Weronika63
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Sierpień 2017
- Postów
- 189
A u mnie całą rodziną mówi że marnuje sobie szansę na pracę ciągłym zwolnieniach itp ze ciągle tylko leniuchuje i nic nie robię... Boże jak ja mam ochotę czasami wykrzyczeć prosto z mostu cala prawdę, jak muszę walczyć o dziecko o in vitro, i tych wszystkich bólach lekach i niepokojach. Ale wiem ze nie mogę nie chce aby ktoś wiedział. Wie moja mama, i przyjaciółka która mieszka daleko ale mój mąż też nie wie że ja wtajemniczylam bo by miał pretensje... Ale ja po prostu tego potrzebowałam...
U mnie było gadanie ze JA za dużo o tym myślę... że JA mam blokadę.. i tylko JA a później jak się dowiedzieli ze to u męża jest problem z nasienie to zamknęli gęby. My nikomu nie mówimy ze będziemy podchodzić do in vitro. Taka nasza mała tajemnica =) o tym ze mieliśmy 3 IUI tez nikomu nie mówiliśmy. Są sytuacje ze tez mam ochotę wszystkim wykrzyczeć ze nie maja pojęcia co my przeżywamy ale gryze się w język. .