reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
O jak mi miło że pamiętasz... ;-) ;)
Scratching nie obył się bez atrakcji...
Myślałam że tam zejdę...
Pierwszy lekarz nie dał rady i wołał na pomoc drugiego.... Jaja jak berety! Ja leżę już z pół godziny na samolocie łzy w oczach a ten z mega uśmiechem i wita mnie słowami noooo cześć :errr:
Bardzo mocno plamie brzuch boli jak cholera ale jeśli to da większe szanse bombelkowi to mogę jeszcze raz :laugh2:
O retyyy, jak to nie dał rady? Ile trwa zabieg? Bolało? Nie możesz nic przeciwbólowego wziąć? Trzymam bardzo mocno kciuki za Ciebie!
 
O jak mi miło że pamiętasz... ;-) ;)
Scratching nie obył się bez atrakcji...
Myślałam że tam zejdę...
Pierwszy lekarz nie dał rady i wołał na pomoc drugiego.... Jaja jak berety! Ja leżę już z pół godziny na samolocie łzy w oczach a ten z mega uśmiechem i wita mnie słowami noooo cześć :errr:
Bardzo mocno plamie brzuch boli jak cholera ale jeśli to da większe szanse bombelkowi to mogę jeszcze raz :laugh2:

A wydawało się, że to taki niewinny zabieg... Ale masz rację - jeśli ma pomóc to trzeba próbować.
 
Kochana jeszcze nie ma tragedii ;) dobrze ze goraczki nie ma i kaszluj pojde chyba niedlugo polezec wannie ale po "Pierwszej Miłości" ;) i wypije mleczko z miodem maslem i czosnkiem rozgrzeje sie pojde do wyrka i bede lezec już ;)
Kompiele w wannie w ciazy raczej nie wskazane. Wymocz sobie nogi w goracej wodzie z sola kuchenna. Herbata z miodem i imbirem, syrop z cebuli i paracetamol
 
No więc u mnie tak...
Jajniki i jajowody czyste, nie ma powodu do niepokoju. Mojemu życiu nic nie zagraża. W macicy nic się nie poroniło... Ale... Jest 2 pęcherzyki, z czego jeden zdegradowany i niekształtny (ten był widoczny na usg pęcherzykowym, kiedy jeszcze wsio było ok). Jest i drugi. Bardzo ładny, okrągły i nie wygląda na obumarły, więc pewnie dlatego beta nadal rośnie, ale jak na swój wiek jest o wiele za mały więc może się okazać, że to jest puste jajo. Co najdziwniejsze... Na któryms jajniku (już nie pamiętam na którym, bo za dużo emocji naraz) piękne, unaczynione duże ciałko żółte, świadczące o owulacji... NA CYKLU SZTUCZNYM. :errr: (no chyba, że to sie zdążyło zdarzyć po odstawieniu leków:confused2::confused2::confused2:) I to pewnie dzięki temu drugi pęcherzyk nie obumarł, bo ono produkuje progesteron.
Szczerze mówiąc na tym usg pęcherzykowym w klinice coś jakby mignęło mi w tym właśnie miejscu, ale już nie dopytywałam lekarza bo skubany to usg zrobił chyba w 5 sekund i chyba w euforii wybiegł do męża, więc postanowiłam, że zachowam to dla siebie i najwyżej będzie niespodzianka.
Czyli plan jest taki, że dopóki beta rośnie nie można nic zrobić. Jutro mam powtórzyc i napisac smsa do mojej Pani:) Odpisze mi co dalej, a tak czy inaczej wstępnie wizyta za jakis tydzien.
No i dostałam l4 z kodem B :p
I niech mi ktoś powie, że nie jestem nienormalna :p
:szok::szok::szok: to szok! Niech ta Twoja historia skończy się pozytywnie! Tzn. narodzinami dzieciątka!
 
:szok::szok::szok: to szok! Niech ta Twoja historia skończy się pozytywnie! Tzn. narodzinami dzieciątka!
Ja nie wiem jak to bedzie bo wracajac do wczorajszego tematu - nie bylam przygotowana, brak wykresu, ba! Nawet zeszytu! No i to kurde to pocieszajace bara bara bylo w dzien!!! Toz to w sloncu, juz nawet nie przy latarni!! :p
 
reklama
No czekam do rana ale niestety mam złe przeczucia to chyba byłoby zbyt piękne gdyby nam się tu tak bety pozytywne same posypały :( Bardzo się boję bo już tyle łez na testach wylałam.
Rozmawiałam dziś z M i obiecał że będziemy walczyć do skutku nawet trzeba będzie kolejne długi zaciągać. Trochę mi to pomogło ale tak bardzo bardzo się boję jutra... Czuję dziś jakiś dziwny ból brzucha i nie wiem czy to dobrze. Oj mój biedny kropek tak bym chciała żeby dał jutro znać że jest i się rozwija...
Kurde kochana ja bym ci ta moja bete nawet cala oddala i obie mialybysmy problem z glowy!
 
Do góry