reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Mnie od punkcji podbrzusze bolalo jak na okres i jajniki. Ponoć tak ma być. Nie stresuj się, oglądaj filmy , czytaj książki . Pełen relax :)
 
reklama
Przed transferem podchodziłam do tego jakoś tak spokojnie, pomimo tego ze pierwszy sie nie udał. Teraz zaczynam powoli wpadać w histerię. Nie mam podwyższonej temperatury, boli mnie podbrzusze delikatnie na okres. Chyba znowu z wszystkiego nici. Tyle przygotowań, badań, akupunktura, histeroskopia, zdrowe odżywianie. Wszystko przez ostatnie 3 miesiące z myślą o tej próbie. Załamkę mam! [emoji30][emoji24]
Ja tak samo miałam kochana nie wierzyłam że może się udać i stało się inaczej.Nie sugeruj się objawami innych albo ich brakiem tylko beta prawdę Ci powie więc narazie się nie stresuj.Trzymam kciuki
 
Przed transferem podchodziłam do tego jakoś tak spokojnie, pomimo tego ze pierwszy sie nie udał. Teraz zaczynam powoli wpadać w histerię. Nie mam podwyższonej temperatury, boli mnie podbrzusze delikatnie na okres. Chyba znowu z wszystkiego nici. Tyle przygotowań, badań, akupunktura, histeroskopia, zdrowe odżywianie. Wszystko przez ostatnie 3 miesiące z myślą o tej próbie. Załamkę mam! [emoji30][emoji24]
kochana ty popatrz na swoje zdjęcie profilowe i weź się ta pięknie uśmiechnij :D na załamkę będzie czas jak ci nogi będą puchły i butów nie będziesz mogła zawiązać, bo nie dosięgniesz sznurówek przez wielki brzuchol :) przez 3 miesiące robiłaś co mogłaś więc teraz wytrzymaj proszę jeszcze te kilka dni :*
 
Przed transferem podchodziłam do tego jakoś tak spokojnie, pomimo tego ze pierwszy sie nie udał. Teraz zaczynam powoli wpadać w histerię. Nie mam podwyższonej temperatury, boli mnie podbrzusze delikatnie na okres. Chyba znowu z wszystkiego nici. Tyle przygotowań, badań, akupunktura, histeroskopia, zdrowe odżywianie. Wszystko przez ostatnie 3 miesiące z myślą o tej próbie. Załamkę mam! [emoji30][emoji24]
Ja też nie miałam podwyższonej temp raczej normalna a poza tym brzuch bolał jak na okres tylko to i zero objawów i się udało. Myśl pozytywnie :)
 
reklama
Przed transferem podchodziłam do tego jakoś tak spokojnie, pomimo tego ze pierwszy sie nie udał. Teraz zaczynam powoli wpadać w histerię. Nie mam podwyższonej temperatury, boli mnie podbrzusze delikatnie na okres. Chyba znowu z wszystkiego nici. Tyle przygotowań, badań, akupunktura, histeroskopia, zdrowe odżywianie. Wszystko przez ostatnie 3 miesiące z myślą o tej próbie. Załamkę mam! [emoji30][emoji24]
Też tak dziś się czułam i psychicznie i fizycznie. Przeczytałam jakieś stare wpisy na forum żeby siebie dodać otuchy.
Miałam się nie stresować a już kombinuje czy nie zrobić jutro albo w pon jakiegoś sikacza. Czy ktoś mógłby sprawdzić mnie na ziemię?
 
Do góry