Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Bardzo mi przykro. Nawet nie wiem co powiedzieć/napisać.dziewczyny przyszły wyniki mojego meza... jestem zdruzgotana .. chemia nie działa marker nowotworowy znow jest bardzo wysoki ..znow moze robic nowe przerzuty na inne organypowoli brak mi sił i nadzieji ze kiedys moze byc dobrze...
Napisane na HUAWEI TAG-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
kochane jestescie..tule go ciagle ile tylko moge robie mu soczki sama zeby tylko wyniki mu troche podrosły.pytam na co ma ochote do jedzenia.głaszcze mowie ze kocham podaje leki przeciwbolowe w nocy czuwam czy wszystko dobrze czasem nawet nasłuchuje czy oddycha..czasem płacze gdy spi zeby nie widział.. mowie mu ze musi walczyc dla mnie i moze dla naszego przyszłego bobasa..ale sama widze ze traci nadzieje ze jest coraz słabszy ze coraz bardziej go boli,czasem widze łzy w jego oczach ..
no dokładnie. Ja też zgłaszam chęć pomocy
myslelismy o tym ale sprawy biurokracyjne nas dobiły tłumaczenie wszystkich papierow to juz majatek a fundacje to wymagaja mam 2 segregatory historii choroby no i wymagaja tez rachunku za leczenie a zaden lekarz nie chce takiego wystawic.. nigdy bym nie pomyslała ze az tyle biurokracji jest przy osobach chorych ktore potrzebuja pomocy..czas jest bardzo wazny a wszyscy patrza tylko na papiery wnioski itd. mogłabym ksiazke napisac o tym ...i nikogo nie obchodzi ze nie masz za co samochodu zatankowac albo co do garnka włozyc..mamy juz sporo zadłuzen u znajomych ale i one kiedys sie skoncza..nie zycze najgorszemu wrogowi takich przezyc..
A moze my tu wszystkie wplacimy tyle ile możemy wam na konto zawsze coś by sie uzbierało co o tym dziewczyny sądzicie ?bez fundacji byśmy dały rade
własnie czytam na pomagam.pl i chyba załoze tam mezowi konto ...musze siasc nad tym jutro i poczytac...bo jesli chodzi o fundacje to jakas masakra jest plik papierow a pozniej odmowa..no dokładnie. Ja też zgłaszam chęć pomocy
kochane jestescie naprawde..az sie popłakałam bo prosiłam o pomoc bliskich z rodziny ale zawsze słyszałam odmowe..to przykre..a tutaj tak naprawde obce osoby i takie wielkoduszne .. jestem w szoku
