reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

hej Dziewczyny

Właśnie otrzymałam wyniki hcg ( ponowione po 2 dniach), niestety nie udało się, beta spadła do 2,24 :-(
podejrzewałam, że tak będzie jednakże mam strasznego doła, płakać mi się chce, mam za sobą już 2 naturalne ciąże stracone i in vitro też się nie udało
trzeba żyć dalej, jestem w programie in vitro z sukcesem więc zaczynam kolejne podejście pewnie od września
dziękuję Wam za wspieranie mnie przez te najgorsze dni wielkiego oczekiwania, trzymam za każdą z Was kciuki
 
reklama
miliaa - jak się czujesz? Przy okazji dziękuję za miłe słowa.... :)))) - naprawdę fajnie czyta się coś takiego :)
kochanie jak ja ci zazdroszcze tego widoku!! ahhhhh!! tyle przeszlas, ze nalezy ci sie to!! ja jeszcze troszke poczekam na taki widok, ale wierze, ze tez mnie ten zaszczyt kopnie:-D

agapl...jezeli lutka ci nie pomaga to popros o duphaston, ja go bralam jakies 9-10 dni i @ sama przyszla, dzis juz 2 dzien cyklu! bardzo dobrz sie po nim czulam, wiec jest bezpieczny...a to jest jakas odmiana chyba progesteronu, 10mg dydrogesteron...

masia...kochana powiedz mi, czy jak ja mialam poziom TSH 3,5 jakies pol roku temu, potem spadlo do 2,5 a przed stymulacja 1,56...to warto sie takimi wahaniami zainteresowac? robilam usg tarczycy, bez guzkow, wszystko ok..teraz przed crio dr kazala jeszcze raz zbadac TSH z czego bardzo sie ciesze, ale boje sie, ze znow moze skoczyc:confused:

madzialenak...kurde...bardzo mi przykro kochanie! trzymaj sie...moze warto porobic jakies badania odnosnie "odtracania" ciaz przez twoj organizm... bo wychodzi na to, ze ty zachodzis w ciaze, ale nie mozesz jej utrzymac...ja sie na tym nie znam, ale moze pogadaj z lekarzem co mozna by jeszcze przebadac...tule cie mocno :* wyplacz sie to pomaga
 
memories - bardzo dobrze odprezaj sie, a jutro spokojnie. Pojdz na transfer pelna nadzieji, wiary i optymizmu a na pewno sie uda. Kciuki zacisniete i podslylam wiruski &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

madzialenak - przykro mi bardzo. Masz ochote plakac to placz, nie trzymaj wszystkich emocji w sobie
 
najgorsze to to, że muszę jeszcze 2 godziny w pracy siedzieć

miliaa porozmawiam z lekarzem, z moimi poprzednimi ciążami było tak, że : pierwsza obumarła i organizm nie chciał jej samoistnie wydalić w związku z czym po 4 tygodniach zrobiono mi łyżeczkowanie natomiast druga ciąża była pozamaciczna jajnikowa, nie mogła przejść do macicy bo jak sie w późniejszych badaniach okazało zarosły mi całkowicie jajowody, prawdopodobnie po łyżeczkowaniu.
W rezultacie nie mogę już zajść w naturalną ciążę i dla mnie jedynym rozwiązaniem jest in vitro. Dopiero po zrobieniu przez mojego męża kompleksowych badań nasienia wyszło, że owszem ma mnóstwo plemników i wszystkie prametry w normie, ale ma tylko 2% plemników o odpowiedniej budowie.
Będziemy próbować ponownie i napewno się nie poddamy.
 
madzialenak - przykre to bardzo co piszesz. Niestety tak juz się dzieje ze niekiedy trzeba walczyć o to by mieć rodzinę. W koncu sie uda. Dobrze ze sie nie poddajesz.
 
Memories i Kinga trzymam kciuki, dziś tylko pełen relaks &&&& będzie dobrze.

