reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

@marg88 mój eM pracuje na dwie zmiany, więc zawsze mamy czas dla siebie. Stara się uczestniczyć w tym wszystkim, mimo że wielu rzeczy nie rozumie. Kiedy trzeba było jechać do kliniki zawsze załatwiał sobie wolne, jak nie po dobroci, to brał uż. Współczuję Ci ogromnie, że musisz przeżywać to wszystko w samotności. Ja to bym chyba w paranoje wpadła. Mąż poglaszcze, pocaluje, poprzytula, a Wy wspieracie bardziej od strony teoretycznej, opartej na własnych doświadczeniach, więc mając taki zestaw idzie wytrzymać.
 
reklama
Chyba mojego instynktu nie da sie uspokoić... powiedzcie mi jak to jest z adopcja zarodka , skoro nasze zarodki nie dają rady to może z darowanym byłoby łatwiej? Posiadacie jakąś wiedzę w tym temacie ??
 
@dżoasia o ranyyy, do samego końca walczyłaś o kropka. Masz nerwy dziewczyno. Wykonczylabym się taka sinusoida. Od dnia transferu nie miałam żadnych plamien i krwawien, żadnych bóli, nic nie wskazywało na puste jajo... W sumie nie zapytałam lekarza czy są jakieś zwiastuny ciąży bezzarodkowej.
 
@dżoasia o ranyyy, do samego końca walczyłaś o kropka. Masz nerwy dziewczyno. Wykonczylabym się taka sinusoida. Od dnia transferu nie miałam żadnych plamien i krwawien, żadnych bóli, nic nie wskazywało na puste jajo... W sumie nie zapytałam lekarza czy są jakieś zwiastuny ciąży bezzarodkowej.
Kochana nadzieja umiera ostatnia, więc na Twoim miejscu chyba poczekałabym jeszcze kilka dni. Właśnie dlatego, że trzeba walczyć do samego końca, aż wypali się ostatnia iskra nadziei. Czy są jakieś objawy pustego jaja? Czasem może nie być prawidłowych przyrostów bety - ale widocznie nie zawsze. Ewentualnie na początku ładnie rośnie a potem zwalnia? Może idź jutro sprawdzić, tak z ciekawości, a to może dużo wyjaśnić. Lekarz Ci w ogóle mówił, jakiej wielkości jest pęcherzyk?
 
Dziewczyny ja to jakieś dziwne przeczucie mam dzisiaj tak się boję że jest coś nie tak najbardziej się boję że może ja w ciąży pozamacicznej jestem bo taki ból miałam przy ciąży pozamacicznej zasnąć nie mogę coś mi spokoju nie daje M już śpi a ja rozmyślam co tam się dzieje nawet rzeczy przygotowałam jak bym miała w szpitalu zostać
 
Chyba mojego instynktu nie da sie uspokoić... powiedzcie mi jak to jest z adopcja zarodka , skoro nasze zarodki nie dają rady to może z darowanym byłoby łatwiej? Posiadacie jakąś wiedzę w tym temacie ??
Może najpierw poszerzyć diagnozę o immunologię? Ja opornie do tego podchodziłam ale teraz widzę, że mi cuda wychodzą. W piątek dowiem się z czym to sie je...
 
I jeszcze jedna rzecz mnie martwi przy oddawaniu stolca jak podcieram się widziałam krew nie dużo ale dzisiaj ja już z 2 razy widziałam; ( przepraszam za szczegóły
 
Dziewczyny ja to jakieś dziwne przeczucie mam dzisiaj tak się boję że jest coś nie tak najbardziej się boję że może ja w ciąży pozamacicznej jestem bo taki ból miałam przy ciąży pozamacicznej zasnąć nie mogę coś mi spokoju nie daje M już śpi a ja rozmyślam co tam się dzieje nawet rzeczy przygotowałam jak bym miała w szpitalu zostać
Kochana a ty po punkcji współżyłaś? Albo tuż przed? Jeśli tak, to niczego nie możesz wykluczyć dopóki nie zrobisz usg. Rano poszłabym na Twoim miejscu też na betę, zamiast się martwić będziesz wiedzieć co możesz wykluczyć albo czego możesz się spodziewać.
 
reklama
@gosia321 tak jak @misis188 pisze - nic jeszcze nie brałam. Dopiero dzisiaj odebrałam wyniki genetyczne.
@misis188 a w takim razie to PICSI jest dla kogo polecane? Jakby poprzednie procedury się nie powiodły?
No wlasnie to jest cos z wiazanien z hialuronianem czy cos w tym stylu, mój maz mial takie badanie 2 lata temu i wyszlo źle ale dr powiedzial ze przy in vitro my to omijamy i juz,lepiej wziac to MSOME. Ja bylam ponad miesiac temu u niego i teraz juz nie pamietam o co to tam chodzilo, w każdym razie dr zalecil 3 badania dla meza-MSOME, chromatyne plemnikowa i posiew nasienia i jak bedziemy podchodzic to ew zastanowic sie nad tym MSOME bo nasze zarodki nigdy nie osiagnely stadium blastocysty z tym ze nigdy nie bylo ich za duzo i to byly w dodatku kiepskie, 1 czy 2 zarodki z duza fragmentacja. Jedynie w gync mialam 3 ladniejsze ale zatrzymaly sie w rozwoju w 4 dobie
 
Do góry