reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

yplocka1 - ja też podchodziłam w gd invicie i też prowadził mnie dr ad. st. W 10 dpt moja beta też była dośc niska w porównaniu do innych bo tylko 40 a dziś jestem w 13 tyg. i dzidzia rozwija się prawidłowo. U ciebie pewnie też tak będzie - trzymam kciuki.
 
reklama
Onlyone- wiem ,co czujesz,ale twój wynik mieści się w normie. Podobno w niektórych krajach norma NT jest nawet do 3-gdzie i ja bym się łapała...wszystko będzie dobrze, czasami trudno jest zmierzyć dobrze przezierność karkową malucha,bo ułoży się nie tak jak trzeba lub pępowinka mu się tam owinie. Na pewno wszystko jest dobrze,ale wiem co przeżywasz...ja pomimo prawidłowego testu pappa cały czas tym myślę.
Marcikuk- to niewiele chyba przybrałaś na wadze-super:tak: życzę Ci udanego urlopu i miłego wypoczynku (nawet z teściami) ;-) Ja co wejdę na wagę to wciąż ważę tyle samo,co wydaje mi się dziwne,bo brzuch mam naprawdę spory...przytyłam może od momentu rozpoczęcia procedury z 1 kilo ale to bardziej od hormonów po programie i od tamtego czasu ta sama waga. Podejrzewam,że jaj już ruszy to nieźle z kopyta...
Ilonka- gratuluję ładnego wyniku, teraz zaciskam piąstki,żeby ładnie się dzieliły
Zosia- przywołuję Cię do porządku,tak jak piszą dziewczyny mamy wobec Ciebie dobre przeczucia,więc postaraj się tak nie stresować!!
 
Gienek - tez sie troszke martwilam ze w sumie brzuch rosnie a waga sie nie zmienia ale wyczytalam gdzies ze do 5 miesiaca to do 6 kg prawidlowy przyrost. Nie wiem tylko jak to sie ma do blizniakow. Poza tym ja ogolnie zawsze mialam troche kilo w zapasie wiec sie nie martwie, jeszcze zdraze przybrac na wadze.
Ostatnio widzialam na necie fajne koszulki m.in PREGNANT NOT FAT i sie smialam do emka ze musze sobie kupic bo narazie wygladam jak najedzona z wzdeciami hihi. Najwazniejsze ze chlopaki szaleja a brzuch jeszcze mi zdarzy wysadzic.
Pamietam jak wchodzilam w II trymestr i czekalam na zastrzyk energiii. Teraz sieczuje naprawde niezle. i chce mi sie zyc i chce mi sie pracowac (mniej lub bardziej) i w domu cos robic, a jak mnie wysadzi to znow opadne z sil i bede jak kot po kastracji :-)
 
Oj takie przywołanie do porządku było mi potrzebne, forum jest magiczne, bo jak zaczynasz wątpic, inni wierzą za Ciebie. Ja dziś obudziłam sie bez bólu brzucha, w nocy bolała mnie jakby kość ogonowa, chyba te wasze wirtualne kopniaki tak zabolały :-D:-D:-D

Dziś mam dobre nastawienie. Dziś 10dpt, ale zatestuje jak wytrzymam dopiero w piatek bo wtedy emek nie idzie do pracy, a ja chciałabym żeby też przy tym był. Co mam się sama stresować ;-) Jak juz pisałam proces invitro to cała gama uczuć, dzis jest super, jutro trochę gorzej, ale ja uważam że w końcu wszytsko dobrze się zakończy. Tłumaczę sobie że zdrowi jesteśmy, więc będzie ok. Pozatym napędza mnie to że przez te wszystkie lata starań bałam się że moje jajeczka nie lubią się z plemniczkami a tu zapłodniło się 7, czyli teoretycznie jesteśmy zdolni, to mnie napawa nadzieją. Będzie dobrze, tyle śniłam o tym dniu, o dwóch kreseczkach.

Stresowałam się, że mnie trochę wypryszczyło, ale wyczytałam że Aniołeczek też tak miała, także pryszcze jeszcze o niczym nie świadczą.

Będzie dobrze. Bedę miała dwie grube krechy i zaraz za mną wszystkie inne też, w końcu to BB :-):-):-)

Kropeczko, trzymam kciuki &&&&&&&&&&&&&&&&&&
 
Matrcikuk- to ja podobnie, nie miałam idealnej wagi zachodząc w ciążę, zresztą mam problem,żeby być szczupła tak sama z siebie i muszę się pilnować, jeść zdrowo itd,żeby nie przytyć. Mam tendencję do brzuszka, nawet jak nie byłam w ciąży:-( a co do koszulek to ja odczekałam do 12 tygodnia i kupiłam sobie 3 , "Nie jestem gruba Jestem w ciąży" "Dziecko kucharz" i "Pływak" powiem Ci ,że je bardzo lubię i jak zakładam to ludzie się do mnie uśmiechają i ustępują miejsca w środkach komunikacji miejskiej;-) looknij sobie na te koszulki-są białe i czarne a sklep prowadzi koleżanka mojej przyjaciółki:-)

Mamazboy - Odzież ciążowa, ubrania ciążowe, koszulki dla kobiet w ciąży

P.S: Teraz jest promocja,bo jeszcze miesiąc temu kosztowały ok 80 zł za sztukę.
 
Super koszulki:-D Jutro czekam na telefon z kliniki jak moje maleństwa się dzielą - transfer planowany jest na sobotę. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie zgodnie z planem. Urwałam się dziś z pracy, bo chyba wczoraj przesadziłam z tym siedzeniem w robocie i może stąd te bóle. Dziewuszki a co wysokobialkowego jadłyście po transferze?
 
reklama
gieniek, marcikuk dobry pomysl z tymi koszulkami!
U mnie 12 tyd a wygladam jak moja siostra w 5 miesiacu, wczoraj moja siostra zrobila mi zdjecie brzucha - masakra :). Ja normalnie wazylam 54 kg a juz ponad 6 przytylam... Ale co tam! Bedzie czas na odchudzanie w przyszlym roku :)))) musialam kupic nowe spodnie, bo w zadne juz nie wchodze :o
zosia ale TY jestes wytrzymala! Oby tak dalej! Bedzie dobrze!Lilonka​ nie przemeczaj sie za bardzo!
 
Do góry