reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

@dżoasia odpisala Ci ta Twoja pani doktor co masz robic? Masz juz jakis plan co dalej?
Tak jasno nic nie powiedziała.
"Raczej nie zakładam, że ta ciąża poroni sie samoistnie, choć jest to jeszcze możliwe. Problem jest taki, że dopóki beta nie spada albo nie stoi w miejscu nikt nie będzie chciał zrobić zabiegu. Teraz jest tendencja wyczekująca na samoistne poronienie"
Ma rację kobita (bo dziewczyny tu tak miały, że musiały czekać, aż beta przestanie rosnąć) więc jej napisałam, czy jest opcja, żeby mi to zrobiła prywatnie, bo nawet jak mnie przyjmą gdzieś do szpitala to nie wiadomo, kiedy się coś zadzieje i będą mnie tylko wqrwiać jeszcze bardziej, a ja nie mam ochoty dłużej czekać i prosić się o coś, co mi sie należy. A, że ona operuje prywatnie tylko we wtorki, to jeśli samo nic sie nie podzieje to w przyszły wtorek pójdę prywatnie.
Chociaż, tak szczerze to się zastanawiam, czy ta beta jeszcze rośnie czy już jednak zaczyna spadać bo ostatnio w 5 dni urosło 900, a teraz w 6 dni 200. No i coś jakby mnie brzuch obolewa, tylko nie wiem czy to już nie jest doszukiwanie się objawów poronienia tak, jak po transferze się doszukujemy implantacji...
 
reklama
W skrócie z wizyty...9dc Endo 7 mm
Wyniki scratchingu ok
Ale jestem na tyle dziwnym przypadkiem i na sztucznym cyklu urósł mi pęcherzyk w lewym jajniku... Ma już 16mm jeśli do środy nie urośnie to wtedy będziemy gadać o transferze jeśli urośnie to d*** i kolejny cykl w plecy.
to już ci do mnie niewiele brakuje - jeszcze tylko w ciąży nie miałaś owulki :D
może to chia tak działa super :) i scratching pewnie też, ale na pewno najwięcej to wino :D
 
Tak jasno nic nie powiedziała.
"Raczej nie zakładam, że ta ciąża poroni sie samoistnie, choć jest to jeszcze możliwe. Problem jest taki, że dopóki beta nie spada albo nie stoi w miejscu nikt nie będzie chciał zrobić zabiegu. Teraz jest tendencja wyczekująca na samoistne poronienie"
Ma rację kobita (bo dziewczyny tu tak miały, że musiały czekać, aż beta przestanie rosnąć) więc jej napisałam, czy jest opcja, żeby mi to zrobiła prywatnie, bo nawet jak mnie przyjmą gdzieś do szpitala to nie wiadomo, kiedy się coś zadzieje i będą mnie tylko wqrwiać jeszcze bardziej, a ja nie mam ochoty dłużej czekać i prosić się o coś, co mi sie należy. A, że ona operuje prywatnie tylko we wtorki, to jeśli samo nic sie nie podzieje to w przyszły wtorek pójdę prywatnie.
Chociaż, tak szczerze to się zastanawiam, czy ta beta jeszcze rośnie czy już jednak zaczyna spadać bo ostatnio w 5 dni urosło 900, a teraz w 6 dni 200. No i coś jakby mnie brzuch obolewa, tylko nie wiem czy to już nie jest doszukiwanie się objawów poronienia tak, jak po transferze się doszukujemy implantacji...

Wspołczuję Ci kochana... Dobrze że jest opcja chociaż prywatnie... Ściskam Cię mocno
 
