reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Rozumiem ze u Was problem męski? I udało sie z dawca? Sorry ze dopytuje!
W grudniu/styczniu dopiero podejscie mam nadzieje ze nic sire nie przesunie. Poprzednie 3 procedury z nasieniem emka nie daly ciazy :( a przy 3 nie dano nam szansy na zaplodnienie komorek 50 na 50 musielismy zdecydowac w jedna albo druga strone a ze morfologia znaczaco sie poprawila i embriolog tez zapewnial ze jest super to zaryzykowalismy po raz 3 z nasieniem emka
 
Macie rację pewnie przeżywa to na swój sposób tylko czasami jak coś palnie to aż się popłacze no a mam się nie stresować. Przeżywam to bo to ze mną coś nie tak i jego czasami głupie gadki bardzo mnie ranią.

Nie z Tobą coś nie tak, tylko WY! macie problem.
A co do tego "a mam się nie stresować" to aż mi się śmiać chce (bo hormony nie buzują) bo jak ja jestem po transferze to przynajmniej raz na godzinę mojemu tak mówię :-D cokolwiek nie powie lub zrobi to źle, a ja w bek że kropkowi szkodzi bo mnie stresuje. No ale jednak hormony robią swoje.
Ps. Jak mój mówi że to wszystko przez niego, to mam straszne poczucie winy że w ogóle chcę tego dziecka.
 
U nas kilka par jednocześnie może korzystać z tego samego dawcy. Jak my wybieraliśmy 4 mies temu to nie znaczy że nadal jest dostępny

Nam od razu zasugerowali in vitro

Ehh... O tym nie pomyślałam
W invicie wlasnie nam zabukowali tak zeby bylo dostepne jak my bedziemy podchodzic i nikt do tego momentu nie korzysta z tego samego dawcy
 
A jaki kochana u Was problem? Dojrzałe ojcostwo Sexy!
Mój m ma już syna 16 letniego z poprzedniego związku, ale bardzo chciałby znowu byc tatą. Problem to moja hiperprolaktynemia, niedrożny jajowód, zespół LUF czyli niepekajace pęcherzyki, a tym samym brak naturalnej owulacji i wrogi śluz.Jakby tego było mało, rośnie mi mięśniak dlatego pośpiech jest tu wskazany.
 
1506111851-aaaaaa.jpeg
733gramy szczęścia [emoji7]

---24tc---
Cudne zdjecie!!!

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Do góry