Justin87
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Listopad 2017
- Postów
- 3 181
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Przykro mi kochana Zrob badanie za dwa dni, moze byla pozna implantacja..
O to jest nas więcej ja do Dr Wickiewicz a Wy dziewczęta?@Raspberry88 też jestem w invimedzie we Wrocławiu. Do kogo chodzisz?
Ja pytałam dr G o TSH bo przy pierwszej becie jak robiłam to miałam 2.5, przy drugiej 1.5 ake to wszystko bylo robione nie na czco i po tabletce a przy trzeciej zrobilsm jak Pan Bog przykazal i bylo 2.08Oczywiscie powtorze i leki do czw biore ale to mi wyglada na jakies pozostalosci po zastrzyku po prostu...
A to TSH? Moglo tak skoczyc od encortonu? Niedawno mialam okolo 1.2 TSH a teraz takie...
Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
Ja wiem ze lepiej by bylo jakby bylo wiecej ale to byl.dwudniowy zarodekNiestety niewygląda to dobrze, ale szanse sa, chyba 10%.
To Twój pierwszy raz na takim zestawie leków ? Jakie masz dawki ?Bardzo intensywnie o tym myślałam, o Paśniaku ale postanowiłam ze nie czas na to jeszcze. Tzn. I tak podchodzę już z wlewamy intralipidu 200ml i na heparynie. Do tego acard, encorton i duzo progesteronu rożnego rodzaju. I na godzinę przed transferem zastrzyk prolutexu.
A mam trochę ambiwalentny stosunek do brania się tak szybko za immunologię ponieważ jeśli wychodzi cokolwiek pierwsze podejścia robi się na właśnie heparynie i intralipidzie. Grubsze sprawy typu szczepienia tak naprawdę pomagają tylko ułamkowi osób starających się. Ja nie jestem do nich przekonana, żaden z lekarzy z którymi na ten temat rozmawiałam nie ma dobrego zdania o szczepieniach. Myślę ze u mnie duzo bardziej prawdopodobne jest, ze moje poprzednie zarodki były osłabione tą całą biopsją. Dlatego tym razem nie decydowaliśmy się na PGS. Nie mówiąc o tym ze wszystkie były z jednej hodowli, jednej stymulacji i może zwyczajnie nie miały potencjału, może coś poszło nie tak ostatnio.
Teraz dodatkowo zarodki (a właściwie ich cześć z tego co się dowiedziałam, embriolog zrobiła dwie odrębne ścieżki hodowli) były hodowane na embriogenie - medium z cytokinami stosowanym przy poronieniach i biochemicznych w wywiadzie.
Nie wykluczam immunologii ale jeszcze nie teraz. I raczej immunosupresja wchodziła by w grę bo do szczepienia - ich skuteczność nie przemawiają do mnie za bardzo. Każdy w coś wierzy, ma swoją drogę, ja na razie postanowiłam immunologii nie ruszać
Piękne [emoji173][emoji173][emoji7][emoji7]Hej laseczki, właśnie wracam z kliniki I oto moje dwa serduszka [emoji85] [emoji173] [emoji173]
Robil jakies badania np prolaktyne testosteron i cis jeszcze. Maz ma kolege ktory czesto bierze yestosteron i inne i zawsze po tskich akcja bierze sie odblok o czym moj m nie pamiętał olal. I to hcg przepisal mu jakis lekarz. A raczej sprzedal . po tej kuracji plemniki sie pojawily.