reklama
anula2501
Zaciekawiona BB
witajcie ponownie dzis dostalam @ czyli jescze miesiac i zaczynam stymylacje- mam nadzieje, ze wszystko dobrze sie potoczy:-)
vilnius80,ja rowniez lecze sie u dr Skweresa bardzo profesjonalny lekarz, za miesiac bede podchodzila do mojego pierwszego in vitro po 3 niedudanych iui w uk:-(
madmax 80, wynik ''ciazowy'' jak dla mnie
onlyone- serdecznie gratuluje i zycze spokojnej ciazy i szczesliwego rozwiazania
vilnius80,ja rowniez lecze sie u dr Skweresa bardzo profesjonalny lekarz, za miesiac bede podchodzila do mojego pierwszego in vitro po 3 niedudanych iui w uk:-(
madmax 80, wynik ''ciazowy'' jak dla mnie
onlyone- serdecznie gratuluje i zycze spokojnej ciazy i szczesliwego rozwiazania
Kochane Staraczki, właśnie dzwonili z kliniki, zarodki nadal się ładnie dzieliły i już nasze Bąbelki są mrozaczkami i czekają, aby się rozgościć w moim brzuszku. Odetchnęłam tymczasowo, teraz będę ponownie się stresować przy rozmrażaniu ;-)
Zosia_K
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Czerwiec 2012
- Postów
- 269
Masia super wiadomość, no teraz możesz odetchnąć, nabrać sił i już niedługo maleństwa będą z Tobą.
Ja dziś obudziałam się o 3 w nocy i od tej pory nie śpię. Ogarnął mnie jakiś taki lęk i strasznie chciało mi się płakać. Przecież nie biorę hormonów, to skąd we mnie ten nastrój. Chyba bardziej obawa, ta wielka odpowiedzialność która spoczywa teraz na mnie. Poza tym jakieś głupoty mi przychodziły do głowy, co jeśli sie by nie udała, żebym tego nie przeżyła blabla, ale noc minęła i juz teraz jest mi lepiej.
Gienek cieszę się że jesteś już spokojniejsza. No właśnie żadnego antybiotyku mi nie dali ale naprzeciwko była taka babka jej pobrali 19 jajeczek i dali jej antybiotyk ale to dlatego że bali sie że mogli ją przestymulować. A na co ten antybiotyk o którym mówisz, każda z was go miała?? Ja juz trochę lepiej, chodzę, i jest dobrze tylko czasem jak siadam to czuje taki lekki dyskomfort. Myslałam że to jednak nie jest wogole inwazyjne, ale chyba lekko musi być skoro dają czlowieka pod narkozę. No nic jesli transfer byłby w niedziele to juz dojdę do siebie
Ja dziś obudziałam się o 3 w nocy i od tej pory nie śpię. Ogarnął mnie jakiś taki lęk i strasznie chciało mi się płakać. Przecież nie biorę hormonów, to skąd we mnie ten nastrój. Chyba bardziej obawa, ta wielka odpowiedzialność która spoczywa teraz na mnie. Poza tym jakieś głupoty mi przychodziły do głowy, co jeśli sie by nie udała, żebym tego nie przeżyła blabla, ale noc minęła i juz teraz jest mi lepiej.
Gienek cieszę się że jesteś już spokojniejsza. No właśnie żadnego antybiotyku mi nie dali ale naprzeciwko była taka babka jej pobrali 19 jajeczek i dali jej antybiotyk ale to dlatego że bali sie że mogli ją przestymulować. A na co ten antybiotyk o którym mówisz, każda z was go miała?? Ja juz trochę lepiej, chodzę, i jest dobrze tylko czasem jak siadam to czuje taki lekki dyskomfort. Myslałam że to jednak nie jest wogole inwazyjne, ale chyba lekko musi być skoro dają czlowieka pod narkozę. No nic jesli transfer byłby w niedziele to juz dojdę do siebie
anula2501 - pamiętaj jesteś w dobrych rękach u doktora Skweresa i mam nadzieję, że za pierwszym podejściem Ci się uda :-) ciekawe jaki protokół będziesz miała ? ja we wrześniu podchodzę do stymulacji...
anula2501
Zaciekawiona BB
vilnius80- a Ty od kiedy jestes z dr Skweresem? ja bede mial napewno krotki protokol,bo jestem po usunieciu przysadki mozgowej i nie produkuje samodzilenie, zadnych hormonow , ktore ona wytwarzala, wiec niczego nie mam w nadmiarze- bo nie mam wogole- smieszne i smutne zarazem. oprocz tego ma b. niski poznim AMH i do stymulacji konske dawki lekow mnie czekaja. Ty podchodzisz na poczatku wrzesnia czy pod koniec bo jak na poczatku to pewnie bysmy sie spotkaly w klinice
pozdrawiam i dziekuje za potrzymujace na duchu slowa
pozdrawiam i dziekuje za potrzymujace na duchu slowa
Ostatnia edycja:
Kinga_1
Fanka BB :)
Zosia_K a nie masz brać jakiś leków już teraz? Np. Duphaston? ( tabletki), Progesteron ( lub coś podobnego)- czopki? Encorton? Lub Acard?
Madmax - serdeczne dzięki za wyszukanie badań. Nie stresuj się betą teraz. Czytałam, że jak się jest już w ciąży, to po jakimś czasie nie jest ona taka ważna ( inne rzeczy są ważniejsze). Beta jest ważna, ale całkiem na początku.
Madmax - serdeczne dzięki za wyszukanie badań. Nie stresuj się betą teraz. Czytałam, że jak się jest już w ciąży, to po jakimś czasie nie jest ona taka ważna ( inne rzeczy są ważniejsze). Beta jest ważna, ale całkiem na początku.
reklama
cześć dziewczyny . ja mam wielkiego doła dziś ,ryczę od rana i nie mogę powstrzymać czarnych myśli bo trudno mi uwierzyć , że brak objawów to dobry objaw . Stara baba jestem a zachowuję się jakbym przechodziła to pierwszy raz .już nie wiem co mam zrobić żeby myśleć pozytywnie.
Podziel się: