reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

reklama
kasza jaglana ugotowana na sypko, buraczki ugotowane w mundurkach obrać i pokroić w kosteczkę, pestki dyni podprażyć, do tego rzodkiewka (opcjonalnie) i rukola koniecznie. Sosik - oliwa, miód, sok z cytryny, sól, pierz, musztarda do smaku. Ja robię taką wyraźnie słodko-kwaśną. Do tego super pasuje jeszcze feta i granat - tak jak pisała @M@gda ;)

Dziekuje [emoji10]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja po krótkim też miałam hiperke i bylo ok. Ale przy moim AMH 11 i reakcji Mojego organizmu po długim mogę mieć mega hiperke zdaniem dr M a ta kończy się szpitalem i można umrzeć bo się dusisz gdyż woda jest w płucach...dr mówił że nic wtedy nie da się z tym zrobić bo jajniki muszą same się niby uspokoić...

Tak zgadza się ja musiałam czekać 4 miesiące na kriotransfer ale po to są wizyty (w moim przypadku co drugi dzień) żeby wszystko kontrolować.Skoro lekarz się tego podejmuje to chyba ma jakieś pojęcie. Ja tam jestem ryzykantką :) ale każdy ma inne podejście:)
 
Ja też tak planowałam,że od razu biorę się za drugie ale to w praktyce okazało się bardzo trudne. Po pierwsze miałam cesarke, więc przymusowy rok przerwy. A kiedy moje dziecko miało rok, to wtedy najbardziej mnie potrzebowalo. Zaczęła się nauka chodzenia, itp. Teraz ma prawie 3 lata i można powiedzieć, że dopiero teraz mogę sobie pozwolić na drugie. Jestem 3 dpt.
Ja też dzisiaj jestem 3dpt blastocysty :)
 
No właśnie i o tym cały czas mówi mi dr M

Już Ci kiedyś o tym pisałam: ja mam AMH 16, 1 stymulacja takimi dawkami ja Ty tylko 3 dni dłużej. 14 pęcherzyków i hormony nie wskazywaly nawet na ryzyko hiperki a jednak w dniu transferu prawie płakałam z bólu. Dr M zrobił usg: woda w brzuch, transfer całe szczęście odwołany. Przez tydzień nie mogłam się nawet obrócić z pleców na bok taki ból.
Teraz jestem przed 3 stymulacją, mogę zaplodnic wszystkie ale dawek nie zwiekszam bo się boję.
Hiperka hiperce nie równa, ilość jajek nie przesądza o jej sile.
 
Menopur75 i gonal 75
a ty na usg masz zawsze dużo antralnych pęcherzykow? Bo jeśli masz pco to pewnie dużo. Mi po antykach i gonapeptylu wszystkie znikły i jajniki były całkiem czyste - i może to jest jakiś złoty środek na to, żeby ich nie zaczęło rosnąć dużo? Mogłabyś o to zapytać lekarza, bo ja się dokładnie na tym nie znam - tak tylko głośno myślę. A dawki leków miałam 150 mensinorm (odpowiednik menopuru) i 100 ovaleap (odpowiednik gonalu) i potem ovaleap zwiększony do 125. Więc prawie dwukrotnie większe.
A w ogole kiedyś byłaś czymś stymulowana (lamette, clostibegyt)?
 
Dziewczyny mam mętlik w głowie od kilku tygodni...proszę poradzicie jaja Wy podhełybyscie decyzję.

Jestem w programie 2+1 , pierwsza nieudana próbę mam za sobą i nie miałam nawet transferu ...
Był to protokół krótki z antagonista po 75 menopur i gonal przez 6 dni...

Teraz próba numer dwa a ja miotam się pomiędzy dwoma świetnymi lekarzami w mojej klinice. ... Dr M znów chce krótki protokół mówi że go zmodyfikuje i że powinno być lepiej niż ostatnio...że niby długi dla mnie jest zły, że to za duże ryzyko...
Za to dr G mówił odwrotnie, że długi jest ok i owszem jest ryzyko duzej hiperki ale on nie widzi innej lepszej możliwości aby osiągnąć zarodki....więc u niego byłby protokół długi.

Moje AMH 11 mam nie stwierdzone policystyczne jajniki i hioerprilaktybemie.

Który protokół według Was???
Chyba długi. Ale decyzja należy do Ciebie
 
Już Ci kiedyś o tym pisałam: ja mam AMH 16, 1 stymulacja takimi dawkami ja Ty tylko 3 dni dłużej. 14 pęcherzyków i hormony nie wskazywaly nawet na ryzyko hiperki a jednak w dniu transferu prawie płakałam z bólu. Dr M zrobił usg: woda w brzuch, transfer całe szczęście odwołany. Przez tydzień nie mogłam się nawet obrócić z pleców na bok taki ból.
Teraz jestem przed 3 stymulacją, mogę zaplodnic wszystkie ale dawek nie zwiekszam bo się boję.
Hiperka hiperce nie równa, ilość jajek nie przesądza o jej sile.
No właśnie... A jak Twoje komórki? Wszystkie 14 były dojrzałe? Miałaś jakiś transfer? 3 stymulacja też u drM?
 
reklama
Do góry