Cześć dziewczyny [emoji1] trudny czas za nami. Ze szpitala wyszliśmy dopiero w sobotę bo mój okruszek Piotruś miał problem z termoregulacja a potem jeszcze się zoltaczka przyczepila i musieliśmy leżeć pod lampa uv. Oleńka świetnie sobie radzi ale jest to głównie zasługa tego ze urodziła się o 1100 g cięższa od braciszka.
Nie wiem co u Was, nie dam rady nadrobić prawie dwóch tygodni ale myślami ciągle jestem z Wami. A oto moje spełnienie marzeń, sens życia i największe miłości moje i męża :
Piotruś
Oleńka
[emoji127] 28.09.2017 Piotruś i Oleńka