Witajcie
@dzoasia Ty się nie zastanawiaj i wskakuj na męża,wyjdzie coś czy nie a przyjemność zostanie
Piszecie dzisiaj o poziomie progresteronu, a ja nie wiem jaki mam.... mam luteina 100 dwa razy dziennie, zastrzyk no i jeszcze ten luttagem 200 mam nadzieję ze to wystarczająca ilość ??
Pozatym kładę się z wyrzutami sumienia... pewnie pomyślcie ze jestem wredna matka, ale brak mi cierpliwości do syna, mam zmienne humorki, to prze te leki pewnie wszystkie smutno mi ze nie potrafię teraz mu dac tego co on potrzebuje czyli wesołej i spokojnej mamy... Która z nim pobiega, zagra mecz w piłkę nożną itp. Dlatego postanowiłam ze jeśli się nie uda to odpuszczam, nikt gwarancji mi nie da ze leczenie przyniesie efekt a czas który mogłabym poświęcić synowi i czerpać z tego radość zabierają mi wizyty u lekarzy i złe samopoczucie od leków wczoraj mocno bolał mnie jajnik, dzisiaj na szczęście bez żadnych boli.staram się dużo leżeć i oszczędzać w miarę możliwości.
dzisiaj 6dpt.
@dzoasia Ty się nie zastanawiaj i wskakuj na męża,wyjdzie coś czy nie a przyjemność zostanie
Piszecie dzisiaj o poziomie progresteronu, a ja nie wiem jaki mam.... mam luteina 100 dwa razy dziennie, zastrzyk no i jeszcze ten luttagem 200 mam nadzieję ze to wystarczająca ilość ??
Pozatym kładę się z wyrzutami sumienia... pewnie pomyślcie ze jestem wredna matka, ale brak mi cierpliwości do syna, mam zmienne humorki, to prze te leki pewnie wszystkie smutno mi ze nie potrafię teraz mu dac tego co on potrzebuje czyli wesołej i spokojnej mamy... Która z nim pobiega, zagra mecz w piłkę nożną itp. Dlatego postanowiłam ze jeśli się nie uda to odpuszczam, nikt gwarancji mi nie da ze leczenie przyniesie efekt a czas który mogłabym poświęcić synowi i czerpać z tego radość zabierają mi wizyty u lekarzy i złe samopoczucie od leków wczoraj mocno bolał mnie jajnik, dzisiaj na szczęście bez żadnych boli.staram się dużo leżeć i oszczędzać w miarę możliwości.
dzisiaj 6dpt.
Ostatnia edycja: