reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

@dżoasia @gooossia17 no własnie mnie gonapeptyl też mega szczypał... Jakoś to trzeba będzie przeżyć. Trudno. Najgorzej, że sama się boję robić zastrzyk, a mąż tak trochę nieudolnie. Więc pewnie przez to są bardziej dokuczliwe. Bo ostatnio jak mi pielęgniarka robiła to miodzio.
 
reklama
@dżoasia @gooossia17 no własnie mnie gonapeptyl też mega szczypał... Jakoś to trzeba będzie przeżyć. Trudno. Najgorzej, że sama się boję robić zastrzyk, a mąż tak trochę nieudolnie. Więc pewnie przez to są bardziej dokuczliwe. Bo ostatnio jak mi pielęgniarka robiła to miodzio.
Najwyżej będziesz jeździła do mnie na piku piku :D
 
niee :( i nie wiem czy to nie jest u mnie tym problemem, ale teraz będę o nie walczyc. A skoro juz przy tym temacie jesteśmy - dziewczyny czy acard też rozrzedza krew? Coś mi się obiło o uszy, że on jest bez recepty?? Bo jak mi doktorek nie zapisze heparyny to się będę sama leczyć :p
Ja mam fraxiparine i nie należą do przyjemnych te zastrzyki :)
 
niee :( i nie wiem czy to nie jest u mnie tym problemem, ale teraz będę o nie walczyc. A skoro juz przy tym temacie jesteśmy - dziewczyny czy acard też rozrzedza krew? Coś mi się obiło o uszy, że on jest bez recepty?? Bo jak mi doktorek nie zapisze heparyny to się będę sama leczyć :p
Acard na pewno jest bez recepty. Rozrzedza krew bo to po prostu apiryna w dawce chyba 75mg. Ja go dostałam przeciwzakrzepowo po laparoskopii. No i te tabletki w kształcie serduszek ;D
 
na początku tak - jeden, a potem jak się zacznie stymulacja właściwa to 2 lub 3 zależy czym będziesz stymulowana :) ja miałam 3 - jeden po drugim - może jestem popierzona ale ja się nie mogłam tych zastrzyków doczekać codziennie :D taka byłam szczęsliwa że coś działam
dżoasia mam tak samo, ciesze sie ale to dlatego ze kolejny dzien minal i jestem dzien blizej zeby przytulic mojego bobaska. i tez nie moge sie doczekac zastrzykow , ja biore o 22, a pamietam ze po pierwszej nieudanej probie brakowalo mi tych zastrzykow, dodam ze wczesniej sie balam :) taki ten los przewrotny
 
a ona nie miała na myśli heparyny (nie pamiętam)? ale te do stymulacji chyba tylko w brzuch się powinno (tak na chłopski rozum... - im bliżej jajników to chyba lepiej :D)
Mi lekarz pozwalal w udo tez ale bolalo bardziej niż w brzuch wiec tylko jeden zastrzyk poszedl w udzioch, poza tym tez tak myslalam ze lepiej blizej to lepiej zadziala :)
 
reklama
O to cudnie ja mam dzis 4 dc. To chyba jeden z trudniejszych momentow,to czekanie... Czekam razem z Toba. I tak tez ustalilismy ze czekamy do 5 doby jak sie uda. trzymam za Was mocno kciuki. A ile mialas komórek mrożonych? Rozmrozily sie wszystkie dobrze??
9 mroziłam. Teraz wszystkie 6 rozmrozilo się bez problemu !! To sobie razem poczekamy :-D trzymam kciuki za dorodne jajka:-) :)
A tak swoją drogą może niech Twój mąż przez te dwa tyg zadba też o swoje jajka? :laugh2: chociaż te plastry chłodzące? Na pewno nie zaszkodzi a może pomoże? :tak:
 
Ostatnia edycja:
Do góry