reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Hmm nie mam pojecia czemu nie chce podejsc na cyklu naturalnym, dziwne. Nie mam pojecia co Ci doradzic ale skoro nie wyszlo ani razu na sztucznym to bym sie jednak na ten naturalny uparla, to Twoja decyzja. A jakie masz endo w naturalnym cyklu? Mi zdecydowanie lepiej uroslo na naturalnym i jak widac moj maluszek woli grubsze podloze. Porozmawiaj jeszcze z ginem. Przeciez mozna zaczac na naturalny a jak bedzie endo jakies mega przerosniete to po porostu przelozyc transfer.
Dzieki :) wlasnie na naturalnym tak nie przerasta chyba. Juz sama nie wiem. Chyba tak zrobię jak mówisz. Spróbować się przygotować można.
Zobaczymy co on powie.
Ostatnio na estrofemie miałam 10mm w 9dc. W tym cyklu co się coś zadziało (biochemiczna) to miałam transfer 16dc a ostatni 20dc. Jeszcze poczytam i pomyśle sobie.
 
Witam dziewczyny ,
Bardzo dawno mnie tu nie było .... muszę trochę was poczytać w wolnej chwili i poznać. Będę mieć transfer w przyszły czwartek , jestem dobrej myśli , powinnam mieć w zeszłym miesiącu ale nawalilam , za późno leki zaczęłam brać i niestety nie doszło do transferu.
Miałam już in vitro w 2015r z którego mam synka prawie półtorarocznego. Udało nam się za pierwszym razem
Trzymam kciuki na pewno się uda
 
U nas to ja panikowalam za każdym razem mąż zawsze mowil że wszystko będzie dobrze ..aż czasami denerwowalo mnie ta jego pewnosc.Bedzie dobrze wierzę w to
Dobrze mieć takie wsparcie. Moj mówi że czekal na to tyle czasu ze nie wuerzy że to sie dzieje i bardzo by chcial aby potwierdzil nam to lekarz,bo zasikany test jest dla niego mało wiarygodny.
Oczywiście że bedzie dobrze!!
 
Już mówię co i jak, ae najpierw przedstawiam wam Żywię.
Zobacz załącznik 831031
Moja córeczka jest bardzo grzecznym dzidziusiem, tak bardzo, że po nocach w szpitalu nie spałam bo sprawdzałam czy żyje. Inne dzieci płakały, wręcz się darły a Żywka tylko raz w szpitalu płakała tak bardziej.
Wczoraj wróciliśmy do domu. I ta pierwsza noc była ciężka, bo szła pierwsza prawdziwa kupa, a nie ta smółkowa. Ale jak już przeszło to moja księżniczka usnęła spokojnie.
Jestem bardzo zadowolona, bo mam pokarm, a bałam się, że go nie będzie. Wręcz mam nawał i odciągam bo by mi piersi wybuchły.
Zaglądam sporadycznie na forum, ale jestem już baaaardzo nie w temacie. Za wszystkie trzymam kciuki, a zaciążonym życzę takich cudnych dzieciaków jak mój (bo cudowniejszych się już nie da ;) )
Ah cudna Żywia. Gratuluję:-))
Cieszę sie ze wszystko u Was dobrze,dbajcie o siebie no i zrozumiale ze masz dla nas teraz mnoej czasu ;-))
Ucaluj Córcie od nas!
 
Wrocilam po wizycie.
Wiec dziscjesr 23 dpt. Jest jeden pecjerzyk ale obok zrobil sie krwiak i kosmowka zaczela sie odklejac. Beta 6914 i mowil ze na dolnej granicy. Wiec mam nakaz lezenia tylko na siusiu moge wstawac i dostalam dodatkowe leki.
Pecherzyk mial cialko zolte. Kolejna wizyta w czwartek i wtedy sie okaze czy sie przykleil i czy wszystko bedzie ok.

Napisane na SM-J530F w aplikacji Forum BabyBoom
O jejku... Kochana to kladz sie i uwazaj na Was. Trzymam mocno kciuki i wierzę ze wszystko bedzie dobrze!!
 
reklama
Kurdę Dziewczyny lekarz mi pow.że beta jest w dolnej granicy normy, ale jak sprawdziłam na kalkulatorze to jest poniżej normy... 23 dpt 6914.
Tak od wtorku czułam że zapachy mi przestały przeszkadzac, przestałam się meczyc czyli objawy zaczeły ustawać.Jak na moje oko, jeden kropek się ewakuował i chciał pociągąćdrugiego dlatego drugi się odkleił.Oby moje leżenie sprawiło żeby się dokleił i już ze mną pozostał..

Lez Kochana, lez. Beta w tym momencie nie jest tak istotna jak obraz USG. Poza tym nie poddają się tak szybko jak na początku.
 
Do góry