reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Zosia - dziękuje :) wiem ze są gorsze przypadki i na samą myśl płakać mi sie chce że ktoś może cierpieć jeszcze bardziej.. niesprawiedliwe. A co do jogi to myslalam juz ale to raczej temat na jesienno zimowe popoludnia a tu lato w pelni :-) Mam za to jeszcze z 50 str pr mgr do napisania! i obrone we wrzesniu wlasnie, wiec czasu na zalamke nie mam na szczescie heh ;) Na jakim etapie IVF jestes?
 
reklama
Onlyone - wiedzieli o wodniaku, to jest najdziwniejsze. Niby taka profesjonalna klinika... mialam robiona plastyke jajowodów rok temu, juz wtedy byly wodniaki na obydwu :crazy: ale Pan dr je naprawil jednak mowil ze fukcji raczej swojej juz nie podejma a pozatym wodniak moze sie odnowic.. i tu przy stymulacji nagle jedna Pani dr w klinice stwierdzila ze jest wodniak i jak nie wyjdzie pierwsze ivf to zaleca się usunięcie.. liczyli na cud? mogli od razu mnie wyslac na jego podwiazanie :( Mam nadzieje ze teraz jak go nie ma to koszmar minie :( narobili juz dosc zlego w moim ciele :(
A jak twoja beta ? kiedy kolejna? widze ze wiekszosc z majowych podejsc na forum konczy sie sukcesem:) mega pozytywnie :)
 
do Aduś16
Kochana ja w październiku miałam laparo pousuwali zrosty, zrobili plastykę powłok brzusznych miałam też poskręcane jajowody. Po tym wszystkim kazali się starać naturalnie a w lutym mówią mi że mam na obu jajowodach wodniaki które są do usunięcia.SZOK.Pojechałam do Białegostoku i tam doktor stwierdził, że coś jest ale nie wie co, może torbiel?i on proponuje podejść do invitro.I oto leże sobie w łóżeczku w białym na dłuższym urlopie. W tym tygodniu punkcja i transfer. Mam tylko nadzieje ze to co mam to nie wodniak i w ogóle że lekarzom się przewidziało.
do lolitka200-dziękuję za namiary raz jeszcze, jestem tam gdzie ty na Żeromskiego, mąż również zachwycony lokum.Polecamy je wszystkim.
 
madmax - to trzymam mocno kciuki za twoje IVF i mysle ze skoro lekarz nie jest pewien ze to wodniaki to jest duza szansa ze ich nie ma.. Tak wlasnie jest ze jeden lekarz cos widzi drugi nie jest pewien, a trzeci widzi zupelnie co innego :( nawet jesli to wodniak i jest nie duzy to jest szansa ze sie nie oproznia do macicy bo jesli nie to nie zagraza zarodkom. Jesli jednak cos bedzie nie tak to mysle ze powinnas rozwazyc wyciecie wodniakow bo z nimi jest tylko gorzej i nie bój sie tego. ale lekarze tez sie myla wiec duza szansa ze ich nie masz. Zycze ci powodzenia i jak najmniej stresow!
 
adus w tym tygodniu sie wybiore, wtorek lub czwartek... Ale chyba tylko dla siebie ide dla spokoju, zeby sie jakos nastawic przed usg (za dwa tyg).
Slabo sie cos czuje, kaszel mam od ponad dwoch tyg I mnie cos dusi... Ale biore prednisolone I to chyba po tym... Dzis pojechalam z moim M na zakupy, ale jestem tak oslabiona, wkurzam sie, bo ja zawsze taka zalatana, a teraz sie boje do samochodu sama wsiadac, wiec troche uziemiona jestem w domu.
 
