Kto po in vitro?

[Toska89]

A umiesz ten płacz ukryć przed innymi ??Bo mi jest coraz ciężej...

Jak mi się zdarzy to mówię że mnie coś boli i wychodzę do drugiego pokoju ale ciężko jest w końcu ile można

Napisane na WAS-LX1 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Oska305]

Hej. Po wizycie, ale niestety bez usg. Usg mamy w sobotę. Szyjka na razie w porządku. Na ktg sa już jakieś skurcze, ale jeszcze jest czas. Teraz wizyta 9 listopada i może od razu zostanę w szpitalu na cc. Na razie jeszcze Maluchy nie myślą wychodzic[emoji4][emoji4]

Napisane na SM-J710F w aplikacji Forum BabyBoom

 

[dżoasia]

Dziś u niektórych smutasy więc i ja Wam się wygadam..
Jutro wizyta przed kolejna stymulacją i jestem podekscytowana, bo miesiac ponad przerwy był ale jestem i pełna obawy. Czuję presję że zostały mi juz tylko 2 podejscia Gdyby to była kwestia kasy wygrzebałabym spod ziemi, ale to kwestia amh
Pocieszam się tym że jest klinika w Krakowie gdzie robią ivf kobietom które nie maja juz rezerwy. Wiecie która to klinika? Metoda jest nowa i droga ale musze mieć w głowie alternatywę bo inaczej presja spowoduje ze zamkna mnie w psychiatryku

hmmm... to moja klinika - macierzyństwo... ogólnie średnio polecam ze względu na przemądrzałość lekarzy i podejście do pacjenta... u dr, który akurat zajmuje się tym programem, o którym piszesz wizyta trwa może ze 2 min i jeszcze buc gada do ciebie na TY... o wszystko trzeba się upominać, jak zaczynasz procedurę to nikt ci nie proponuje pakietu, musisz sama sie dowiadywać... ja za późno się zorientowałam, że w zasadzie moglibyśmy już korzystać z darmowych wizyt i badań które zawierają się w pakiecie i później zwyczajnie myślałam, że już sie nie opłaca go wykupować, bo nie wiedziałam ile będzie komórek, zarodków itp... a okazało się, że mogłam jeszcze kupić, bo teraz za wszystko nadal bulę... jak pisze o wadach to i o zaletach napiszę... stymulacja dobrze dobrana i max zarodków dobrej jakości, ale tu już nie wiem czy to zasługa labo czy mojego męża i moja D

 

[Oczekiwanie2017]

Hej. Po wizycie, ale niestety bez usg. Usg mamy w sobotę. Szyjka na razie w porządku. Na ktg sa już jakieś skurcze, ale jeszcze jest czas. Teraz wizyta 9 listopada i może od razu zostanę w szpitalu na cc. Na razie jeszcze Maluchy nie myślą wychodzic[emoji4][emoji4]

Napisane na SM-J710F w aplikacji Forum BabyBoom

Maluszkom dobrze u Mamusi w brzuszku i nie chcą wychodzić. Niech siedzą jak najdłużej (oczywiście w granicach rozsądku

 

[Oczekiwanie2017]

Hej dziewczyny przełożyłam wizytę na wcześniejszą godzinę i raczej będę musiała sama jechać bo M będzie chyba jechał dorobić zawsze razem jeździmy ale kasa też jest potrzebna więc pojadę sama okaże sie jutro czy sama czy razem ale tak sie cieszę że ta wizyta już jutro tyle na nią czekałam i sie doczekalam zobaczymy co powie jaki plan co dalej ale juz bliżej upragnionego celu jestem tak sie cieszę

Już jutro będziesz o krok bliżej do celu .

 

[dżoasia]

Hej dziewczyny nie pisze z byt czesyo ale czesto Was czytam i staram sie byc na bieżąco. Po Twoich Moka przeżyciach zdecydowalismy z mężem iż pojdziemy do dr G i nasze drugie podejście zrobimy protokołem dlugim tak jak dr G zaleca. Mam jeszcze konsultacje u dr M ale to dopiero gdy odbiore wyniki kariotypów... Owszem boje sie jak cholerka ale gdy przypomne sobie co czulam po pierwszej nieudanej probie i braku transferu to chce zaryzykowac... Mam nadzieje ze nie bedzie zle i po prostu dalam sie tak nakrecic dr M ze ten długi to nie dla mnie, ze taki niebezpieczny... W koncu dr G rowniez wie co robi i nie chce mi krzywdy zrobic.

tak po cichu dopingowałam, żebyś podjęłą tą decyzję super! nie znam ani jednego ani drugiego dr ale jakoś tak czytając wypowiedzi dziewczyn obstawałam przy tym G

 

[marg88]

Dziewczyny powiedzcie mi coś o tym o tym kwasów foliowym metalowym, czy coś takiego ? To jakieś dodatkowe badania się robi że tego zwykłego organizm nie przyswaja czy jak ??

 

[dżoasia]

pomysł świetny. ja bedę łazić z kotem. Może o północy do mnie zagada

tiaa... i usłyszysz:
"Po co mnie tu przyciągnęłaś głupia babo, w domu jest fajnie, w domu jest ciepło - W DOMU JEST JEDZENIE a tu pizga zimnem, a ty przeziębisz i siebie i dzidzia w brzuchu"

 

[dżoasia]

Ja mieszkałam w KRK jednak do całej procedury i leczenia podchodziłam w Katowicach. Oczywiście gdy zaczęliśmy szukać przyczyny braku ciąży to wpierw zaczęliśmy od KRK- ale trafiliśmy na samych konowałów. Potem spotkałam się z pewnym znanym ginekologiem w KRK, który swego czasu miał bardzo dużo wspólnego z Macierzyństwem i zapytałem do kogo mam iść. Powiedział mi że w KRK nikogo nie poleca, że wszyscy którzy byli dobrzy już są zmanierowani. Wysyłał nas albo do Katowic albo do Warszawy. To tyko taka moja uwaga, ale niestety z dr Wyroba sama nie miała do czynienia.

ooo ktoś swoj a możesz powiedzieć, co to za dr tak ci powiedział?? ja w macierzyństwie mam jeszcze 3 dzieciaczków ale mam niecny plan zaraz po transferze od nich uciekać i się nie pojawić więcej, już dość zdrowia i kasy mi zjedli...

 

[walczaca o szczescie]

Niestety cud się nie zdarzyl... beta <0,2...
Moge juz dzis odstawic frexapiryne i dostinex?? W sensie moge juz wszystkie leki odstawic od razu i czekac na @ ??