Ja w sierpniu miałam crio na sztucznym, bardzo dużo leków i porażka. Zmieniłam lekarza, który od razu mi powiedział, że będziemy robić na naturalnym. We wrześniu na naturalnym i tylko z leków lutinus 2x1, ale też się nie udało. Teraz też miałam na naturalnym i dr powiedział, że jest dobry cykl i bez leków i się udało. Dzisiaj dzwoniłam do niego i tez powiedział, że dalej bez leków.Znakazlam swoj plan z pierwszego crio na naturalnym i mialam dokladnie tak samo jak Ty. Zastanawiala mnie tylko ta dodatkowa notatka o testach owulacyjnych ale taka sama mialam przy starym planie, wiec to tylko jakas nieistotna informacja. Troche sie zaczynam obawiac, ze sama wybralam ten naturalny cykl. Jednak na sztucznym chyba pewniejsze te wszystkie hormony. Juz sama nie wiem co myslec.
Ja ogolnie cieszyłam się, że lekarz chce na naturalnym, no na mnie te leki okropnie wpływały. Kilka kg na plusie i okropne rozdrażnienie. ...