Kto po in vitro?

[dżoasia]

Dzoasia, z insulina problem jest taki, że to, co jest norma laboratoryjna, to już jest zaawansowana insulinoopornosc. Diagnozuje się ja przy dwucyfrowej insulinie na czczo.
A wlew z immunoglobin dlaczego?
Aż dziwne że nie dostałaś heparyny, ja mam wrażenie że z reguły to pierwsza "bron" obok luteiny.

Napisane na SM-G903F w aplikacji Forum BabyBoom

Teraz będę cisnąc o tą heparynę. A z tą insuliną zawsze miałam tak, że przy normach od 2,6-24,9 u mnie zawsze było blisko 25 a najwięcej było aż 32. No i glukoza była lekko podwyższona lub zaraz przy górnej granicy... A teraz insulina mi wyszła 13, więc myslałam, że to zayebysty wynik, bo nie dość że tak nisko, to w dodatku bez leków - włączyłam jedynie aktywnośc fizyczną (metformax przyjmowałam gdzies do marca, zanim zaczęłam procedurę, potem lekarz nie zalecił zażywania...).
A te immunoglobuliny to trochę dziwna sprawa ale tu juz postanowiłam zaufac lekarzowi. Po tej ciąży biochemicznej włączył leczenie immunologiczne najpierw tym accofilem a potem zalecił wlewy w I trymestrze co 4 tyg... Czytałam o tym dość dużo i nie ma szans żeby to zaszkodziło. Myślę, że mogły być tylko za późno podane lub od ilości progesteronu zrobiła mi się galareta zamiast krwi i nie było dobrego krążenia przy zarodku... Takie moje gdybanie

 

[aniaAsia222]

Dziewczyny ja dzis byłam na kontroli - macica wygląda podobno ok, ładnie się czyści - dalej mam krwawienie. Nie wiem nic więcej bo to szpital z prlu i obsada w nim też się chyba zatrzymała na tym etapie. Dostałam 2 tabletki ARTHROTECu dopochwowo i mam wziąć jedną dziś i jedną jutro... I teraz się zaczęło moje schizowanie bo to lek stosowany na reumatoidalne zapalenie stawów albo przy profilaktyce owrzodzeń żołądka... A ja to mam wsadzić dowcipnie
Już wyczytałam, że jego skutkiem ubocznym są skurcze macicy i poronienia... Dziwne to jest, żeby przepisywać lek który ma zadziałać skutkami ubocznymi... Bety nie kazali robić ale ja oczywiście myknęłam do labo. No i do kontroli mam iść jeszcze we wtorek.

Ale to chyba dobra wiadomość ? Jeśli nie będziesz dzięki temu musiała robić przerwy to super

 

[walczaca o szczescie]

kurde czemu to takie popierzone jest... no nic, jak zapisała to chyba powinna wiedziec jakie moga być tego konsekwencje, a o skutkach ubocznych nic nie mówiła... zaryzykuję...

Kochana a o której wyniki bety? Musimy poczekać póki co na jej wynik

 

[dżoasia]

U mnie beta była książkowa, wszystko super, szybko na usg był widoczny pęcherzyk i serduszko... A za dwa tygodnie na kolejnym usg już serduszko nie biło
ale moja przyjaciółka straciła ciążę dwa miesiące temu, podobnie jak ty - krwawienie i oczyszczenie tabletkami. I jej gin (to ta sama nasza kochana i mądra panią gin) powiedziała że może odczekać do miesiączki i w następnym cyklu już się starać.

Napisane na SM-G903F w aplikacji Forum BabyBoom

To by się zgadzało bo tak mi lekarz kazał przyjść po tym jak beta z czwartkowej wartości 2190 w piątek spadła do 1109, tylko jak we wtorek zbadałam i wyszło 1160 to dali mi skierowanie na łyzeczkowanie i się zaczęło bieganie po zakichanych szpitalach, gdzie nie mieli miejsca aż w końcu w trzecim babka powiedziała, że nie ma potrzeby zabiegu. Przez to teraz mam taki mętlik i nie wiem juz kogo słuchać. Dzięki, za te przykładowe historie, bo człowiek przynajmniej wie, czego może sie spodziewać

