reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Dokładnie, podpisuje się pod wszystkim. Nigdy nie miałam problemu ze wstydem ze nasze starania są pełne wyboi, nawet do głowy mi to nie przyszło.

A jak ktoś mi palnie tekst o odpuszczaniu to najpierw przez sekundę zabijam wzrokiem a potem mówię coś w stylu „Wiesz po mnie to już trochę spływa Wiec się nie martw ze zrobiłeś mi przykrość ale powiem ci w zaufaniu żebyś więcej gafy nie popełniała. Wszystkie osoby co walczą z niepłodnością jakie znam - a trochę ich znam ze ten tekst jest najbardziej durny, bolesny i wkurzający za razem”

Jak mnie ktoś uważa ze ma prawo pouczać to ja tez trochę poedukuję, a co :D Taka moja cegiełka do uświadamiania ludzi w koło żeby trochę myśleli zanim palną.

A ostatnio miałam rozmowę z ciotką co ja widzę raz na pare lat. Powiedziałam mi z uśmiechem ze jestem w takim wieku że mogła bym się już o dziecko postarać. To zacisnełam zęby i też z uśmiechem odpowiedziałam „Och ciociu kochana, staram się naprawdę. W tym roku byłam już w ciazy 3 razy. Jest ciocia całkiem pewna ze to dobry pomysł poruszać takie tematy przy stole? „
Przeprosiła, powiedziała ze musi isc po coś do picia i zwiała :D
Ja mam się wstydzić? Niech te durnoty się wstydzą!

Zajebiscie!! Gratulacje za odwagę! Bardzo dobrze odpowiadasz,a z ciotka [emoji1305].Ja na szczęście nie muszę tak ostro,bo do mamy czy Teściowej wystarczylo delikatnie i jak najbardziej zrozumialy(nie robiły tego w złej mierze absolutnie),ale czasem ktoś ni opowiada takie historie czy słyszę je w tv i mnie aż telepie wtedy od środka.
 
reklama
Może chciała...ale ja to bym kupiła jej poradnik jakiś w którym piszą ze najpierw się myśli potem mówi a nie dywaguje na głos o takich głupotach szczególnie jak temat bolesny i delikatny.
„Wiesz, myśle ze jeszcze zajdziesz w ciąże naturalnie ale poróżnisz bez leków” powiedziane córce pare tygodni po poronieniu to dla mnie kosmos nie do ogarnięcia...
Ja pie***le co to ma być :errr:
No mnie też to poraziło...Ale ona nie widziała w tym nic złego. Więc zostało mi wierzyć w dobre intencje...a dzisiaj się do mnie wyburzyła ze ciągle na telefonie siedzę ze się uzaleznilam na co ja tylko odpowiedziałam że wiem o tym :tak: a no i coś zaczęła rozmowę więc powiedziałam że nie chce na ten temay rozmawiać, że próbuje normalnie zyc ale tp nie znaczy że już się pogodzilan ze stratą i brakiem nadzieji ze mam doła itp. więc mam nadzieję ze temat zostanie skończony na wieki wieków amen ....
 
Zajebiscie!! Gratulacje za odwagę! Bardzo dobrze odpowiadasz,a z ciotka [emoji1305].Ja na szczęście nie muszę tak ostro,bo do mamy czy Teściowej wystarczylo delikatnie i jak najbardziej zrozumialy(nie robiły tego w złej mierze absolutnie),ale czasem ktoś ni opowiada takie historie czy słyszę je w tv i mnie aż telepie wtedy od środka.
To nie odwaga. To taka furia we mnie ze szczyptą złośliwości się zapala. Ja skorpion jestem :p
 
No mnie też to poraziło...Ale ona nie widziała w tym nic złego. Więc zostało mi wierzyć w dobre intencje...a dzisiaj się do mnie wyburzyła ze ciągle na telefonie siedzę ze się uzaleznilam na co ja tylko odpowiedziałam że wiem o tym :tak: a no i coś zaczęła rozmowę więc powiedziałam że nie chce na ten temay rozmawiać, że próbuje normalnie zyc ale tp nie znaczy że już się pogodzilan ze stratą i brakiem nadzieji ze mam doła itp. więc mam nadzieję ze temat zostanie skończony na wieki wieków amen ....
Nic tylko ja jak dziecko traktować i nie brac do siebie. Na pewno nie miała złych intencji ale jeśli może palnąć takie coś to palnie jeszcze nie raz na pewno co innego
 
Dziewczyny potrzebuje waszej porady jutro jest impreza u mnie w firmie na ponad 600 osób one mnie nie wpisały na listę Ale ze wróciłam to kierowniczka powiedziała ze moge iść jeśli nic mi sie nie stanie z kręgosłupem i ze nie moze mi zapewnić ze będzie miejsce dla mnie bo niby jest więcej miejsc zaplaconych ale jak przyjdzie więcej osób to moge nie miec miejsca co mam zrobić isc czy nie iść pracuje dopiero dzisiaj 2 dzień a impreza jest jutro nie było mnie ponad 5 miesiący co byście zrobiły pomocy
Rozumiem że zwolnienie na kręgosłup miałaś ?
Paulina nie idź. Jeżeli rozmowa przebiegała tak jak to opisalas musisz przeczytać między wierszami. Jest więcej opłaconych ale może mimo wszystko nie być dla Ciebie miejsca. A dwa przytyk o kregoslupie . Kto po 5 miesiącach zwolnienia na kręgosłup pcha się na imprezę. Ja bym podeszła do niej i powiedziała że nie przyjdę , przykro mi ale nie mogę. Bo ani tańczyć nie mogę a przy lekach które biorę nawet lampki wina nie mogę wypić. Niech to miejsce zajmie ktoś kto może się pobawić.


Napisane na SM-G928F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
No więc po wizycie :-) wszystko pięknie! Dwa nasze Bejbiki zdrowo się rozwijają i rosną :-))'szczęście sięga zeniutu! Dokladnie 8 + 3 tc :-D
Dokładnie na takim etapie miałam pierwszą wizytę monitorująca długo na nią czekałam ale warto było oglądać te 2 cm szczęścia a u ciebie podwójnie cudownie
 
Do góry