Hej. Ja wróciłam z Łodzi i padam na pysk. U mnie wszystkie w immunologii jest pięknie naprawione i do końca roku mamy działać bez żadnych doszczepień. Dr. Paśnik dziwił się dlaczego się nie udało. Nie zlecił żadnych dodatkowych badań. Mam dostać 2 dawki intralipidu przed transferem-jedną 2 tygodnie przed a drugą w dniu transferu. I zardki mam trzymać do stadium blastocysty i takie zarodki mają być transferowane. @dżoasia nie będzisz zadowolona ze mnie bo w sumie praktycznie nic się w Twojej sprawie nie dowiedziałam. Bo chciałam to tak powiedzieć jakby chodziło o mnie ale mi nie wyszło... Powiedział tylko tyle że te wlewy mają bardzo szerokie spektrum działania. Więc pytam czy obniżają NK, podwyższają allo mlry. I co do NK to mogą działać korzystnie (choć dużo taniej wychodzi intralipid) natomiast mogą obniżać allo mlry i to jest zjawisko złe bo my potrzebujemy ich dużo żeby organizm nie zwalczał zarodka. Wejdź sobie na stronę APC, tam jest podany mail i napisz do niego (myślę że ci odpisze bo mi kazał się kontaktować mailowy jakbym miała jakieś zapytania) że chcesz się umówić na wizytę ale że jedziesz z daleka to żeby wypisał Ci badania jakie nalezy zrobić albo umów się w Krakowie do Sydora. Paśnik ma terminy na poczatek listopada. Przepraszam ale zakręciłam się z tym i on albo mnie zbył albo nie jest zwolennikiem wlewów. Tak samo accofil - Ty chyba miałaś podawany. Ja mam zabroniony bo jego można podać ale jeśli właśnie jest coś nachrzanione bodajże w KIRach. Kochana przepraszam że tylko tyle się dowiedziałam ale tak jesteś teraz w zawieszeniu więc ja bym Ci jednak radziła umówić się na wizytę do immunologa i wiedzieć co jest przyczyną twojej drugiej już z kolei straty niż pakować kasę w środki które wzbogacają wiadomo kogo.
O widzisz. Dzięki - tak czy inaczej coś tam się dowiedziałaś :)
 
Tak jasno nic nie powiedziała.
"Raczej nie zakładam, że ta ciąża poroni sie samoistnie, choć jest to jeszcze możliwe. Problem jest taki, że dopóki beta nie spada albo nie stoi w miejscu nikt nie będzie chciał zrobić zabiegu. Teraz jest tendencja wyczekująca na samoistne poronienie"
Ma rację kobita (bo dziewczyny tu tak miały, że musiały czekać, aż beta przestanie rosnąć) więc jej napisałam, czy jest opcja, żeby mi to zrobiła prywatnie, bo nawet jak mnie przyjmą gdzieś do szpitala to nie wiadomo, kiedy się coś zadzieje i będą mnie tylko wqrwiać jeszcze bardziej, a ja nie mam ochoty dłużej czekać i prosić się o coś, co mi sie należy. A, że ona operuje prywatnie tylko we wtorki, to jeśli samo nic sie nie podzieje to w przyszły wtorek pójdę prywatnie.
Chociaż, tak szczerze to się zastanawiam, czy ta beta jeszcze rośnie czy już jednak zaczyna spadać bo ostatnio w 5 dni urosło 900, a teraz w 6 dni 200. No i coś jakby mnie brzuch obolewa, tylko nie wiem czy to już nie jest doszukiwanie się objawów poronienia tak, jak po transferze się doszukujemy implantacji...
swoja droga to bez sensu bo jak zaczyna spadac beta to znaczy ze juz samo sie oczyszcza to po co ta ingerencja ich wtedy, wlasnie dlatego ja wypisalam sie ze szpitala. bo jak potrzebowalam w pierwszych dniach pobytu zeby cis zrobili bo bylam przestraszona to nic , a jak zaczela spadac to strasznie chcieli mi dac tabletke na poronienie
 
reklama
Aaaa... Powiedziałam jej ze pije wino w celach leczniczych to mi zabroniła pić do soboty.. :errr:
A może mi ktoś powiedzieć jakim cudem urósł mi ten cholerny pęcherzyk? :angry:
a jakbyś jej powiedziała, że jesz orzechy to by ci powiedziała, ze dobrze bo zdrowe - jak chcą to niech se wierzą w te tabletki, ja w dietoterapię też wierzę, i jestem pewna, że to działa, bo za każdym razem przed iui miałam chu**we endo a po tym zestawie pięknie rosło. No rób jak chcesz, jeśli się boisz to wina nie pij ale orzechy i chia jedz :)
 
Do góry