- Dołączył(a)
- 12 Lipiec 2016
- Postów
- 10 504
Nie wiem chyba średnio... u mnie lekarka też nie była zadowolona z efektów stymulacji ale nic nie doradzila żeby szło to poprawić...Ehhh... Jak ja bym chciała mieć ten komfort psychiczny że mam mrozków więc i więcej szans przy jednej procedurze... Zawsze myślałem że to normalne że bierzesz zastrzyki masz kilkanaście pięknych jajek i zarodków przy jednej procedurze możesz kilka razy próbować. Przecież o to psychokatolicy i PiS nam odebrali finansowanie że zarodków więcej niż dzieci a u mnie... ehhhh.... Po prostu się boję...
Nie wiem czy sama mogę coś zrobić żeby pomóc tym pęcherzykom żeby było ich więcej...
---26tc---