrzywiona w lewo macice. W Artemidzie nikt tego nie zauwazyl albo specjalnie nie mowil bo przeciez po co sztuka to sztuka transfer sie odbyl kasa wzieta to bylo najwazniejsze
 
Dziś byłam i mają 12-13 mm więc przesunela mi punkcje.. czy to zle.. do wczoraj myslalam ze tym razem napewno będzie dobrze. Ale dzis mam taki dzien ze czuje ze sie nie uda .. poza tym wkurza mnie ta baba, bo nic jej nie można powiedzieć .
Nie złe tylko za młode jeszcze. Te terminy punkcji jeśli się je w ogóle ustala wcześniej to są „ołówkiem” bo kiedy będzie punkcja decyduje to co widać na monitoringu. Ja ani przy pierwszym ani przy drugim podejściu żadnych terminów nie miałam tylko takie rozmowy ze prawdopodobnie tego czy tamtego dnia.
 
Do szpitala zawsze mają obowiązek Ciebie przyjąć... ile dni czekasz na ten okropny czas ? Mi lekarz mówił aby czekać tydzień i jak się nie zacznie to do szpitala.

Tydzień wlasnie. Dr Z. powiedziała ze tydzień czekamy. A jak organizm nie ruszy sam to tabletki


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Dziewczyny czy przy biochemicznej jak biorę luteine duphaston i prolutex powinno wystąpić plamienie bo ja nie mam?brzuch mam mikki chociaż mam pojedyncze kłucia, piersi nadal bardzo bolesne i nabrzmiałe
 
Do góry