@dżoasia @gooossia17 no własnie mnie gonapeptyl też mega szczypał... Jakoś to trzeba będzie przeżyć. Trudno. Najgorzej, że sama się boję robić zastrzyk, a mąż tak trochę nieudolnie. Więc pewnie przez to są bardziej dokuczliwe. Bo ostatnio jak mi pielęgniarka robiła to miodzio.
reklama
dżoasia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Kwiecień 2017
- Postów
- 11 174
Najwyżej będziesz jeździła do mnie na piku piku@dżoasia @gooossia17 no własnie mnie gonapeptyl też mega szczypał... Jakoś to trzeba będzie przeżyć. Trudno. Najgorzej, że sama się boję robić zastrzyk, a mąż tak trochę nieudolnie. Więc pewnie przez to są bardziej dokuczliwe. Bo ostatnio jak mi pielęgniarka robiła to miodzio.
gooossia17
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Kwiecień 2017
- Postów
- 2 003
Ja mam fraxiparine i nie należą do przyjemnych te zastrzykiniee i nie wiem czy to nie jest u mnie tym problemem, ale teraz będę o nie walczyc. A skoro juz przy tym temacie jesteśmy - dziewczyny czy acard też rozrzedza krew? Coś mi się obiło o uszy, że on jest bez recepty?? Bo jak mi doktorek nie zapisze heparyny to się będę sama leczyć
M@gda
Moderatorka
- Dołączył(a)
- 19 Luty 2017
- Postów
- 8 481
Suuuper.Wracamy do domku wszystko dobrze serce jak dzwon. Tak się cieszę
Łzy szczęścia były?? U mnie dopiero na pierwszych prenatalnych
Acard na pewno jest bez recepty. Rozrzedza krew bo to po prostu apiryna w dawce chyba 75mg. Ja go dostałam przeciwzakrzepowo po laparoskopii. No i te tabletki w kształcie serduszek ;Dniee i nie wiem czy to nie jest u mnie tym problemem, ale teraz będę o nie walczyc. A skoro juz przy tym temacie jesteśmy - dziewczyny czy acard też rozrzedza krew? Coś mi się obiło o uszy, że on jest bez recepty?? Bo jak mi doktorek nie zapisze heparyny to się będę sama leczyć
dżoasia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Kwiecień 2017
- Postów
- 11 174
bo przyjemne to są podobno kopniaki od maleństwa a nie zastrzyki (taaak, wiem, najlepsze te kopniaki w żołądek albo nerki )Ja mam fraxiparine i nie należą do przyjemnych te zastrzyki
Ok!!Najwyżej będziesz jeździła do mnie na piku piku
Evelin83
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Marzec 2017
- Postów
- 1 188
dżoasia mam tak samo, ciesze sie ale to dlatego ze kolejny dzien minal i jestem dzien blizej zeby przytulic mojego bobaska. i tez nie moge sie doczekac zastrzykow , ja biore o 22, a pamietam ze po pierwszej nieudanej probie brakowalo mi tych zastrzykow, dodam ze wczesniej sie balam taki ten los przewrotnyna początku tak - jeden, a potem jak się zacznie stymulacja właściwa to 2 lub 3 zależy czym będziesz stymulowana ja miałam 3 - jeden po drugim - może jestem popierzona ale ja się nie mogłam tych zastrzyków doczekać codziennie taka byłam szczęsliwa że coś działam
Sol
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Luty 2017
- Postów
- 1 914
Mi lekarz pozwalal w udo tez ale bolalo bardziej niż w brzuch wiec tylko jeden zastrzyk poszedl w udzioch, poza tym tez tak myslalam ze lepiej blizej to lepiej zadzialaa ona nie miała na myśli heparyny (nie pamiętam)? ale te do stymulacji chyba tylko w brzuch się powinno (tak na chłopski rozum... - im bliżej jajników to chyba lepiej )
reklama
tamiza
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Czerwiec 2017
- Postów
- 1 451
9 mroziłam. Teraz wszystkie 6 rozmrozilo się bez problemu !! To sobie razem poczekamy trzymam kciuki za dorodne jajkaO to cudnie ja mam dzis 4 dc. To chyba jeden z trudniejszych momentow,to czekanie... Czekam razem z Toba. I tak tez ustalilismy ze czekamy do 5 doby jak sie uda. trzymam za Was mocno kciuki. A ile mialas komórek mrożonych? Rozmrozily sie wszystkie dobrze??
A tak swoją drogą może niech Twój mąż przez te dwa tyg zadba też o swoje jajka? chociaż te plastry chłodzące? Na pewno nie zaszkodzi a może pomoże?
Ostatnia edycja:
Podziel się: