Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Wiesz ciezko po heparynie nie miec siniakowNo właśnie bo co lekarz to opinia. Niby ona rozrzedza krew i mogą być krwotoki. Ale moim zdaniem musialabyś mieć jakąś ciulową krzepliwość czy coś. Jeśli nie masz skłonności do siniaków i pękających naczynek to raczej nic nie powinno się dziać
Kochana na czarną godzinę trochę sobie zostawcie a teraz przecież nie będziecie głodować. Żyjcie chwilą, potem najwyżej będziecie się martwić co dalej. Postarajcie się przeżyć te święta w dobrych nastrojach, zróbcie sobie klimacik w domu. Pomoże się Wam to chociaż odrobinkę odstresowac może :* Fajnie, że do znajomej jedziecie
Po heparynie wiadomo, ale są osoby, które n mocniej dotkniesz i już siniaki mają. Tu bym uważała z heparyną. Moja bratowa o której kiedyś pisałam miała w obu ciążach krwiaki jak się kropki implantowały. Mrthr jest oczywiście wskazaniem, więc lepiej braćWiesz ciezko po heparynie nie miec siniakow
Ale mi wyszlo z badan to mthfr i w dodatku pai1, a one chyba sa bezposrednimi wskazaniami do heparyny.
Pai też.
no rosnie powoli ale rosnie no klimat w domu juz jest choinka stoi ozdoby z przed roku lamki itd ale humory nie bardzo.. jedynie kotek bryka jak zawsze.. nie spokojnie nie głodujemy .. wiem ze dami musi jesc o stałych porach i lekkostrawne stad dbam o to.. no byliśmy w weekend przejsc sie po sklepach troche ...niestety po 2 godzinach dami ledwo dawal rade z bólu,az biednemu musiałam kroplówke zrobicKochana na czarną godzinę trochę sobie zostawcie a teraz przecież nie będziecie głodować. Żyjcie chwilą, potem najwyżej będziecie się martwić co dalej. Postarajcie się przeżyć te święta w dobrych nastrojach, zróbcie sobie klimacik w domu. Pomoże się Wam to chociaż odrobinkę odstresowac może :* Fajnie, że do znajomej jedziecie
Jak trzeba będzie hajsiku więcej to będziemy znów rozgłaszać gdzie się da. Póki co pula pomału, ale sukcesywnie rośnie
...
. Moja mama kilka kilometrów od nas i mój M mnie do Niej przywozi, żebym sama nie siedziała. Sorki kochana juz, coś mi się musiało nacisnac@Kaarola1 cofniesz mi ocenę na str 21881?
Moja mama mieszka w tym samym bloku tylko klatke obok. Co prawda od niedawna bo 3 lata mieszkalam na drugim końcu miasta. Ale jednak fajnie 2 tych ciezkich chwilach walki miec oparcie i rodzine blisko.Nie, mieszkamy sami
Ja przed moją mamą to bym chyba nie umiała ukryć tego co się dzieje
U nas kazdemu daja
A tak z innej bajki ten piesek to Twoj?? Boski. Ja mam shih tzu i tez mnie korciu buldozek zeby moje futro mialo sie z kim bawic tylko sie naczytalam duzo p chorobach i sie przestraszylam choc shih tzu tez naleza do chorowitych ale ja cale szczescie nie mam z maja wiekszych problemów.
No dokladnie.Ruszaj kase ma swieta!Kochana na czarną godzinę trochę sobie zostawcie a teraz przecież nie będziecie głodować. Żyjcie chwilą, potem najwyżej będziecie się martwić co dalej. Postarajcie się przeżyć te święta w dobrych nastrojach, zróbcie sobie klimacik w domu. Pomoże się Wam to chociaż odrobinkę odstresowac może :* Fajnie, że do znajomej jedziecie
Jak trzeba będzie hajsiku więcej to będziemy znów rozgłaszać gdzie się da. Póki co pula pomału, ale sukcesywnie rośnie
