reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Na mnie najlepiej działa jak znowu mam jakąś przymusową przerwę - wybieram sobie "ofiarę" i mocno kibicuję, wtedy mi czas szybciej leci ;) Np w sierpniu czekałam na @Evelin83 i po jej pozytywnej becie do mojego transferu było juz tuż tuż :) Teraz czekam na @gosia321 bo pewnie w jednym czasie będziemy znowu podchodzić... A po drodze październikowe procedury/wizyty/transfery, niedługo @zylwia idzie do nowej kliniki, @anett96 też pewnie wyrobi się na początek listopada z procedurą, więc mam nadzieję, że i mi z wami szybko zleci:tak:
Ja cały czas liczę na Ciebie :-)))
 
Oj dziś Was nie nadrobię. Cały dzień jechałam dziś na pełnych obrotach i dopiero usiadłam.
Z M już super! Napisałam mu monolog - czasami lepiej coś mi napisać niż mówić bo wtedy od razu płacze. Napisałam jakie to wszystko dla mnie trudne, jeszcze że przez te humory mam nastroje itp. no i że bez niego nie dam rady, że go potrzebuję no i od razu jest lepiej. Przytula, mówi że kocha no i w ogóle wszystko wróciło do normy :)
Jutro wizyta u lekarza trzymajcie błagam kciuki! No i jeszcze kurde chyba pęcherz mi się przeziębił. Nie wiem jakim cudem jak kwitłam w domu dwa tygodnie ale od kilku dni piecze mnie głównie w nocy niemiłosiernie i chodzę do kibelka co 5 minut na trzy kropelki. Nie wiem jak to wyleczyć szybko :(
Żurawit albo urosept. A najlepiej furagina. I duuuuuuuuuużo wody.
 
Oj dziś Was nie nadrobię. Cały dzień jechałam dziś na pełnych obrotach i dopiero usiadłam.
Z M już super! Napisałam mu monolog - czasami lepiej coś mi napisać niż mówić bo wtedy od razu płacze. Napisałam jakie to wszystko dla mnie trudne, jeszcze że przez te humory mam nastroje itp. no i że bez niego nie dam rady, że go potrzebuję no i od razu jest lepiej. Przytula, mówi że kocha no i w ogóle wszystko wróciło do normy :)
Jutro wizyta u lekarza trzymajcie błagam kciuki! No i jeszcze kurde chyba pęcherz mi się przeziębił. Nie wiem jakim cudem jak kwitłam w domu dwa tygodnie ale od kilku dni piecze mnie głównie w nocy niemiłosiernie i chodzę do kibelka co 5 minut na trzy kropelki. Nie wiem jak to wyleczyć szybko :(
Będę trzymać kciuki. Zapytaj lekarza ob na pewno coś zaradzi :)
 
Fajnie się was czyta.
..Tylko ja już jestem zniesmaczona tym wszystkim

Napisane na E6653 w aplikacji Forum BabyBoom
Szczęście, nikt nie mówił, że będzie łatwo niestety. Przykro mi, że masz gorszy okres. do bety myśl pozytywnie (lub przynajmniej nie wmawiaj sobie, że się nie udało).

Jeśli nie daj boże będzie negatywna, może trzeba odpocząć i zrewidować plan, jeśli nie dajesz rady. Może jakaś przerwa?
 
Szczęście, nikt nie mówił, że będzie łatwo niestety. Przykro mi, że masz gorszy okres. do bety myśl pozytywnie (lub przynajmniej nie wmawiaj sobie, że się nie udało).

Jeśli nie daj boże będzie negatywna, może trzeba odpocząć i zrewidować plan, jeśli nie dajesz rady. Może jakaś przerwa?
O Boże już 2 rok

Napisane na E6653 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Byłam po L4 u mojego gin i zobaczyliśmy malutki pęcherzyk 6 mm 13 dpt [emoji847]

1506959622-aaaaaa.jpeg



"Będziesz szczęśliwa"-powiedziało Życie "...ale najpierw nauczę Cię być silną"
Superaśnie :)
 
reklama
Do góry