dżoasia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Kwiecień 2017
- Postów
- 11 174
to polecam zwiększyć dawke pozycji nr 2 czyli spaniaWłaśnie praktycznie wszystko to robię mimo tego stresuje sie powoli wynikiem
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
to polecam zwiększyć dawke pozycji nr 2 czyli spaniaWłaśnie praktycznie wszystko to robię mimo tego stresuje sie powoli wynikiem
Mąż w pracy nie ma go od poniedziałku wraca jutro wieczorem... muszę sama to wszystko ogarnąć. Po tym estrofenie to po prostu mi odbija , jak nie zwariuje to dobrze będzie dzisiaj myje a raczej pomagam być zęby dziecku i przez chwilę żartuję a za chwilę zaczynam krzyczeć, Boże jestem okropna teraz. Ale wytlumaczylam mu ze mama jest zmeczona,boli ja brzuch bierze duzo lekow i dlatego tak jest inaczej niz zawsze,ale od przyszlego tygodnia bedziemy zyc tak jak kiedyś czyli bardzo aktywnie i wesolo. Przytulilam przeprosiłam i myślę ze zrozumiał. Chociaż on sam dzisiaj dobrze rogi pokazywał przy lekcjachkochana to czy wyjdzie czy nie to akurat najmniejsza bolączka... tylko jak wyjdzie to nie wiadomo jak sie skończy... stracha mam bo bym była całkowicie bez leków... nawet monitoringu by nie było, żeby spr czy pęcherzyk pękł i czy mogę ewentualnie włączyć chociażby dupka... ale chyba coś popróbujemy...
a ty ten zastrzyk to masz prolutex?? jeśli tak to nic nie bój o swój progesteron, bo prolutex jest bardzo dobrze przyswajalny, więc poziom będzie super
co do wyrzutów... musisz moim zdaniem jakos męża obciążyć choćby na chwilę opieką nad synkiem, bo Ty masz prawo mieć humory (o matko, pamiętam swoje po estrofemie... śmiech i płacz naraz bez powodu...) w piłkę też z reguły grają faceci Ty masz teraz być księżniczką, Tobie powinni nadskakiwać, a synkowi jeszcze będziesz mieć okazję pomatkować, teraz do bety to tylko kilka dni, nie umrze od tego a tatuś może się wykaże za to
6dpt... hmmm ja już z samego rana byłam w labo
Ja nie mogę spać w dzień... po prostu nie umiemkochane - książki, spanie, trening autogenny, filmy (durne komedie) papu i znowu spanie - czyli życie księżniczki ja te kilka dni do bety wprost uwielbiałam!!!
Witajcie
@dzoasia Ty się nie zastanawiaj i wskakuj na męża,wyjdzie coś czy nie a przyjemność zostanie
Piszecie dzisiaj o poziomie progresteronu, a ja nie wiem jaki mam.... mam luteina 100 dwa razy dziennie, zastrzyk no i jeszcze ten luttagem 200 mam nadzieję ze to wystarczająca ilość ??
Pozatym kładę się z wyrzutami sumienia... pewnie pomyślcie ze jestem wredna matka, ale brak mi cierpliwości do syna, mam zmienne humorki, to prze te leki pewnie wszystkie smutno mi ze nie potrafię teraz mu dac tego co on potrzebuje czyli wesołej i spokojnej mamy... Która z nim pobiega, zagra mecz w piłkę nożną itp. Dlatego postanowiłam ze jeśli się nie uda to odpuszczam, nikt gwarancji mi nie da ze leczenie przyniesie efekt a czas który mogłabym poświęcić synowi i czerpać z tego radość zabierają mi wizyty u lekarzy i złe samopoczucie od leków wczoraj mocno bolał mnie jajnik, dzisiaj na szczęście bez żadnych boli.staram się dużo leżeć i oszczędzać w miarę możliwości.
dzisiaj 6dpt.
To trzymam kciuki a masz jakieś sposoby na spędzenie tego czasu... strasznie soe dłuży niestety....
hehe tiaaa... spontaniczny seks, ale wczoraj koniecznie, bo żołnierzyki trzeba odświeżyć a dzisiaj to raczej nie no i jutro może tez nie ale w weekend koniecznie skąd ja to znam hihiMąż w pracy nie ma go od poniedziałku wraca jutro wieczorem... muszę sama to wszystko ogarnąć. Po tym estrofenie to po prostu mi odbija , jak nie zwariuje to dobrze będzie dzisiaj myje a raczej pomagam być zęby dziecku i przez chwilę żartuję a za chwilę zaczynam krzyczeć, Boże jestem okropna teraz. Ale wytlumaczylam mu ze mama jest zmeczona,boli ja brzuch bierze duzo lekow i dlatego tak jest inaczej niz zawsze,ale od przyszlego tygodnia bedziemy zyc tak jak kiedyś czyli bardzo aktywnie i wesolo. Przytulilam przeprosiłam i myślę ze zrozumiał. Chociaż on sam dzisiaj dobrze rogi pokazywał przy lekcjach
do poniedziałku nic nie robię ide tylko na krew i co ma być to będzie... ostatnie sikacze spowodowały morze łez moich a i tak leki dalej brałam bo miałam nadzieję.
po cichu liczę na cud ze się udało,ale za chwilę schodze na ziemię ze może być całkiem inaczej.
Potraktuj te pieszczotki z mężem nie jak próbę na dziecko, tylko fajny spontaniczny i pełen wrażeń s...Ale oczywiście powtórz to kilka razy dla pewności aby jak najwiecej muszelka dostala pewnych witaminek zreszta chopak troche chyba ostatnio poscił to mu się należy
ja też mam ochotę ale cóż ... wolę nie ryzykować
Część ja tak na chwilę, z tego co tu widzę masz rozmaz rodziny leukocytów na poszczególne rodzaje i podgrupy. Obok masz wartości referencyjne tylko na tej wrzutce wszystko się zlało w 1..Leukocyty 5,07 ×10´3/µl 4,40 11,30
% limfocytów 33,3 % 19,3 51,7
Liczba limfocytów 1688 kom/µl 1400 3700
% CD19+ (limfocyty B) 10,8 % 7,2 22,5
CD19+ (limfocyty B) 182 kom/µl 100 600
% CD3+ (limfocyty T) 67,7 % 59,7 82,0
CD3+ (limfocyty T) 1143 kom/µl 900 2600
% CD3+CD4+ (limfocyty pomocnicze) 41,8 % 30,4 51,2
CD3+CD4+ (limfocyty pomocnicze) 705 kom/µl 500 1600
% CD3+CD8+ (limfocyty cytotoksyczne) 23,4 % 19,0 38,9
CD3+CD8+ (limfocyty cytotoksyczne) 395 kom/µl 300 1200
Stosunek CD4/CD8 1,8 0,8 2,5
% CD3-CD16+CD56+ (komórki NK) 18,4 % 7,3 24,0
CD3-CD16+CD56+ (komórki NK) 310 kom/µl 100 500
ooo widzisz! i takie odp są dobre tzn konkretne czyli nic nie mieszam, nic nie biorę, a doszłam do wniosku, że muszelke jednak w weekend uchylę, bo ciekawa jestem, czy sama potrawie zajść... choćby się to miało skończyć tak jak sie skończyło wcześniej to... do odważnych świat należy, potem nie będę ewentualnie hajsiku na ivf zostawiać tylko u immunologa