reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Wiadomo nic na siłę, ale niepłodność to choroba pary. Sorry, ale ja też nie lubię chodzić do kliniki rozkładać nóg przed lekarzem. To co mam nie chodzić nie leczyć się? Przepraszam nie zgodzę się z Tobą-albo przechodzimy przez to razem albo w ogóle....

---27tc---
Masz i troche racji i nie bo to ze przechodzimy przez to razem nie oznacza ze facet nusi byc na kazdej wizycie. Czasami jest to poprostu niemozliwe do wykonania i co niby mamy miec o to pretensje. Pozatym ja nie bralam emka na wizyty monitorujace przy stymulacji no bo niby po co chyba do towarzystwa na 2 h podczas czekania na wyniki. Wystarczylo ze ja bralam zla a bez niego moglam swobodnie rozmawiac z lekarzem wypytac dokladnie o wszystko. I nie bylam jedyna ktora na wizyty podczas stymulacji przychodzila sama przynajnniej moglysmy sobie z dziewczynami pogadac w poczekalni
 
reklama
Hej Dziewczyny.
Mogę dołączyć do Was ? Jestem właśnie po criotransferze . Jest do 4dpt 5 dniowej blastocysty(blastka 1BC) taka była przed zamrożeniem, jak wyglądała po rozmrożeniu wiem tylko ze ładnie się rozmrozila(słowa embriologa) i tyle ... co prawda większych nadziei nie mam ... ehhh . Dzisiaj mam jakieś bóle podbrzusza , miałyście tak na cyklu sztucznym w 4dpt? ? I czy są tu jakieś ciążarne po podaniu blastki 1BC? Jest to mój jedyny zarodek z 6 zapłodnionych, reszta miała bardzo duża fragmentację i niestety nie dotrwały do 5 doby. Moim problemem jest endometrioza :(
Witaj,

Jasne, że możesz dołączyć!!! Wszystkie jesteśmy tu mile widziane.

Mnie delikatnie pobolewały jajniki po crio na sztucznym, ale nie pamiętam w którym dniu. Transfer się udał. podane miałam dwie ładne blastki - tylko tyle wiem - jestem w pojedynczej ciazy.
 
no ja tez jak czytam ile to kosztuje to jestem w szoku... powinni zrobic takie ceny w pl jak w innych krajach eu ...

Napisane na HUAWEI TAG-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
no jak ja czytam, że Wy macie takie dopłaty i np transfer kosztuje 350 euro to mnie złość bierze (ja za crio z embrioglue i AH buliłam 2500zł)... Tyle, że tu trochę większą mamy obstawę lekową... Fakt, że za nie też płacimy, ale przynajmniej bez problemu je przepisują
 
U mnie zawsze dr też sprawdza czy pęcherzyki rosną (a skoro sprawdza to chyba taka opcja jest). Może za małe dawki leków? Czyli wizyta w środę i wtedy będzie więcej wiadomo. Naprawdę jak nie urok to sr***ka. Albo walka o endometrium, albo jakies pęcherzyki które są wtedy kiedy ich nie trzeba. Ciągle pod górkę.
Obecnie mam estrofem 3x1
W środę się wszystko wyjaśni.. Oby!
 
Hej Dziewczyny.
Mogę dołączyć do Was ? Jestem właśnie po criotransferze . Jest do 4dpt 5 dniowej blastocysty(blastka 1BC) taka była przed zamrożeniem, jak wyglądała po rozmrożeniu wiem tylko ze ładnie się rozmrozila(słowa embriologa) i tyle ... co prawda większych nadziei nie mam ... ehhh . Dzisiaj mam jakieś bóle podbrzusza , miałyście tak na cyklu sztucznym w 4dpt? ? I czy są tu jakieś ciążarne po podaniu blastki 1BC? Jest to mój jedyny zarodek z 6 zapłodnionych, reszta miała bardzo duża fragmentację i niestety nie dotrwały do 5 doby. Moim problemem jest endometrioza :(
Witamy!ja jestem 5dpt tez blastki brzuch bolal w pierwszy dzien po drugi troszkee w trzeci i czwarty dzis juz nic.
Beta prawde nam powie.Powodzenia
 
no jak ja czytam, że Wy macie takie dopłaty i np transfer kosztuje 350 euro to mnie złość bierze (ja za crio z embrioglue i AH buliłam 2500zł)... Tyle, że tu trochę większą mamy obstawę lekową... Fakt, że za nie też płacimy, ale przynajmniej bez problemu je przepisują
no ja za leki przy crio place tez z wlasnej kieszeni ..ale to i tak na polskie zarobki te kwoty za in vitro sa nie adekwatne.. no w de in vitro z punkcja narkoza i zastrzykami kosztuje ok 3tys euro mrozenie 150e na pol roku 350 kazdy criotransfer..no i leki kazdy transfer ok 150e ..a jak słyszalam od was 30tys albo i wiecej to szok ...

Napisane na HUAWEI TAG-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
no w niemczech duzo lekow nie daja ja miałam przy transferze tylko fanita dopoch. progynova 21 i tyle ..

Napisane na HUAWEI TAG-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
jak trzeba to i spod ziemi się wygrzebuje... ja kilka lat ciułałam na nadpłatę kredytu i szlag już to trafił... ale póki jeszcze jest nadzieja to walczę, zanim będę podchodzić do kolejnego transferu to może zdążę odłożyć...
Mroziaki masz, tak? U Ciebie nie da rady na naturalnym bez lekow?
 
reklama
Do góry