reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

MoonDust u mnie w porządku,a taka pogoda super-córunia rośnie i fika w brzusiu-termin mam na 12września-jak na razie z usg nic gin.nie gadał,że wcześniej-kolejną wizytę mam 27.07 i zobaczymy ile sobie podrosła w ciągu trzech tyg.:-)
 
reklama
witajcie!Jestem w 5dpt i jakos mi tak smutno...czy blastocysty szyciej sie wgryzaja?bo test moge zrobic w 10dpt?
 
Witaj, ja robiłam teścik 10 dpt i wyszła taka bladziusieńka kreseczka, ale ciężko ją było dostrzec, także nie sugeruj się tym wynikiem, powtórzyłam test dzisiaj tj 12 dpt i już ją było widać bez wpatrywania się pod światło :)
 
Lazaya-ja podchodziłam do invitro w Białymstoku w BOCIANIE u dr Mrugacza-jestem b. zadowolona ale nie mam też porównania bo byłam tylko tam. Słyszałam, że jest tam jeszcze jedna klinika ale nie wiem jak się nazywa.
Ja miałam ICSI i nacięcie otoczki-ponoć pomaga w zagnieżdżeniu. My całkowicie zdaliśmy się na lekarza. Po prostu na wstępie powiedzieliśmy aby dobrał odpowiednią metodę dla nas i jak trzeba to zgadzamy się na dodatkowe metody. U nas jak na razie zadziałało. A i ta klinika stosuje wszystkie metody. O PICSI niestety nie słyszałam.
Jeżeli chodzi o leki na poprawę nasienia to mój mąż kiedyś pił taki proszek chyba Proxed Plus. Teraz łykał witaminki dla mężczyzn oraz salfazin. I to wsio.

Gieniek-musisz myśleć, że będzie wszystko dobrze, wiem, że na necie różne rzezcy można przeczytać niestety te dołujace również. Sama też szkartuje i się nakręcam. Ja trzymam za Ciebie mocno kciuki, bądź dzielna.
Joweg-niestety chyba Ci nie pomogę, nie mam pojęcia jak to się odbywa ani też nie przypominam sobie aby mój M. coś podpisywał, no ale może coś była a nawet nie wiemy.Chyba będziesz musiała zorientować się w swojej klinice.
MoonDunst-no to już powoli końcówka, trzymaj się dzielnie i napisz jak się czujesz.
Irkaw-ja robiłam test z krwi 11dpt i było ok. a sikańca zrobiłam trochę później bo w końcu chciałam zobaczyć upragnione 2 kreseczki ale i tak ta druga była bladziudka (ale nie robiłam z porannego moczu)i nadal trzymam go na pamiątke.
 
lazaya .ja właśnie wróciłam z Białegostoku od dr. Ś , którą polecił mi embriolog pracujący na akademii medycznej i jestem bardzo zadowolona bo żaden z dotychczasowych lekarzy nie zajął się mną tak jak ona .Cenowo wygląda to podobnie jak w Artemidzie w Białym ok 4000 za procedurę i ok 3000 za leki plus pobyt ok 10 dni w Białym - mnie wyniósł 450 zł za mieszkanie plus wycieczki krajoznawcze i wyżywienie . 1,5 roku temu byłam w Artemidzie bo tam jest prof. Sz - pionier in vitro w Polsce i tam są ceny takie same , obsługa też bardzo fajna i taka sam procedura czyli też ok 10 dni tam trzeba mieszkać .Dwie próby miałam w In viccie w Gdańsku ale nie jestem do niej przekonana mimo , że za pierwszym razem zarodek się przyjął ale obumarł to za drugim razem mimo podobno lepszych procedur dodatkowych ( co za tym idzie dodatkowych pieniędzy ) uzyskaliśmy dużo gorsze zarodki niż za pierwszym razem cała procedura w obu przypadkach wynosiła ok 12-15 tysięcy więc różnica w cenie jest kolosalna. Nie chcę abyś myślała że odradzam in victę bo z racji mojego zawodu mam kontakt z dziewczynami , którym się udało i to za pierwszym razem , poza tym porównywałam ceny w wielu innych klinikach i są podobne do tych w in viccie więc Białystok wychodzi najtaniej nawet z 10 dniowym pobytem .
 
dziewczyny możecie mi napisać czy dostawałyście po transferze estrofem bo ja w 3 podejściach zawsze dostawałam a teraz doktor mi nie przepisała i martwię się , że może za szybko spadnie mi estradiol i nic z tego nie będzie .sorki wiem ,że przy 4 razie powinnam już podchodzić na spokojnie ale chyba dostaję gorączki po transferowej i zaczynam świrować bo powiedziałam sobie ,że to ostatnia próba niezależnie od wyniku .
 
irka - mnie test wyszedl juz w 6 dobie po podaniu dwoch blastusi. Z tym ze druga kreska pojawila sie po ok 20 minutach i byla bardzo slaiutka, dodam tez ze oba sie przyjely to i hormonu wiecej bylo. Byly tu przypadki ze beta ladna a sikance negatywne wychodzily.
pszczolkamaya - gratuluje dwoch widocznych kreseczek :)
labo - ja tez caly czas bralam estrogen i progesteron, ale nie wiem czy teraz dobrze mysle ze niektore dziewczyny nie braly estrogenu jesli mialy podane swieze zarodki. Cos pamietam takiego ze estrogen to zawsze w przypadku mrozaczkow. Ale tak jak mowie nie jestem tego pewna
 
reklama
marcikuk...to super tak szybko wiedziec!!!ja co prawda staram byc sie spokojna,ale coz..mowi sie co innego,a co innego robi,taka nasza natura.ja wzielam jeszcze 1/5 ovitrele,wiec musze odczekac przynajmniej te 3 dni,ale bedzie to juz 9-ty wiec powinno juz cos wyjsc.pozdrawiam:-)
 
Do góry