reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
kasza jaglana ugotowana na sypko, buraczki ugotowane w mundurkach obrać i pokroić w kosteczkę, pestki dyni podprażyć, do tego rzodkiewka (opcjonalnie) i rukola koniecznie. Sosik - oliwa, miód, sok z cytryny, sól, pierz, musztarda do smaku. Ja robię taką wyraźnie słodko-kwaśną. Do tego super pasuje jeszcze feta i granat - tak jak pisała @M@gda ;)

Dziekuje [emoji10]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja po krótkim też miałam hiperke i bylo ok. Ale przy moim AMH 11 i reakcji Mojego organizmu po długim mogę mieć mega hiperke zdaniem dr M a ta kończy się szpitalem i można umrzeć bo się dusisz gdyż woda jest w płucach...dr mówił że nic wtedy nie da się z tym zrobić bo jajniki muszą same się niby uspokoić...

Tak zgadza się ja musiałam czekać 4 miesiące na kriotransfer ale po to są wizyty (w moim przypadku co drugi dzień) żeby wszystko kontrolować.Skoro lekarz się tego podejmuje to chyba ma jakieś pojęcie. Ja tam jestem ryzykantką :) ale każdy ma inne podejście:)
 
Ja też tak planowałam,że od razu biorę się za drugie ale to w praktyce okazało się bardzo trudne. Po pierwsze miałam cesarke, więc przymusowy rok przerwy. A kiedy moje dziecko miało rok, to wtedy najbardziej mnie potrzebowalo. Zaczęła się nauka chodzenia, itp. Teraz ma prawie 3 lata i można powiedzieć, że dopiero teraz mogę sobie pozwolić na drugie. Jestem 3 dpt.
Ja też dzisiaj jestem 3dpt blastocysty :)
 
No właśnie i o tym cały czas mówi mi dr M

Już Ci kiedyś o tym pisałam: ja mam AMH 16, 1 stymulacja takimi dawkami ja Ty tylko 3 dni dłużej. 14 pęcherzyków i hormony nie wskazywaly nawet na ryzyko hiperki a jednak w dniu transferu prawie płakałam z bólu. Dr M zrobił usg: woda w brzuch, transfer całe szczęście odwołany. Przez tydzień nie mogłam się nawet obrócić z pleców na bok taki ból.
Teraz jestem przed 3 stymulacją, mogę zaplodnic wszystkie ale dawek nie zwiekszam bo się boję.
Hiperka hiperce nie równa, ilość jajek nie przesądza o jej sile.
 
Menopur75 i gonal 75
a ty na usg masz zawsze dużo antralnych pęcherzykow? Bo jeśli masz pco to pewnie dużo. Mi po antykach i gonapeptylu wszystkie znikły i jajniki były całkiem czyste - i może to jest jakiś złoty środek na to, żeby ich nie zaczęło rosnąć dużo? Mogłabyś o to zapytać lekarza, bo ja się dokładnie na tym nie znam - tak tylko głośno myślę. A dawki leków miałam 150 mensinorm (odpowiednik menopuru) i 100 ovaleap (odpowiednik gonalu) i potem ovaleap zwiększony do 125. Więc prawie dwukrotnie większe.
A w ogole kiedyś byłaś czymś stymulowana (lamette, clostibegyt)?
 
Dziewczyny mam mętlik w głowie od kilku tygodni...proszę poradzicie jaja Wy podhełybyscie decyzję.

Jestem w programie 2+1 , pierwsza nieudana próbę mam za sobą i nie miałam nawet transferu ...
Był to protokół krótki z antagonista po 75 menopur i gonal przez 6 dni...

Teraz próba numer dwa a ja miotam się pomiędzy dwoma świetnymi lekarzami w mojej klinice. ... Dr M znów chce krótki protokół mówi że go zmodyfikuje i że powinno być lepiej niż ostatnio...że niby długi dla mnie jest zły, że to za duże ryzyko...
Za to dr G mówił odwrotnie, że długi jest ok i owszem jest ryzyko duzej hiperki ale on nie widzi innej lepszej możliwości aby osiągnąć zarodki....więc u niego byłby protokół długi.

Moje AMH 11 mam nie stwierdzone policystyczne jajniki i hioerprilaktybemie.

Który protokół według Was???
Chyba długi. Ale decyzja należy do Ciebie
 
Już Ci kiedyś o tym pisałam: ja mam AMH 16, 1 stymulacja takimi dawkami ja Ty tylko 3 dni dłużej. 14 pęcherzyków i hormony nie wskazywaly nawet na ryzyko hiperki a jednak w dniu transferu prawie płakałam z bólu. Dr M zrobił usg: woda w brzuch, transfer całe szczęście odwołany. Przez tydzień nie mogłam się nawet obrócić z pleców na bok taki ból.
Teraz jestem przed 3 stymulacją, mogę zaplodnic wszystkie ale dawek nie zwiekszam bo się boję.
Hiperka hiperce nie równa, ilość jajek nie przesądza o jej sile.
No właśnie... A jak Twoje komórki? Wszystkie 14 były dojrzałe? Miałaś jakiś transfer? 3 stymulacja też u drM?
 
reklama
Do góry