Masia a ty wiesz że nas kolejna rzecz łączy. TSh, ja też przy okazji wszelkich badań odkryłam że mam lekką niedoczynność. Z 4,25 udało mi się zbić do 1,2 chyba, potem skoczyło do 2,5 a teraz przed samą wizytą w klinice spadło do 1,35, takie TSH służy zajściu, im bliżej jednego tym lepiej. Ja dopiero USg na 12ego

Mila koniecznie to kontroluj, moim skromny zdaniem twoje wahania w normie i musimy pamietać że jak się zachodzi w ciąże to też trzeba sprawdzać bo dzidzia nam trochę podbiera naszej tyroksyny i wtedy TSH rośnie. Ale skoro Twoja doktorka mówi że to w normie, to jej się słuchaj.

Madzialenak przykro mi, tulę bardzo bardzo mocno, wiem że ci się uda w końcu, może problemem jest niski progesteron i nalezy go wspomóc. Tulę mocno i pamiętaj po każdej burzy wychodzi słonko


Kate ja już pocichu gratuluje żeby nie zapeszać

A ja dizś zastrzyk, wy dałyście radę to i ja dam radę
 
miliaa ty mi tu nic o wakacjach nie pytaj i nie pisz,bo nigdzie nie jedziesz!!!bynajmniej przez 3 pierwsze miesiące, nawet nie ma takiej opcji,żebyś myślała,że coś się nie uda,bo uda się:tak: o wakacjach pogadamy jak już będziesz w II trymestrze ;-)
memories i kinga powiem Wam,że transfery w sobotę zawsze się udają i są szczęśliwe, tak mi mówili w mojej klinice,że to magiczny dzień i wszystkie osoby z soboty zachodzą w ciążę:tak: ja też miałam w sobotę, tak samo Lola i nam obu się powodiodło! Powodzenia jutro bardzo mocno Wam kibicuje:happy:
madzialenak tak bardzo mi smutno,że beta Ci spadła, sama jestem Madzia K (z panieńskiego) tak jak w piosence Perfektu:"Co sie stało z Magdą K?" Wiesz wydaje mi się,że te poprzednie ciążę to był zbieg nieszczęśliwych wypadków a co do in vitro to napisz kochana jakiej klasy miałaś zarodki, w której dobie podane,no i ile miałam ich wszystkich? Czasami jakaś głupia rzecz przeszkadza w utrzymaniu ciąży, np. podwyższone TSH (które niby jest w normie,ale nie dla osoby która chce zajść w ciążę), albo nieleczona celiakia (znam już 2 przypadki,że przez to nie powiodło się in vitro), czy też problemy z ukrwieniem w macicy (wtedy bierze się Acard). Co do morfologii plemników to i u nas było kiepsko, mąż miał 5% prawidłowych,ale faszerowałam go witaminami-Androvit, Cynk+Selen, Kwas Foliowy, dodatkowo przeszedł leczenie antybiotykiem,bo miał dużo leukocytów no i udało się my mieliśmy ICSI a wy?
 
reklama
madzialenak bardzo mi przykro mochana:-( Jejku faktycznie bidulko duzo przeszłaś, współczuje naprawdę, ale jestem przekonana że i dla Ciebie zaswieci słonko i zostaniesz w końcu mamusią. Trzymaj się i nie poddawaj!!!!
Kate chyba jest ok, mam taka nadzieję:tak:a w klinice nic Ci nie mówili czy prawidłowo przyrasta czy nie??? Ja rówiez po cichutku gratuluję:-)
memories, Kinga trzymam za Was jutro mocno kciuki &&&&&&&&&&&
gienek nie chce psuc statystyk, ale ja tez miałam transfer w sobote no i niestety kiepsko sie on zakończył:sorry: Ale ja ogólnie jestem pechowa, więc jestem poza schematem:-p Wierzę, że dla memories i kingi sobota bedzie szczęśliwa:tak:
 
Do góry