Rozmawiałam z lekarzem na temat Luteiny i jej refundacji, chciał bez problemu wystawić receptę na R, ale powiedziałam, że mam kilka opakowań Luteiny podjęzykowej i czy ma jakieś znaczenie, którą będę przyjmowała. Powiedział, że w takim razie szkoda kasy i mam tą podjęzykową przyjmować dopochwowo i będzie git. Duphaston mam cały czas przyjmować, Estrofem całkowicie odstawić, bo on działa tylko do momentu zagnieżdżenia zarodka, plastry Estraderm do kolejnej wizyty, Acard do odwołania i Medrol powoli schodzić z dawki. Co najlepsze wystawił mi L4 ciążowe, przyjęłam z bananem na gębie, tyle czekałam na tą ciąże, że praca nie jest tego warta.