reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Tak z innej beczki, to święta idą a mi się nic nie chce. Powinnam zakisić buraki, co robię od czterech dni i zabrać się nie mogę. Tak strasznie zdziadziałam, że nawet mak w kutii będzie z puszki. Kupiłam dzisiaj ozdoby w jysku i to był szczyt moich możliwości na dziś. ;)
Jak mak z puszki to i barszcz z koncentratu i gitarra :D A tak serio to ja tego kiszonego nie lubie za bardzo, wolę ugotować buraki i barszcz zakwasić octem jabłkowym :) A i szybciej, rzecz jasna :D
 
reklama
Hehe narkotyki ze strzykawki to akurat wchodziły mi jak dobre wino :D Swoje samopoczucie przy stymulacji uwielbiałam. Serio!
Ja się za to czułam rewelacyjnie od czwartego dnia po transferze, czyli estrofem i luteinka są dla mnie. Głowa mnie nie bolała i ogólnie byłam zadowolona z życia. ;) jak tylko odstawiłam leki, to wróciły migreny. Jednak muszę przyznać, że wczoraj tak mnie nakłuł na akupunkturze facet, że ból głowy minął od razu, chociaż trwał ponad tydzień a na aku jechałam z ćmiącą głową w stylu migrenowym tak, że było mi niedobrze a wracałam szczęśliwa.
Przy okazji aku, to mój mąż miał jutro jechać na badanie nasienia ale pozmieniało mu się w pracy i musi zmienić termin. Najpewniej po nowym roku. Dam znać jak już się dowiemy czy igły coś dały. :)
 
Jak mak z puszki to i barszcz z koncentratu i gitarra :D A tak serio to ja tego kiszonego nie lubie za bardzo, wolę ugotować buraki i barszcz zakwasić octem jabłkowym :) A i szybciej, rzecz jasna :D
Może u mnie się tak skończy. ;)
Ogólnie nie mam weny. Zawsze jakieś ciasta, sałatki, pierogi, uszka, wymyślanki, wszystko domowe, własnoręcznie robione a w tym roku totalna olewka.
 
@Felia: ja mialam 3 dni po Tobie transfer 3dniowych kropeczek, takze jutro bedzie 8 doba popoludniu... jeszcze troszke za wczas..


Ale moze jakies objawy? Dziewczyny szczesliwie zaciazone, mialyscie juz jakies objawy albo chociaz domyslalyscie sie czegos w 8dpt 3 dniowych kropkow?;)
Mialam bole okresowe tylko moze nie w takiej ilosciach jak przed okresem i ciagniecie w pachwinach
 
Może u mnie się tak skończy. ;)
Ogólnie nie mam weny. Zawsze jakieś ciasta, sałatki, pierogi, uszka, wymyślanki, wszystko domowe, własnoręcznie robione a w tym roku totalna olewka.
Ja porobiłam uszka, trochę pierogów i ciast bo niestety większość z tego czekałaby na mnie po części u rodziców, po części u teściów, więc robie od tamtego roku te rzeczy podwójnie u siebie i rozwożę gotowce :D Mam nadzieję, ze za rok będę mieć wymówkę, jak moje bratowe, jaka to ze mnie zmęczona i zarobiona matka polka :D
 
reklama
Do góry