reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Hej! Powiedz cos wiecej :) jaki u was problem? W jakiej klinice podchodziliscie? To jest forum i moim zdaniem podawanie nazw klinik czy nazwisk lekarzy nie jest niczym zlym - mozemy sie wymieniac opiniami,to normalne:) a jak nie chca o sobie czytac negatywnych wypowiedzi to niech sie przykladaja do leczenia a nie naciagaja na kase;) jesli w gre wchodzi krakow to chyba nie ma tu czego szukac:p
Mam endometrioze, mąż ma wszystkie wyniki dobre. Myślimy nad Łodzią i Bydgoszczą.

"To co zawodzi, jest najczęściej przedmiotem nadzieji "
 
reklama
Tylko że do stycznia to już będzie ponad pół roku...
Wiem ze to boli, tym bardziej ze nie mieliscie nawet transferu ale i u mnie w styczniu juz bedzie 10 miesiecy w tej klinice a 7,5 roku jak sie staramy. I co zrobie jak nic nie zrobie, glowy sobie nie urwe. Jesli bedziecie czekac jednak te 3 miesiace to poczekaj tez ze stymulacja, zeby i jajka byly swieze, zawsze to jakas dodatkowa szansa. Poki co mozesz sobie powymyslac jakies badania, tak, zeby zwiekszyc maksymalnie swoje szanse:)
 
Pierwszy raz zapladniane ale kolejna biopsja... A o dawcy już były rozmowy w lutym....
To nie jest tak że nie chce dać mu szansy...
Czekamy na konkretne informacje... Jeśli to faktycznie sprawa genetyki to o tak nic nie zrobimy
A to nie macie jeszcze wszystkich badan genetycznych??
A to w takim przypadku to fakt, jeżeli to o to chodzi to niestety nie ma na co czekać... :-(
A kiedy możecie wszystkie wyniki z biopsji odebrać??
 
reklama
Wiem ze to boli, tym bardziej ze nie mieliscie nawet transferu ale i u mnie w styczniu juz bedzie 10 miesiecy w tej klinice a 7,5 roku jak sie staramy. I co zrobie jak nic nie zrobie, glowy sobie nie urwe. Jesli bedziecie czekac jednak te 3 miesiace to poczekaj tez ze stymulacja, zeby i jajka byly swieze, zawsze to jakas dodatkowa szansa. Poki co mozesz sobie powymyslac jakies badania, tak, zeby zwiekszyc maksymalnie swoje szanse:)
Asia to nie o to chodzi żeby się licytować... Co to da jeśli Ci powiem że w styczniu to będzie rok szwendania się po klinikach?
Każda z nas cierpi nie zależnie ile czeka..
W tym przypadku powiedzenie czas leczy rany.... Cóż? Chyba je jeszcze bardziej rozdrapuje
 
Do góry