reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

kurcze to nie wiem co poradzic, a na kiedy ci dojdzie?

A w ogole co u Ciebie? jak sie czujesz? kiedy testujesz?


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Nawet dzisiaj test robiłam.
Mamy piękny wynik z popoludnia "jesteś w ciąży " . 11 dpt 2 dniowego zarodka
Generalnie od 3 dni mam problem z toa a jak w końcu wydusilam to ż krwią. [emoji44] a mój dr na to że to świetnie, że witamy w świecie ciężarnych.

Napisane na SM-G928F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Cześć dziewczęta.
Wracam do żywych ale po rozpaczy przyszła złość!

Złość na wszystko dookoła i na los.
Wkurza mnie mój lekarz, który tak serio traktuje mnie jak kolejny numerek, więcej wiem od Was tutaj niż od niego.
Nigdy nie zrobił mi nawet badania na przeciwciała przeciwplemnikowe. Ani ja ani maż nie miał takiego badania. Tak samo jak przeciwciała antyłożyskowe.
Wydaje mi sie, ze działa sztampowo i nie patrzy na indywidualny przypadek.
Złość mnie bierze na wszystko dookoła.

Życie ucieka mi miedzy palcami od prawie 6 lat ciagle sie ograniczam z myślą o tym ze będę w ciazy, jak nie teraz to zaraz. Zero luzu i spontanu, ciagle tylko myśli a może w tym miesiącu sie uda. Owszem robiłam przerwy np na 3 miesiące, ale tez z myślą ze przecież musze o siebie dbać i uważać bo zaraz wracam do starań. Pragnę tego dziecka jak niczego na świecie, ale prawda jest taka ze czuje sie wypruta z samej siebie. Nie ma mnie już tylko jest pusty inkubator.

Dzisiaj podjęłam decyzje. W styczniu podchodzę do ostatniego criotranfseru, tylko na moich zasadach i innego lekarza w klinice. Jak sie nie uda invitro odpada. Już teraz zaczynam ostatni rok walki o drugie dziecko ale naturalnie. Akupunktura, tylko monitoring cyklu, witaminy, mleczko pszczele, maca i inne.
Zrobię jeszcze na własna rękę badania o których pisałam wyżej. Mamy już jedno dziecko, jak ma sie udać to sie uda.

Dawno nie byłam tak rozgoryczona [emoji30]

Kochana, Twoje rozgoryczenie jest naturalne. Przygotuj się dobrze do crio , mam nadzieję że będzie udane. A jeśli nie (czego nie życzę) to masz jednego szkraba i na nim się skupisz. Warto czasami odpuścić i przemyśleć wszystko dokładnie. Podjelas próby walki, staralas się i nie będziesz mogła sobie nic zarzucić. W czasie starań nasze życie rzeczywiście toczy się wokół wizyt, leków, badań i lekarzy. Czasami trzeba naprawdę od tego odpocząć.
 
Nawet dzisiaj test robiłam.
Mamy piękny wynik z popoludnia "jesteś w ciąży " . 11 dpt 2 dniowego zarodka
Generalnie od 3 dni mam problem z toa a jak w końcu wydusilam to ż krwią. [emoji44] a mój dr na to że to świetnie, że witamy w świecie ciężarnych.

Napisane na SM-G928F w aplikacji Forum BabyBoom

a co Cie teraz czeka? kiedy jest ten przelom przez ktory ciezko Ci bylo do tej pory przejsc? Licze ze tym razem przeskoczysz go z usmiechem na twarzy!


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
A więc tak lekarz dzwonił transfer odroczony na styczeń ponieważ może byc tylko gorzej jak by teraz zrobili to ciąża napędza hiperke to po raz a po dwa powiedział ze za dużo tych ketonali wzięłam i tramali i nie chce aby mi cos sie stało i kazał brać 2 razy dzień dufaston przez 5 dni i po okresie po 2 tyg mam sie pojawić na wizycie powiedział że jest malo możliwe abym się do czwartku super ekstra czuła i ze nie chce rezykowac mojego zdrowia więc moje dzieciątka w czwartek jadę na ferie zimowe i wracają do mamuśki w styczniu ;) może i lepiej ze taka decyzję podjął bezpieczniej będzie dla mnie tak to teraz sie wszystko uspokoi wróci do swoich rozmiarów i w pełni gotowość przyjmę moje dzieciątka

W styczniu duża grupa się zbiera. Koniec przyszłego roku będzie obfitował w porody :)
 
reklama
Ja juz po, przytulilam moja blastusie, lekarz ocenil ja na klase B ale nie wiem czy moge mu wierzyć czy nie chcial mnie stresować, zresztą to i tak nie wazne bo wierze w nia całym sercem, teraz byle do bety :-)

I tak trzymaj, wierz w Maleństwo, rozmawiaj z Nim, glaszcz brzuszek. Niech Maleństwo wie, że Mamusia już Je kocha.
 
Do góry