walczaca o szczescie
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Maj 2017
- Postów
- 5 401
I tak ma byc!! Wysyp ciąż na Boże Narodzenie :-)Ja dzien pozniej, takze razem pewnie bedziemy betowac
To jest nasz czas
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
I tak ma byc!! Wysyp ciąż na Boże Narodzenie :-)Ja dzien pozniej, takze razem pewnie bedziemy betowac
To jest nasz czas
Zdecydowanie musi tak być bo ja kolejnych świąt bez ciąży psychicznie nie zniosę Nie dam rady, serio.
Jadlam po malej garsci orzechow wloskich, nerkowca, laskowych i migdalow. Po malej garstce kazdego rodzaju avokado jedno dziennie. Orzechy ogranicze do malego mixu w jednej garsci, bo uwielbiam dorzucac je do mojego wlasnej roboty musliorzechów i avocado nie odstawiaj bo kwasy omega3 w nich zawarte dobrze działają na rozwój dzidzi w ciąży możesz zmniejszyć ilości, jeżeli jesz dużo
U Ciebie faktycznie to weekendowe plamienie daje jeszcze cień nadziei Powtarzasz betę w czwartek?Tez masz w tym co piszesz duzo racji... tylko znie drugiej strony kazdy transfer to jakies 30-40% na powodzenie takze ja jeszcze chwilke sobie dam... teraz chcialabym crio ma sztucznym cyklu dwoch blastkow i wtedy powiem ze zrobilam 100% aby sie udalo i zaczne szukac dalej... a i ja glupia jestem ale mam jeszcze cień nadziei... wszędzie jest napisane ze do implantacji moze dojsc najpóźniej do 12 dnia po punkcji... czyli ostatecznie bylaby to u mnie sobota... a beta wykrywalna jest 48 godzin pozniej... to moze to plamienie w sobote wieczorem to bylo to,a beta poniedzialek rano zbyt wcześnie... ehhh... glupie to jest wien,ale jakos tak powoli przyzwyczajam sie do roznych opcji...
Albo mam ciąże urojona :-S
ja tam miałam przy stymulacji - dziewczyny tu umierają a ja mogłam latać nad ziemią!!A ja się czuje okropnie. Nie mogę normalnie funkcjonować odkąd odstawiłam wszystkie leki. Po nich mogłam góry przenosić. Wiem może i szkodzą ale niech już mijaja te tygodnie. Ja chce moje tabsy!
Mam nadzieje, ze mi wiecej niz do 12-13 nie urosnie. Przy sztucznym w 17dc mialam 7,7 a teraz na naturalnym az 9,7 i to juz w 14dc. Jutro wieczorem zastrzyk i zacznie sie odliczanie.Ja przy transferze miałam 11,7 i lekarz powiedział, że jest super.
trening autogenny!!! tam taka pani sama za ciebie wmawia ci, że twój organizm jest cudownie zdrowy itpOoooo... to ja teraz po transferze mogę jeść avocado dla dobra zarodków. Nie wiem wciąż co robić jeszcze żeby im zwiększyć szanse....
A coś na temat kataru bez kataru wiesz?co do intralipidu, encortonu i innych sterydów jeszcze nie posiadam kompletnej wiedzy
moje co prawda na sztucznym cyklu, ale miało w 9dc już prawie 9mm, a transfer 10 dni później i takie się spodobało kropkomDasz rade, endo napewno podrosnie. Wytrawne wino duzo lepsze na endo, moze jakos sprobuj sie przekonac, ja akurat bardzo lubie.
To jak ja mam teraz endo 9,7 to za tydzien nie bedzie za grube? Teraz sie tym bede martwic..