Olusja1987
Fanka BB :)
Ok mamcik [emoji9]daj znać jak się czegoś dowiesz
Napisane na SM-J710F w aplikacji Forum BabyBoom
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ok mamcik [emoji9]daj znać jak się czegoś dowiesz
W sumie bądźmy szczere... mamy 40%szans nie 100%. I nie wszystkim nam z tego forum musi się udać już i teraz...tylko za jakis czas
Watszawa klinika NovumJezu dziewczyny praktycznie w ogóle nie spałam. Pół nocy przepłakałam a jak tylko zamknęłam oczy śniła mi się klinika. Nie mogę się ogarnąć
To nie do końca tak. Czytałam w GynCentrum księgę żalów i tą chwalącą czasami w skargach pisały kobiety którym się udało a w pochwałach te którym nie wyszło. To nie o to chodzi że mi się nie udaje zajść ja nawet nie mam takiej szansy a nie sprawdzenie AMH po operacji i pójcie tym samym lekiem mimo że wiadome było że coś źle moje jajniki reagują to ewidentny błąd jak i nie zlecenie żadnych badań skoro przy pierwszej stymulacji były takie problemy. To im zarzucam i uważam że jak ktoś ma większe problemy to powinien szukać innej kliniki bo tu lecą niestety taśmowo i nie skupiają się jak widać na pojedynczym pacjencie. Poza tym jak tylko jedna komórka była w miarę ok to powinni zapytać czy ją zapładniać w ogóle chcę bo ja bym zdecydowała się ją bez zapładniania zamrozić. A tak wzięli 5 tysięcy za zapłodnienia komórki z marnymi szansami na rozwój. Mam wrażenie jakby zrobili to tylko po to żeby zagrać kasę już tak na siłę.
Po prostu już im nie ufam i czuję się przez nich oszukana.
Dzięki za podpowiedź a gdzie on przyjmuje w jakim mieście? Jeszcze dziś się umówię.
Ja miałam tylko gonal 225 pod koniec zwiększony do 300. Nic poza tym w czasie stymulacji mi nie dali
jak to qrwa co innego w papierach? to sqrwiele jedne...Watszawa klinika Novum
Co do twoich zali rozumiem cie w 100% taka byla u nas sytuacja przy 2 podejsciu nasienie totalna klapa zero czegokolwiek. I zamiast powiedziec ze jest dupa to zaplodnili 7 komorek z czego w 2 dobie tylko 1 byla zaplodniona i co oczywiscie transfer bo jest mimo wszystko super zarodek. Szkoda ze w papierach jak juz bralam xero bylo zupelnie co innego. Takze tez sciagneli kase mimo tego ze wiedzieli ze z podejscia nic nie bedzie
To zalezy od lekarza zdarzaja sie tacy co w takich sytuacjach sa w stanie nawet wypisac leki na inne nazwisko ale to niestety rzadkoscTez odnosze wrazenie, ze zaplodnili ta jedna komorke tylko po to aby zgarnac kase. A jak po stylulacji nie nadaje sie zadna komorka do zaplodnienia to ta procedura jest liczona przy refundacji czy uznaje sie ja za nieudana i niewazna?
NK czyli Naturals Killers to komorki układu odpornosciowego które niszcza komorki uznane przez organizm za wrogie, chodzi tu np.o komorki nowotworowe ale tez i zarodki. Ich za wysoki poziom -powinien byc do 10 % ma wpływ ns implantacje zarodka i dalej utrzynanie ciazy. Gdy jest ich za duzo zlecane sa wlewy z intralipidu.
No widzisz wypis dostajesz po transferze wiec juz nic nie mozesz zrobic. A jak sciagalam papiery z kliniki to sie okazalo w zapiskach embriologa ze zarodek byl lipnyjak to qrwa co innego w papierach? to sqrwiele jedne...
Hmm no ja widzialam jak tu napisala ze ma urwanie glowy i nie za bardzo czas na sledzenie 2 forum na raz wiec jesli ktos by chcial to zeby pisac na priv tu na bb. Hehe czyli okazuje sie ze nadrabianie jest czasem lepsze nic nie uciekaA czemu Bertha przestała się do nas odzywać?? ;-)
a znasz zdanie Paśnika na temat immunoglobulin?? W jakim wypadku powinno się je zastosować??Owszem za wysoki poziom jest niewskazany, ale nie bada się samych komorek NK, lecz cały panel subpopulacji limfocytów. Do tego dochodzą przeciwciała. Nie tylko wlewy z intralipdu,ale także wlewy z immunoglobulin, szczepionki. Leczę się u docenta Paśnika w Łodzi, więc jestem na bieżąco.
Po tym jak złożyłam wniosek o dokumenty i poszłam na wkurwie to się udało przynajmniej wprost porozmawiać. W końcu na samą rozmowę lekarz poświęcił mi ponad 40 minut. Powiedziałam spokojnie ale stanowczo o co mam do nich pretensje. Jak jestem rozczarowana że druga stymulacja była taką samą porażką że ciągle mówią o wodniaku którego według laparoskopii nie ma no i że generalnie mam dość. Doktor poszedł do laboratorium i na razie sytuacja wygląda tak że mój płacz chyba poruszył drugiego kropka. Albo zmiana tych "mediów" albo spojrzenie na zawadzie - zabiję wszystkich w tej klinice bo okazało się że drugi kropek się "ocknął" reszta niestety "padła" ale dwa walczą i jak zaczną się dzielić dalej to jutro transfer obu. Teraz "wciągam" intralipid. Jutro mam wziąć zastrzyk jakiś za 800 zł na wyciszenie macicy do tego embrio glue. Więcej pomysłów na pomoc kropkom nie ma.