no właśnie tu jest pies pogrzebany ja bardzo dłygo tak robiłam, że wychodziłam rano z domu bez śniadania, w pracy 2-3 kawy, oczywiście z cukrem, coś w biegu przekąszone a w domu na wieczór włączał ni się odkurzacz... i to był najgorszy czas w moim życiu, prawdopodobnie najwięcej zła mojemu zdrowiu sobie tym wyrządziłam, to strasznie się roztyłam, ogólnie w jakieś 3 lata +25 kg, no masakra, teraz na szczeście mam o 10 mniej ale i tak te 15 jeszcze zostało... ale nie wychodze z dom bez śniadania, a jak nie mam czasu to w pracy na szczęście jest mleko i chia
błyskawiczny "koktajl" jest