reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

miliaa - kazdy pecherzyk produkuje estradiol. wlasnie najgorsze sa te male cholerki: czasem ich jest cale mnostwo, nawet takie male ze na usg je ledwo widac a estradiol idzie w gore. moze masz 20 takich wiekszych, ale przy takim estradiolu musisz miec mnostwo malych.... inna sprawa jest czy nie ma pomylki w tym wyniku bo ja mialam ponad 30 pecherzy i mialam 'tylko' 8000
 
reklama
miliaa trzymam za ciebie baaardzo mocno kciuki jutro. Niestety na poziomie estradiolu się nie znam, wię musisz brać pod uwagę odp naszych ekspertek. Wszystko będzie ok i jak nawet będziesz musiała poczekać ten cykl to dasz radę ja to wiem!!! jesteś ślina, bo i tak juz dużo przeszłaś.
Mój maz wrócił jednak na weekend do domu- mała zmiana planów pozytywna oczywiście:) Powiedzieliśmy naszym domownikom (mój tata i dziadkowie) o naszym szczęściu. wszyscy przeżyli wielki szok, ale wyglądają na szczęśliwych, że nam się rodzina powiększy:)
pogoda dziś wymarzona- spacerowa:)

gieniek jak się czujesz? leżysz?

last time gdzie się podziewasz i co u ciebie??
 
Miliaa to skoro masz jedno zero więcej to lepiej przeczekaj aż E2 spadnie, nie przejmuj się,że będziesz miała crio-jest tutaj sporo dziewczyn po crio, którym się udało przy pierwszym podejściu-między innymi Marcikuk. Będę wytężała swoje pozytywne myśli,żeby niedobre E2 szybciutko Ci spadło i żeby nasza miliaa mogła jak najszybciej podejść do transferu:tak: A jutro bardzo mocno zaciśnięte kciuki za pick up, trzymaj się maleńka i odpoczywaj po powrocie. Jak będziesz miała siłę skrobnij coś do nas!!
Aniołeczku u mnie nudy;-) wczoraj miałam już dość leżenia a że była ładna pogoda to mąż zabrał mnie do Konstancina do tężni. Siedziałam pod grzybkiem i wdychałam jod. Potem oglądaliśmy meczyk, który popsuł nam nastroje i chyba trzyma mnie do dziś. A tak to leżę sobie i wyobrażam (tak jak kazała mi last time),że krwiak się wchłania i powoli znika;-) A ty jak się miewasz? Przypomnij mi,kiedy masz pierwsze USG:-)
Agavva co u Ciebie słychać? Zniknęłaś nam z forum a my spragnione jesteśmy informacji, jak się czujesz i jak się miewają Twoje bliźniaki?
 
no dobra dziewczyny to zaciskajcie kciuki jutro za mnie, zebym przezyla:tak: odezwe sie jak bede w stanie, w tel mam net to moze nawet zaraz po punkcji cos skrobne:-D
 
hej dziewczynki i przyszłe mamusie .. nie pisalam chwile bo nie bylam w stanie, ale caly czas was podczytuje i dajecie mi strasznasile i nadziej! Po operacji wybralam sie do meza poza PL na tydzien zeby jakos do siebie dojsc ale bylo tylko gprzej :( 1.5 tyg. po operacji staram sie zaczac pozytywne myslec i czekam na wrzesien. Mam nadzieje ze wtedy juz bede mogla stymulowac sie do nastepnej punkcji, podchodzo do IVF do skutku... Nie wiem czemu ale boje sie ze powiedza mi zebym juz nie podchodzila :( wycieli mi jajowody ale to przeciez nie jest potrzebne do IVF, powiedzcie prosze ze mam racje :( Strasza mnie tylko ze wzrasta ryzyko kolejnej cp.
Qrcze czy ja kiedys od tych doktorkow cos pozytywnego uslysze??
Dziewczyny czy wy mialyscie kiedys roblem z wodniakiem? po laparoskopi okazalo sie ze na lewym byl duzy wodniak..histero to potwierdzi.. w prawym ciaza.. a ja wczesniej czytalam ze wodniak to takie swinstwo ze nie powinno sie z nim nawet do IVF podchodzic bo wyplukuje zarodki :( Mysle ze moi lekarze go zlekcewarzyli, powinni kazac mi go wyciac a potem podchodzic..
Ale coz, kolejna nadzieja to wrzesien:) nie wiem jak przezyje kolejna porazke :-(
Gienek - czy twoj krwiak juz sie wchlania? co mowia lekarze?
Buziaki dziewczyny .. dziękuje ze jestescie, tak sie ciesze ze wam sie udalo, to daje mi ogromna nadzieje, bede walczyc tak dlugo az sie uda..medycyna nie moze mi odmowic mojego prawa do szczescia. Juz dwa aniolki mnie opuscily, 3-ci bedzie niebawem ze mną...wierze
 
elala - podoba mi sie twoje motto ;) moc niech bedzie z nami. kiedy podchodzisz do crio? ja niestety sniezynek nie mam juz, ale mam nadzieje ze wrzesien bedzie moj ;)
 
Mila trzymam kciuki, nic się nie denerwuj, włącz sobie jakąś komedie, posluchaj dobrej muzyki. Dziewczyny dały radę to i ty i ja i każda da radę

Aduś
słonko, założe się że są i gorsze przypadki, ale ludziom się udaję. Załóż, że następny raz będzie tym razem w którym zajdziesz w ciąże. Masz zdrowa piękną macice i ona bedzie domkiem dla twojego dzidziusia. Trudno mi sobie wyobrazic co przezywasz, ale może w między czasie spróbuj jogi albo akupunktury, jakiś technik relaksacyjnych. Ja mocno zaciskam za ciebie kciuki
 
miliaa - gdzie podchodzisz do IVF, w Invikcie w W-wie? Po punkcji napewno bedziesz zadowolona po pobiora ci duzo ladnych pecherzyków przy takim E2 ;) trzymam kciuki
 
reklama
miliaa badz dzielna! Trzymam mocno &&&&&
adus mam nadzieje, ze szybciutko dochodzisz do siebie! Musi sie udac! Starczy juz zlych wiadomosci.... Nie wiem dlaczego lekarze nie widzieli wodniaka przed ivf... Mialas robione hsg przed? Ja troche sie dziwilam, bo mi robili az dwa razy, bo niby mialam jeden jajowod niedrozny, dlatego potem od razu laparoskopia z hysteroskopia. Na poczatku nie bardzo chcialam, ale wszystko najpierw posprawdzali, wiec to chyba bylo dobre.
 
Do góry