Aduś ja jutro testuje i od wtorku zaczynma spray, jestem pewnie na początku invitrowej drogi, ale 4 lata starań wyrządziły swoją szkodę na mojej psychice, wszystkiego się boję, ciężko mi uwierzyć itp. Wokoł same zaciążone za pierwszym skokiem do łożka, troche mnie to dobija, ale nicnie ważne jak i jak długo ważne żeby każda z nas za 2 lata max, weszła na to forum i napisała jak tam wychowywanie naszych maluchów i była nadzieją dla kolejnych kobiet.

Apropos trwającego meczu:
Przychodzi trener Smuda do wróżki i pyta o wynik meczu Polska - Niemcy podczas Euro 2012. Wróżka odpowiada, że Polacy w tym meczu strzelą 4 bramki. Zadowolony Smuda odetchnął z ulgą, ale wróżka po chwili dodaje: dwie bramki strzeli Klose i dwie Podolski...​

Kurczę troche szkoda naszej reprezentacji ale chyba najbardziej kibiców
[FONT=Lucida Grande, Lucida Sans Unicode, Helvetica, Arial, Verdana, sans-serif]
[/FONT]​
 
Onlyone - to dobrze ze idziesz zrobic jeszcze raz bete przed USG, napisz jak zrobisz ile ci wyjdzie, jakos wydaje mi sie ze dlugo na to USG musisz czekac, w UK im sie nigdy nie spieszy, mieszkalam tam ponad 2 lata i znam to ich spowolnienie heh ;) To oslabienie to normalne objawy wczesnej ciazy, pozniej bedzie lepiej :) Ciesz sie swoim szczesciem w brzuszku i pomysl ze ten odplyw energi to energia dla niego :) lub ich ;) potrzebuja jej teraz bo szybko rosną.. Ja mam ogromną nadzieje ze moja trzecia ciąza bedzie tą na którą czekam cale życie i juz nikt mi jej nie zabierze :-(..
 
Zosia - KAWAŁ ci sie udał :-) hehe ...no szkoda mi też tych kibiców głownie! jakos mnie te mecze na duchu podtrzymywaly przy moim dole a tu kuniec :((( 4 lata naturalnych starań to nie koniec świata i nie bój się bo właśnie twoja właściwa droga po dzidziusia sie zaczyna więc nie potrzebnie sie boisz. Ja przed cp z IVF bylam w ciazy 10.5 roku temu ..w naturalnej i z wlasnej głupoty ja stracilam :( za bledy mlodosci (18 lat) place teraz OGROMNA cene! 10 lat naturalnych staran i kolejną stracona ciaze, tym razem cp. I tez widok cięzarnych i szczesliwych matek z maluchami mnie pogrąża ale po to jest ta medycyna żeby nam własnie dać to szczeście.. i my wyjątkowo bardzo je docenimy jak nasze maluchy sie juz pojawia na swiecie :) Nikt tak jak my tego szczescia az tak bardzo nie doceni, to jest wyjątkowe.. Wiec nie przeslaniaj swojej wizji maciezynstwa tymi 4 latami starań.. starania właśnie zaczynasz długim protokolem bedziesz jajniki wyciszac :) zeby potem mogly naprodukowac duuużo ładnych pecherzyków :) Buziaki;-)
 
reklama
Dziewczyny macie racje, ja tez sie wkurzam, jak widze moich "znajomych", ktorzy robia sobie dzieci, zeby dostac wiecej benefitow.... Patologiczna rodziny z 4 dzieci, ojciec alkoholik, dra sie na te dzieci, normalnie szok... A tu w UK to co druga taka rodzina... Pracuja na lewo, zeby kupic sobie tv w 3d, samochod, na balowanie I wodke zawsze maja.... A tu czlowiek chce miec normalny dom, rodzine I dupa ....
wszyscy wokol tylko "kiedy was za kolej..." a my jak jakies wyrzutki....
Ale trzymajcie sie dziewczyny, bo to w koncu musi sie odwrocic!!!!!
Przeciez cos dobrego w tym zyciu musi nas spotkac!!!!!!
 
Do góry