 

[sykatynka]

To by się zgadzało bo tak mi lekarz kazał przyjść po tym jak beta z czwartkowej wartości 2190 w piątek spadła do 1109, tylko jak we wtorek zbadałam i wyszło 1160 to dali mi skierowanie na łyzeczkowanie i się zaczęło bieganie po zakichanych szpitalach, gdzie nie mieli miejsca aż w końcu w trzecim babka powiedziała, że nie ma potrzeby zabiegu. Przez to teraz mam taki mętlik i nie wiem juz kogo słuchać. Dzięki, za te przykładowe historie, bo człowiek przynajmniej wie, czego może sie spodziewać

Tak naprawdę beta może spadać dluuugo... ale ja tez raz niepochopnie zbadalam i od razu w płacz że na pewno coś się nie oczyscilo. Ale po prostu trzeba być cierpliwym. Prawda jest taka że większość lekarzy woli zrobić zabieg, żeby szybko mieć to z głowy.

Napisane na SM-G903F w aplikacji Forum BabyBoom

 

[walczaca o szczescie]

Teraz będę cisnąc o tą heparynę. A z tą insuliną zawsze miałam tak, że przy normach od 2,6-24,9 u mnie zawsze było blisko 25 a najwięcej było aż 32. No i glukoza była lekko podwyższona lub zaraz przy górnej granicy... A teraz insulina mi wyszła 13, więc myslałam, że to zayebysty wynik, bo nie dość że tak nisko, to w dodatku bez leków - włączyłam jedynie aktywnośc fizyczną (metformax przyjmowałam gdzies do marca, zanim zaczęłam procedurę, potem lekarz nie zalecił zażywania...).
A te immunoglobuliny to trochę dziwna sprawa ale tu juz postanowiłam zaufac lekarzowi. Po tej ciąży biochemicznej włączył leczenie immunologiczne najpierw tym accofilem a potem zalecił wlewy w I trymestrze co 4 tyg... Czytałam o tym dość dużo i nie ma szans żeby to zaszkodziło. Myślę, że mogły być tylko za późno podane lub od ilości progesteronu zrobiła mi się galareta zamiast krwi i nie było dobrego krążenia przy zarodku... Takie moje gdybanie

A heparyna na co ma pomóc??

 

[dżoasia]

Tak naprawdę beta może spadać dluuugo... ale ja tez raz niepochopnie zbadalam i od razu w płacz że na pewno coś się nie oczyscilo. Ale po prostu trzeba być cierpliwym. Prawda jest taka że większość lekarzy woli zrobić zabieg, żeby szybko mieć to z głowy.

Napisane na SM-G903F w aplikacji Forum BabyBoom

A czy miałaś sytuację, że ona jednak rosła zamiast spadać??? ***** właśnie patrzę na wynik a ona znowu urosła od wtorku z 1160 do 1239 ;(

 

[sykatynka]

A czy miałaś sytuację, że ona jednak rosła zamiast spadać??? ***** właśnie patrzę na wynik a ona znowu urosła od wtorku z 1160 do 1239 ;(

Nie, bo moja mądra pani lekarz zabroniła badać a ja posłuchalam [emoji39]
Kochana, weź tabletki, odczekaj z tydzień i wtedy zrób betę (jeśli już musisz [emoji6])

Napisane na SM-G903F w aplikacji Forum BabyBoom

 

[PaulinkaP]

Wypraszam sobie z tym kieleckim. Wiatry są bardzo dobre szczególnie na lot na miotle

Hehe no dobra sorki umieram chyba taki mam katar w klacie mnie boli mieliśmy jechać do teściów po psa i na obiad Ale ja nie jadę mam nadzieje ze teściówa do obiad na wynos nie nadaje sie jeździć chodzę q piezamce i z herbatka i tak mam nadzieję do końca dnia

 

[czarnu1a]

oglądałyście?? i co mowili ciekawego?

Coś chyba o szyjce że jak jest szeroka to powoduje poronienie itd, a szczerze tak dokladnie nie pamietam bo patrzałam sie na tv rozmawiajac przez tel