reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Dziewczyny od trzech dni wpierdzielam ananasa i mam już powoli dość [emoji4] ale cel jest nadrzędny.Mam nadzieje,ze dodatkowo pomogę Bąbelkowi się zadomowić w moim brzuchu.Czy Wy tez praktykowalyscie/praktykujące tą mądrość?Wczoraj kazałam mojemu M przywitać się z Bąbelkiem - uroczy widok [emoji4] Musi być dobrze!Modle sie o to codziennie.


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom

Ja też się zajadam, ale ja uwielbiam ananasy więc to nie problem.
Jak Cię odrzuca to zrób sobie z niego jakiś koktail. I pamietaj...tylko do 3dpt, potem już nie można.
 
@hope322 ja tak miałam do końca ciąży :) jeszcze leżąc na porodówce, jak mi robili ktg co godzinę, to chociaż czułam ruchy malego, to za każdym razem bałam się ;) to chyba już taki nasz los...
 
Hej hej,
tymczasem zrobiłam dzisiaj badanie progesteronu i bety - w invikcie są tzw weryfikacje i pierwsza wypada właśnie 3dpt, ale wyników jeszcze nie mam...
Mam do was pytanko - biorę teraz lutkę, 6x100 mg, ale lutka mnie straszliwie podrażnia, mam jej już dość, chociaż to dopiero trochę ponad tydzień - czy myślicie, że na jeden-dwa dni mogę przejść na lutkę doustną, żeby trochę uspokoić sytuację?

ps. trochę potrwa, zanim was ogarnę i zorientuję się kto i co, więc wybaczcie, że na razie piszę tylko o sobie :)
Możesz ;-) Aby Ci się tylko dawka zgadzała czyli nadal 6 x100 ;-)
Ja zamieniam właśnie odwrotnie i pytałam wczoraj dr, to powiedziała że jak coś dokucza to można stosować zamiennie.
 
Miala byc wizyta niby tylko z recepta,ale jak spytala o usg to stwierdzilam,ze zrobie.Chce byc spokojniejsza,bo ciagle mysle czy maluszek rosnie.Niewiem czy tylko ja tak ciagle negatywnie jestem nastawiona:( normalnie nie potrafie sie cieszyc jeszcze.
Ja tez sie caly czas martwie, to normalne. Napewno maluszek pieknie rosnie. Trzymam mocno kciuki i czekam na foto ;)
 
reklama
Do góry