reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
te poranne o 6 miałam przygotowane koło łóżka i rano prawie na śpiocha połykałam i aplikowałam ;]
Myślę, że każdy inaczej sobie radzi, ja gdybym miała nastawiony budzik na 6 pewnie nie mogłabym już zasnąć , więc dla mnie lepiej dłuższy sen( poza tym przed tą luteina musiałam się podmyć), a sen to zdrowie. Mam nocną pracę więc troszkę rozregulowany sen.
 
Niet, luteinę 3x dziennie duphaston 3 razy dziennie, estrogen 2 razy dziennie, encorton 1 dziennie, fraxiparine od dnia transferu, gonapeptyl w 5 dniu od transferu, relanium w dniu transferu.
To troszkę cukiereczków do łykania jest. Ja miałam jeszcze progesteron w zastrzykach, acard , clexane zamiast fraxyparyny. Encortonu i gonapeptylu nie miałam .( Jaki cel jest tych leków)?
 
Myślę, że każdy inaczej sobie radzi, ja gdybym miała nastawiony budzik na 6 pewnie nie mogłabym już zasnąć , więc dla mnie lepiej dłuższy sen( poza tym przed tą luteina musiałam się podmyć), a sen to zdrowie. Mam nocną pracę więc troszkę rozregulowany sen.
to chyba że tak. Ja nie mam problemów z zasypianiem ;] A jeśli chodzi o dowcipne to na wieczór aplikowałam 2 tabl lutinusa i on nigdy nie nie zdążył wypłynąć do rana, więc rano tylko dopychałam crinona w żelu i szłam się podmywac jak zaczynał wypływać jakieś 3 godz później :) ale myśle że godzina w te czy wewte nie zaszkodzi jak się przeciągnie, więc to juz indywidualna sprawa jak kto lubi :D
 
Tak jeden zastrzyk tylko 5 dni po punkcji. Nie wiem, kazali to wezmę. Ja z tego szczęścia o nic nie zapytałam. Jak pielęgniarka mnie wzięła przed wizyta na ciśnienie to 143/75 a tętno 107 :-) :)
jak nie zapomnisz to z ciekawości przy transferze dopytaj bo mnie nurtuje to :) może on jakoś na zapobiec hiperce czy cuś? po prostu lubię dużo wiedzieć :D
 
Tak jeden zastrzyk tylko 5 dni po punkcji. Nie wiem, kazali to wezmę. Ja z tego szczęścia o nic nie zapytałam. Jak pielęgniarka mnie wzięła przed wizyta na ciśnienie to 143/75 a tętno 107 :-) :)
Stres zadziałał, tak jak większości z Nas, normalnie mam niskie ciśnienie, ale przed punkcją też do 140 podskoczyło, do tego propofol nie bardzo działał .
Najważniejsze, że już po teraz tylko czekanie na transfer.
 
Dzieki za odpisanie w ogóle...7 lat temu miałam laparoskopię usunęli mi torbiel i przepisali na rok vissane...po roku zrobili usg badania i stwierdzili ze wszystko jest Ok..kazali się starać naturalnie...w czerwcu poszłam do poradni niepłodności i lekarz widząc wyniki stwierdził ze z IV stopniem endometriozy nie ma szans na naturalne zapłodnienie...i zapisał mnie do szpitala na wrzesień oczywiście za moja zgodą...prócz tego powiedział ze leki i przygotowanie do in vitro jest na NFZ..płaciłam tylko za punkcję i transfer..i tak jestem po transferze dziś dzwonili z kliniki ze z 3 zarodków przetrwał jeden wiec mam jednego mrozaka w zapasie...jestem w tym wszystkim zielona..każdy mówi ze dobrze ze boli nawet doktor z Invimedu..bo moje koleżanki które były ze Mną w tym samym czasie co Ja tylko jedna trochę boli brzuch i piersi a druga nic..
Biorę luteinę 3xdziennie i tyle nic więcej nie kazali brać..a tu czytam ze bierzecie mnóstwo leków...
W Invimedzie sie leczysz? Ja podchodzilam w Warszawie u dr Kaczyńskiego. Do mnie mial dobra reke.

Gratuluje.mrozaczka. Fajnie ze go masz!! Faktycznie endometrioza 4st to problem, ale nic nie jest niemozliwe. Dziewczyny zachodzily.w.ciaze po ivf i maja zdrowe sliczne dzieci.

Dla kazdej z nas juz sama potrzeba przejscia przez to wszystko.to trauma, ale powinnysmy myslec pozytywnie i cieszyc sie ze.w.ogole mamy szanse zostac mamami,bo 20 lat temu byloby to niemozliwe.

Kiedy masz bete? Bedziemy trzymac kciuki :)

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
To troszkę cukiereczków do łykania jest. Ja miałam jeszcze progesteron w zastrzykach, acard , clexane zamiast fraxyparyny. Encortonu i gonapeptylu nie miałam .( Jaki cel jest tych leków)?
Tych dwóch nie wiem. Ale lekarz super Paweł Radwan, jak mnie zobaczył to mówi spokojnie wszystko jest dobrze bo blada jak ściana.
 
reklama
Stres zadziałał, tak jak większości z Nas, normalnie mam niskie ciśnienie, ale przed punkcją też do 140 podskoczyło, do tego propofol nie bardzo działał .
Najważniejsze, że już po teraz tylko czekanie na transfer.
Przed punkcja miałam Ok, tylko przed tym jak mieli mi powiedzieć ile dobrych komórek jest to takiego dostałam :)
 
Do góry