Ja się za to czułam rewelacyjnie od czwartego dnia po transferze, czyli estrofem i luteinka są dla mnie. Głowa mnie nie bolała i ogólnie byłam zadowolona z życia.
jak tylko odstawiłam leki, to wróciły migreny. Jednak muszę przyznać, że wczoraj tak mnie nakłuł na akupunkturze facet, że ból głowy minął od razu, chociaż trwał ponad tydzień a na aku jechałam z ćmiącą głową w stylu migrenowym tak, że było mi niedobrze a wracałam szczęśliwa.
Przy okazji aku, to mój mąż miał jutro jechać na badanie nasienia ale pozmieniało mu się w pracy i musi zmienić termin. Najpewniej po nowym roku. Dam znać jak już się dowiemy czy igły coś dały.