reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Czekam jeszcze na jeden wynik, dzisiaj przysłali mi info, że wynik CBA jest gotowy, ale, że nie robili go bezpośrednio w synevo to nie mam dostępu przez neta, tylko wynik jest do odbioru w PP. Tak, wizytę mam 11 grudnia.
Cudu z naturalsa raczej nie będzie bo chyba przyszła @ tylko jakaś taka niemrawa, od 3 dni mam takie niby krwawienie, trochę większe niż tylko plamienie, dziś ciut więcej ale to wygląda raczej jak krew ze śluzem a nie @. W sumie endo było dość cienkie w tamtym tygodniu więc potopu się nie spodziewam :p I zastanawiam się czy iść już na wiz do kliniki czy czekać do wizyty u Paśnika.
Ja bym pewnie poleciała :)
 
reklama
Hej. To moje pierwsze podejście do invitro, jestem po punkcji czekam na transfer jutro, już wiem że 4 z 6 nie przeżyły. Znajdzie się ktoś kto miał podobnie i się udało mimo wszystko?
Dawno mnie tu nie było aktywnie, ale czytam w miarę regularnie. U mnie z 9 pobranych komórek ostatecznie zostały tylko 2 zarodki, więc było jeszcze gorzej procentowo i... efekt pierwszego transferu gada do mnie bez przerwy :-)
 
Ja bym pewnie poleciała :)
Tylko, że ja tak średnio to widzę, że mój gin ochoczo przystanie na tego immunologa, bo sam jest "najmądrzejszy"... I zastanawiam się, czy nie lepiej poczekać na konsultację z immunologiem i iść do kliniki z gotowym planem, w międzyczasie coś doczytać w internetach i ułożyć jakiś plan rozmowy z moim drem... Muszę to jakoś sensownie rozwiązać... Z drugiej strony jeśli to co ze mnie teraz cieknie to faktycznie @, to nie chciałabym, żeby kolejny cykl uciekł, ale zaś jeśli będą mi potrzebne szczepienia to i tak nic nie podziałam i tak oto robi się błędne koło...
 
Ja już po wizycie, mój maluszek jest idealny jak na swój wiek. Widziałam raczki i nóżki. Nawet do nas pomachał :) 11.12 mam prenatalne.
Lekarz jak
Mi zmierzył ciśnienie po wejściu do gabinetu to stwierdził, ze chyba będzie lepiej jak najpierw zrobi mi usg bo ciśnienie mi trochę spadnie. A jak zrobił to 145/70. Dopiero ze mnie schodzi. :p
 
Cześć Dziewczyny,
Na początku chciałam pogratulować wszystkim z Was którym się udało:)
Nie jestem tu zupełnie nowa, jakiś czas podczytywałam to forum, zaczęłam już mniej więcej w kwietniu, później miałam przerwę, wróciłam z miesiąc temu i muszę Wam powiedzieć że nie widzę już tu tych dziewczyn które udzielały się wtedy. To dobry znak, bo świadczy o tym że prawdopodobnie im też się udało :)Wówczas, nie planowałam jeszcze że będę podchodzić do in vitro ale niestety życie zdecydowało za mnie ;)
Nie rozpisując się bo nie każdemu chce się tyle czytać:) chciałam się z Wami podzielić tym że około 21 grudnia mam wizytę startową i strasznie się boję a z drugiej strony nie mogę już się doczekać :)
Życzę Wam wszystkim wszystkiego najlepszego i spełnienia tego największego marzenia jakim jest macierzyństwo:)
Łączę się z Wami i powodzenia Dziewczyny:)
 
reklama
Do góry